Lech Mirkiewicz Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Witam. Jestem w trakcie budowy samolotu Viper SD-4. Powoli zbliża się czas jego oklejania/malowania. Postanowiłem, że model "posłuży" jako eksponat więc nie martwię się masę. Chcę aby był on pokryty w taki sposób, aby wyglądało to rzeczywiście. I tutaj moje pytanie do was: jak to wykonać. Czytałem, żeby troszku zaszpachlować, następnie wyszlifować, na to papier japoński, 3-4 warstwy lakieru CAPON, i wykończenie emulsją. Czy może mogę użyć szpachli natryskowej, na to papier japoński, potem lakierowanie i na sprej. I tutaj rodzą się największe niewadome: Jak to dokładnie wykonać? Jakiej szpachli użyć? Czy można to jakimś sprejem pomalować? Proszę o porady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi27 Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Witam,ja osobiscie uzywam szpachli do aut,nasepnie sa dwie metody baza samochodowa szybko schnie wielka zaleta,nastepnie klar czyli lakier bezbarwny. Lub od razu farby samochodowe akrylowe na polysk z tym troche gorzej idzie trzeba miec pewna w prawe,lakiery firmy Debber. Ale mozna tez dostac w lakierniach samochodowych gdzie sprzedaja farby spraye pod rzadany kolor robia na miejscu podobno dobrze maluja,nie "zygaja" farbe jak te z marketu badziewie. No i wiadomo do pierwszych dwoch metod sprezarka i pistolet. Proponuje abys sie przeszedl do takiego sklepu z farbami i lakierami do aut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytan12 Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Podstawowa sprawa,z czego on jest :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 31 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 tytan12, model typowo balsowy zapomniałem dodać tej jakże ważnej informacji :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szrek2003 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Witam ,zgadzam sie z kolegą ,żę lakier samochodowy będzie tu najodpowiedniejszy,a metoda z bazą + clar najlepsza(daje możliwość nieskonczonej ilośći porawek)wpadasz do pierwszej lepszej mieszalni lakierów samochodowych robisz takzwaną setke i jedziesz z koksem.jesli niemasz do stepu do areo lub pistoletu to spokojnie możesz wykorzystac do malowania psikacz od płynu do szyb, tylko w tedy farba powinna być mocno rorzedzona i malowanie z durzej odległości i nie zagrubo na raz ,a strumien to se sprawdzisz na jakiejś wapiennej scianie np w piwnicy.Pamietaj ,żę te opakowania robi się z PP wieć po jakimś czasie zaczną sie zasysać(zapadać) i trzeba poluzować aby dopuścić powietrza.pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszkin Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2010 jesli niemasz do stepu do areo lub pistoletu to spokojnie możesz wykorzystac do malowania psikacz od płynu do szyb Jakoś sobie tego nie wyobrażam :shock: , tzn. może i wyobrażam, ale jakość takiej powłoki... na pewno nie jest dobra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Oj , panowie, powoli..Model ten to metrowy parcflyer. Zadne malowanie tylko kolorowe folie albo japonka i cellon. Wyjdzie lzej i napewno ladniej a i szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wotoma Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 uzywam szpachli do aut oj joj joj IMO nie jest to dobry pomysł ponieważ taka szpachla jest ciężka, kiepsko trzyma się drewnianych powierzchni z czasem potrafi odprysnąc na dość dużej powierzchni, jest mimo wszystko twardsza i przy nieuważnym szlifowaniu bardziej poddają się nieszpachlowane boki. Do wykończania i szlifowania stosuję o ile w ogóle potrzeba szpachlę do BALSY, ultralekką dostępną od jakiegoś czasu w naszych internetowych sklepach.A swoją drogą dlaczego nie postarać się i nie skleić elementów równo, bez uskoków i dokładania sobie dodatkowej pracy? W tym wszystkim Rapier podszedł bardzo racjonalnie ... nic dodać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 W balsiakach lepiej pokryć 2 zamiast 1,5mm i wszystko dokładnie oszlifować. A jeszcze lepiej kleić dokładnie i po lekkim przeszlifowaniu gotowe do olejenia folią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.