Skocz do zawartości

PIPER CUB J3


Eski

Rekomendowane odpowiedzi

..niestety od 17-ej byłem poza domem...

Zasada jest taka, że silnik ma być pochylony w dół (skłon) ok 2 stopnie i wykłoniony, czyli wychylony w bok (w prawo - patrzy się zawsze w kierunku lotu, a nie z przodu), zgodnie z obrotami też ok 2 stopnie. Można wręgę ogniową, czyli tę, do której przykręcone jest łoże silnika, wkleić odpowiednio pochyloną w dwóch płaszczyznach, albo uzyskać to za pomocą podkładek pod śruby mocujące łoże.

 

Ważne:

Nie można łoża (i silnika) przykręcić do wręgi ogniowej w jej osi - otwory muszą być przesunięte (w bok i do góry), tak, żeby piasta śmigła znajdowała się centralnie w otworze maski silnika, w osi podłużnej kadłuba i osi symetrii.

Boję się, że to może być niezbyt jasne, ale kątomierz, linijka, arkusz papieru z drukarki i powinno być jasne, prosta geometria.

Gdyby były jakieś wątpliwości - pytać; to nie boli, ani żaden wstyd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się, że to może być niezbyt jasne, ale kątomierz, linijka, arkusz papieru z drukarki i powinno być jasne, prosta geometria.

 

 

Niestety nie jest jasne :(

 

Chodź geometria mi nie wrogiem jednak w kwestii silników oraz montowania muszę wiedzieć wszystko dokładnie, abym poźniej nie musiał się prezentować w dziale (kraksy)

 

 

Potrzebuję zdjęcia jakieś rysunek wtedy będzie prościej.

W pierwszym poście tego forum są zdjęcia z budowy można zdjęcie pobrać i narysować coś na nim to by mi naprawdę wiele pomogło. Jeśli miał byś ochotę będę wdzięczny.

 

 

Nie mniej dziękuję za chęci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok masz taki rysunek.

Widzisz na nim kształt maski silnika razem z krzyżykiem który wskazuje punkt wyjścia wału. Jeżeli nadasz silnikowi kąty 2* w prawo i w dół to już oryginalne miejsce przewidziane pod wyjście wału nie będzie takie same tylko o 2* niżej i w prawą stronę. Dlatego musisz cały silnik przesunąć lekko w górę i w lewą stronę tak jak to jest zaznaczone ja niebieskim rysunku.

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam !

Przykro mi to pisac

ale rady udzielane przez kolege Ertmana poczatkujacym modelarzom przez internet , moga prowadzic do trwalego kalectwa,

wczoraj mielismy okazje zobaczyc model Eskiego na lotnisku budowanego w sposob rad kol

ERTMANA

 

Niestety prawda sie okazala okrutna , to ze Mirkowi sie nic nie stalo po odpaleniu silnika to wielkie szczescie

wrega silnikowa zostala wklejona do balsy na CA za rada ww. kol.

wczoraj podczas odpalania kol.MRroberto silnik odpadl przy przylozeniu rozrusznika :shock:

a co by bylo gdyby odpalil ,odpadl i poranil czlowieka ?

Apeluje o nie pomaganie w ten sposob, internet to zly srodek przekazu , a silniki ze smiglem to nie zabawki

rady jak wkleic, jak wzmocnic by bylo bezpieczne prosze udzielac osobiscie na miejscu

Eski fajny chlopak , tylko mogl zostac inwalida dzieki idiotycznej pomocy

fotek nie ma niestety kazdy byl wzburzony by pomyslec o fotkach

a Eskiemu trzeba wybaczyc braku wiedzy , gdyz to jego pierwsze kroki w modelarstwie

Jan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt Janku nie miła to była sytuacja i mogła skończyć się bardzo niesympatycznie.

 

 

 

Przekazałem Ertmanowi co się wydarzyło.

 

 

Na chwile obecną poprawiłem wszystko i wygląda to tak :

 

Pod Linkiem 4- zdjęcia

 

http://img843.imageshack.us/gal.php?g=p7182246.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek już sie nie frustruj, jakakolwiek rada udzielana nawet bezpośrednio powinna być zanalizowana przez budującego. Ciągle to Mirkowi powtarzam. Nawet na miejscu możesz źle doradzić, tak jak on może coś źle zrozumieć.

 

Z tego co mi się udało ustalić to pożałowane było kleju i przyłapane w kilku miejscach a nie rozlane po całości tak jak powinno być, pewnie nie zmatowione też było. Nie wmówisz mi że zrobienie "sklejki" z balsy i sklejki przy takim przygotowaniu miało by prawo się rozpaść.

 

Dla mnie sytuacja jest dosłownie z kosmosu, nie takie rzeczy się kleiło na CA i wszystko było dobrze, kwestia tylko dobrze to przygotować. Teraz jak widać po poprawce powinno to się trzymać.

 

Teraz to jedynie zostaje przeprosić kolegów za niedopatrzenie i dobrze zapamiętać udaną niebezpieczną lekcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej mi chodzilo ze najlepsze rady sa na miejscu gdy sie widzi

wrega silnikowa obojetnia jak klejona nie trfia do mnie gdy jest na CA

juz chyba wikol bylby lepszy wsumie ( b.dobry klej)

ja elektrykow o mocy pow. 300-500wat bym nie montowal na CA, nie wiem ale wrega silnikowa to ma byc najmocniejszy element w modelu , koniec kropka :-)

a Ca nadaje sie by zeberka kleic :-)

Jan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ertman-na Ca to można kleić kratownicę czy też ewentualnie wkleić zawiasy,ale wklejanie wręgi silnikowej jest karygodne!CA jest klejem wiążącym na sztywno i przy wibracjach wytwarzanych przez silnik wiadomo jak się to skończy,z resztą i tak połączenie sklejki z balsą na CA nigdy nie bedzie wystarczająco pewne by utrzymać silnik.Firewall się wkleja na żywicę!!!Jeśli nie mamy pod ręką żywicy to już poczciwy Wikol(oryginalny)będzie o niebo lepszy od CA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.