Skocz do zawartości

wykorzystanie silnika 3f do pojazdu.


afish

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zastanawiam sie nad wykorzystaniem silnika modelarskiego 3f do zasilania jakiegos pojazdu np do wspomagania gokarta takiego dla dzieci.

Silniki szczotkowe (na 99% takie jak modelarskie) sa z powodzeniem stosowane w akumulatorowych "jeździdełkach" dla dzieci.

Nasuwa sie pytanie czy i jaki silnik modelarski ( z przekladnia z wiadomych celów) sprostalby np popularnemu silnikowi od skutera elektrycznego 250W.

Odrazu powiem ze nie chodzi mi o predkosc w/w "jeździdełek" tylko o sam fakt jazdy na takim silniku.

 

Zapraszam do dyskusji.

POzdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki ale juz widzialem chyba wszystkie filmy z zastosowaniem tych silników na allegro.

niestety w tym przypadku silniki pracuja ze sprzeglem odsrodkowym a mi chodzilo raczej o polaczenie bezposrednie z jakas przekladnia. Mimo wszystko fajnie ze ktos sie zainteresowal tematem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sprzęgła nie dasz rady. Do ruszenia potrzebujesz odpowiedni moment na wale a taki silnik przy starcie ma niemal zerowy moment. Musi mieć już pewne obroty żebyś ruszył z miejsca. Jak nie odśrodkowe to chociaż manualne jak w samochodzie lub motocyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie moment ruszenia mnie najbardziej zastanawia. Sprzeglo odsrodkowe ma za mala trwalosc. zastanawiam sie jak by sie zachowal taki silnik z przekladnia rzedu 55/1 bo mniej wiecej tak mi wyszlo z szybkich obliczen. W koncu silniki szczotkowe radza sobiez ruszeniem w malych akumulatorowych pojazdach nawet z dorosła osoba na pokladzie:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ruszenia potrzebujesz odpowiedni moment na wale a taki silnik przy starcie ma niemal zerowy moment.

????? :shock: a mnie uczyli że to właśnie silnik elektryczny generuje moment obrotowy praktycznie od zera.Sprzęgło raczej po to aby start i jazda były bardziej płynne (dobrze oprogramowany regulator załatwił by sprawę) i prąd nie skoczył do niebotycznych wartości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej znikomej wiedzy wynika ze regielek rc powinien poradzic sobie z tym zadaniem. Nie trzeba ruszac odrazu z "pedalem w podlodze", wiadomo ze zabezpieczenie silnika bezpiecznikiem sie przyda....

Zastanawiam sie jaki duzy silnik musialbym dac z przekladnia oczywiscie zeby bez wiekszych trudnosci na prostej równej drodze osiagnac 20km/h nie koniecznie w zawrotnym tepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o zastosowanie silnika elektrycznego 3f modelarskiego w pojeździe typu gokart ( taki wiekszy na pedały np) lub podobnej konstrukcji. Nie chce przerabiac zabawek dla dzieci. Jak by testy wypadly pomyslnie to moze pokusiłbym sie o zbudowanie wiekszego jeździdełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki pomysł mi wpadł do głowy i chyba tylko z tego powodu.....

Brałem równiez pod uwage mnogosc dostepnych silników i przyzwoite ceny.

 

Moze nie znalazłem takiego silnika albo cena była "nie taka".

Andree- mógłbys podac przyklad takiego silnika 3f i regulatora predkosci do niego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może moc mała(dla porównania przeciętny rowerzysta ma ok. 300W), ale są skonstruowane do napędu pojazdów-niskie obroty, ogromny moment, także przy starcie. Silnik lotniczy bez czujników halla na starcie i na niskich obrotach ma praktycznie zerowy moment. Jak zamontujesz taki silnik "na sztywno"(bez sprzęgła) to w najlepszym wypadku(pomijając spalenie silnika, regulatora) będzie mocno szarpać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako iż mam jakieś doświadczenie więc się wypowiem.

Swojego czasu popełniłem małego a'la quada z napędem elektrycznym. Zasilanie to dwa akku żelowe 12V/40Ah. Silniki to dwa 250W/24V szczotkowe z typowego skutera. Regulator to moja konstrukcja (pomiar prądu pobieranego przez silnik, regulacja momentu poprzez modulację PWM - to tak z grubsza). Pojazd gotowy do jazdy to 60kg + ja 70kg. Przyśpieszenie może nie porywające ale od 0 do Vmax ok 5 sekund. Vmax na płaskiej powierzchni, bezwietrznie to odpowiednio: asfalt 27km/h, szutry 24km/h. Silnik o prądzie znamionowym 15A chwilowo katuję do 22A. Przekładnia jakiej używam to 11:1. Projekt czeka na dopieszczenie. Użyłem szczotek gdyż kiedy go budowałem bezszczotki były poza moim zasięgiem teraz pewnie bym ich użył. A co do momentu w silniku elektrycznym jest on proporcjonalny do pobieranego prądu zatem dostępny od zerowych obrotów :D Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc odpowiadam.

 

Tak taka moc wystarcza.

Zasięg to ok 15 - 18km pewnie jakby spokojnie jechać to więcej.

Koła od uwaga: TACZKI te pompowane większe.

 

Pozdrawiam

 

 

Aha pokonywanie wzniesień o nachyleniu ok 6% więc nie dużo do 10% jeszcze daje radę ale to już mordęga. Dlatego cały czas rozmyślam o jakiejś automatycznej skrzyni biegów i na nic konstruktywnego nie wpadłem na razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.