Marcin Opublikowano 20 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2007 Źle to bedzie jak go rozłoze a potem bede chcial poskladac z powrotem Co wlasciwie mam odkręcić? Górną pokrywę gdzie jest świeca, co jeszcze? Jak sie rozbiera spalinowy motor w ogole?
Piotrek Opublikowano 20 Czerwca 2007 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Może ten artykuł ci pomoże : http://www.modelarski.net/content/view/140/121/
karlem Opublikowano 21 Czerwca 2007 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Często wystarczy zdjąć głowicę, tylną pokrywę (dekiel) i gaźnik, przepłukać wnętrze paliwem lub denaturatem, poruszając wałem i przedmuchać np. strumieniem powietrza z kompresora. Gaźnik osobno przepłukać i przedmuchać. A najlepiej zapiaszczony umyć od razu, nie uruchamiać :wink:
Marcin Opublikowano 22 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2007 I nic. Rozebralismy ze znajomym motor, wyczyscili, poskladali. Odpalił, pochodzil troche a potem znow to samo - gaśnie obojetnie czy sie go na wolnych czy maksymalnych trzyma. Jak mu dawac szybkie gazowanie to póki żarzenie swiecy jest podłączone to jest ok, ale jak się je odłączy to silnik umiera. Zamiana na cieplejszą świecę nie pomogła. Rozebralem jeszcze na części pierwsze gaźnik i iglice i sie pławią w rozpuszczalniku
Paweł Rzedzicki Opublikowano 24 Czerwca 2007 Opublikowano 24 Czerwca 2007 Wyglada jakby po rozgrzaniu tracil kompresje. Chyba trza mu pogrzeb zrobic.
Marcin Opublikowano 24 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2007 A jednak - po wyczyszczeniu iglicy i gaznika chodzi Zostalo go wyregulować. A nawet jakby tracił kompresje to mu wymienić wystarczy tlok i tuleję i na cos sie jeszcze przyda.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 24 Czerwca 2007 Opublikowano 24 Czerwca 2007 Tylko przy silniku w tym przedziale cenowym to serdnio oplacalne.
Marcin Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2007 Silnik chodzi coraz lepiej - ucze sie samemu obslugi. Aktualnie staram sie wyregulowac mu niskie obroty - na razie zbytnie odjecie trymera powoduje gasniecie motoru, a jak dodam to niskie obroty wcale nie są niskie . Musze sie pobawic jeszcze iglica wolnych obrotow - odjac paliwa zeby na wolnych nie trzeba bylo az takiego gazu mieć.
marcin133 Opublikowano 25 Czerwca 2007 Opublikowano 25 Czerwca 2007 Silnik chodzi coraz lepiej - ucze sie samemu obslugi. Aktualnie staram sie wyregulowac mu niskie obroty - na razie zbytnie odjecie trymera powoduje gasniecie motoru, a jak dodam to niskie obroty wcale nie są niskie . Musze sie pobawic jeszcze iglica wolnych obrotow - odjac paliwa zeby na wolnych nie trzeba bylo az takiego gazu mieć. W tych silnikach niskie obroty ustawia się... przepustnicą. Iglica wolnych obrotów służy do ustawiania przejścia miedzy obrotami niskimi i wysokimi. Regulacja tą iglicą na wolnych obrotach nie przynosi efektu bo nie do tego ona służy. Jeśli silnik ma dobrze ustawione obroty maksymalne iglicą składu mieszanki oraz dobrze reaguję na zmiany położenia przepustnicy. (głównie chodzi o gwałtowne dodanie gazu po wcześniejszym przetrzymaniu go na wolnych) to ostatnią rzeczą jest ustawienie minimalnych możliwych obrotów przepustnicą. (trymerem jak kto woli)
Marcin Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2007 Maskymalne ustawione do oporu plus jakies 3 ząbki 'przelania' zeby w powietrzu lepiej chodził. No on mi z wolnych na wysokie ladnie chodzi... ale jestem przekonany, ze wczesniej bylem w stanie uzyskać niższe wolne obroty niż teraz. Jutro bede smrodził sąsiadom dalej Zrobie tak, ze przy dodaniu gazu bedzie sie ksztusil i od tego miejsca bede mu przykręcał lekko paliwo. A jak sie nie uda - dam kumplowi do rgulaacji
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.