krzychu-rc Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Witam Mam problem z zasięgiem mojego optica (odbiornik HFD-08RO FM). Niedawno latałem wicherkiem i jak to się szczęśliwcom zdarza upolowałem kreta. Po tym incydencie radio straciło zasięg. Zostały wymienione kwarce ale to nic nie dało. okazało się że antena odbiornika miała trefny lut. Po poprawce wszystko było ok do wczoraj kiedy to miał miejsce ok 5-ty lot po naprawie. Robiłem sobie rundkę dość sporą i uznałem że na granicy "widzialności" modelu latał nie będę. Podleciałem bliżej skręt potem nie odleciałem nawet 1/3 poprzedniego dystansu a modelem szarpneło do góry i w prawo +pełen gaz ale zaraz się skończylo (dodam że w tym momencie na tzw "wysokości" modelu przejeżdżał samochód i wydawało mi się że ma CB ale nie dostrzegłem w porę i pomyślałem że mógł go zakłócić choć nie wiem czy to możliwe z technicznego punktu widzenia) Postanowiłem wylądować i sprawdzić zasięg. Pierwsze podejście mi nie wyszło więc nawrotka i drugie. przy nawrocie znów szarpnięcie wszystkimi serwami tylko 2 "cykle" wszystko już nisko nad ziemią ale zaraz ustalo i bezpiecznie wylądowałem. W instrukcji pisze że na złożonej antenie powinno być ok 30 kroków przy sprawnej aparaturze miałem 36-40 kroków teraz ledwie 10. Dodam że od ostatniej naprawy wszystkie starty z ręki i udane lądowania na trawie ale też bez rewelacji więc odbiornik na specjalne uderzenia narażony nie był. Akku w normie. Starałem się przedstawić sytuację najjaśniej jak umiem i szczegółowo. Jak myślicie co może być przyczyną ?
MisRC Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 ja bym sprawdzał po kolei : Pożyczył od kogoś/Kupił nowy odbiornik sprawdzić ile kroków będzie Spróbował na terenie gdzie nie ma samochodów lini energetycznych, przekaźników , Trafo elektrycznych itp. a nadajnik ? (jest wymienny? czy nie? ) ja obstawiałbym odbiornik jeżeli on będzie ok to trzeba czepiać się nadajnika w apce lub anteny. a sprawdź czy kondensatora nie wywaliło?
krzychu-rc Opublikowano 28 Lipca 2010 Autor Opublikowano 28 Lipca 2010 Odbiornik może uda mi się pożyczyć zobaczy się. nadajnik ma moduł nadawczy wymienny jeśli o to ci chodziło. Masz na myśli jakiś konkretny kondensator w nadajniku czy odbiorniku czy chodzi o przejrzenie wszystkich?
MisRC Opublikowano 28 Lipca 2010 Opublikowano 28 Lipca 2010 chodzi o filtrujący zbierający zakłócenia itp ale przejrzyj wszystkie tak chodziło mi o moduł wymienny jeżeli masz możliwość też sprawdź na innym.
krzychu-rc Opublikowano 29 Lipca 2010 Autor Opublikowano 29 Lipca 2010 Przeprowadziłem dziś test zasięgu na pożyczonym odbiorniku i kwarcach z tą różnicą że odbiornik był z tych mniejszych mini czy jak to tam zwą no i pojedyncza przemiana w roli nadajnika oczywiście mój optic. Zasięg: cacy działa więc to nie nadajnik nawala. Drugi test to całe moje wyposażenie zamontowane w samolocie silnik zgaszony. Wynik działa rewelka... no ale z czego się cieszyć jak nie działało i nagle "się" naprawiło? Trzeci test czyli profesjonalnie cały mój sprzęt i pracującym motorkiem ( spalinka ) Wynik: nie zdążyłem zrobić 5 kroków i zaczęło telepać sterami i przepustnicą. Jutro poszukam felernych lutów na płytce odbiornika tylko się zastanawiam nawet jeśli znajde to co z tym zrobie takie małe usrojswa nie to co lut od anteny...
MisRC Opublikowano 30 Lipca 2010 Opublikowano 30 Lipca 2010 lutownica kolbowa i dasz rade ewentualnie Hot Air jak masz.
zzradek Opublikowano 30 Lipca 2010 Opublikowano 30 Lipca 2010 Trzeci test czyli profesjonalnie cały mój sprzęt i pracującym motorkiem ( spalinka ) Wynik: nie zdążyłem zrobić 5 kroków i zaczęło telepać sterami i przepustnicą.Zrozumiałem, że zakłócenia pojawiają się po włączeniu silnika? Jeśli tak, zacznij sprawdzanie od kwarcu w odbiorniku. to najbardziej narażony na drgania element. Może być słaby kontakt w gnieździe, albo uszkodzony sam kwarc. Spróbuj na początku bardziej umocować kwarc (zakleić taśmą albo przyblokować go wkładając coś między obudowę odbiornika i kwarc), a także zastosować amortyzację całego odbiornika (np owinąć go gąbką).
krzychu-rc Opublikowano 30 Lipca 2010 Autor Opublikowano 30 Lipca 2010 tak wszystko ujawnia się przy pracującym silniku. Kwarce dopiero co wymieniałem i od tej pory nie miałem żadnej kraksy co nie wyklucza jednak uszkodzenia wspomnianego elementu a już mi się skończyły zapasowe szkurde... Między kwarcem a obudowa caly czas jest taki pierścien gumowy stabilizujący kwarc. Odbiornik nie był zabezpieczony gąbką ktora była w zestawie (choć jest fajna gruba i z rzepem ) bo się nie mieścił w kadłubie ALE zawsze owinięty był kilkoma warstwami ciękiej gąbko podobnej substancji w którą pakują nieraz sprzęt elektroniczny więc był zabezpieczony.
krzychu-rc Opublikowano 30 Lipca 2010 Autor Opublikowano 30 Lipca 2010 Obejrzałem dokładnie luty i nic nie znalazłem. Po raz kolejny sprawdziłem włącznik też nic waliłem w odbiornik żeby zasymulować drgania ("waliłem" metaforycznie wszystko w granicach rozsądku) też nic delikatnie ruszałem kwarcem też nic siedzi pewnie nie przerywa. w końcu sprawdziłem antenę i tu moje pytanie: Jak mocujecie antenę odbiornika w swoich modelach chodzi mi o przypadek ułożenia właściwie rozpięcia pomiędzy centralną częścią skrzydła/kabiną a statecznikiem pionowym? Ja do mocowania używałem zawsze czegoś elastycznego jak gumkonitka itp jako bezpiecznik. po delikatnym naciągnięciu w rękach anteny i potrząśnięciu drżenie serw drugi raz wszystkie wychyliły się na max stanęły i wróciły do neutrum. Trzeba by wymienić antenę odbiornika tylko... wiadomo taka sama długość to wiem ale przewód to też raczej nie byle jaki???
MiQ27 Opublikowano 30 Lipca 2010 Opublikowano 30 Lipca 2010 wiadomo taka sama długość to wiem ale przewód to też raczej nie byle jaki?Przewód prawie że byle jaki Tzn. linka miedziana w miękkiej izolacji, przekrój zbliżony. No po prostu coś na wzór i podobieństwo oryginalnej anteny. To nie 2.4, gdzie się czasem używa ekranowanych przewodów.
krzychu-rc Opublikowano 31 Lipca 2010 Autor Opublikowano 31 Lipca 2010 Odezwę się dopiero za ok tydzień więc się nie dziwić że wszystko olewam i nic nie pisze
krzychu-rc Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Już jestem!!!! Wymieniłem antenę i w trakcie testów spotkało mnie wielkie zaskoczenie ponieważ problem nie tylko nie ustąpił ale i nie było żadnej powtarzalności zakłoceń tzn totalna loteria raz 36 kroków i ok a raz 10 i :ass: i to nizależnie od obrotów silnika bądź nawet na tych samych obrotach co chwile inne wyniki. Zdesperowany zmieniłem jeszcze kwarce (nowych nie miałem więc założyłem te z przed wspomnianej na początku kraksy testy bez zarzutu zrobiłem 3 loty i wszystko gra.
krzychu-rc Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Dzisiaj zrobiłem kolejne 2 loty (dopiero bo co dzień pod wieczór pada albo wieje albo grzmi albo wszystko na raz) i wszystko działa cacy a loty udane ładne lądowania itd itp. Tylko ja sie pytam po jaką cho...e Bóg stworzył komary no normalnie ledwie uszedłem z życiem żałowałem że nie mam jakiego odrdzewiacza w sprayu i zapalniczki bo bym taką furie zrobił że.... :twisted: Sprawa wydaje się być zamknięta więc teraz: kto chce punkta???
Irek M Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Sprawa wydaje się być zamknięta Znaczy doszedłeś do przyczyn usterki nie zawinionej przez nadajnik? Ciekawe czy "miszczu", który twierdzi, że ten nadajnik to szajs - dalej tak uważa.
krzychu-rc Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Teraz po dłuższym użytkowaniu mogę w spokoju sumienia powiedzieć że to była wina anteny, a druga para kwarcy to niemiły incydent :wink: Żeby był dowód:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.