intrep1d Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Dotarły elementy wiec zacząłem składanie oto kilka fotek może ktoś coś podpowie co można by poprawić. Czekam jeszcze na silnik i zaczynam montownie elektroniki serwa w skrzydłach już są wybrałem wariant po seriwe na lotke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qbatus Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Oj z tym węglem w kadłubie to przegiąłeś Po co go tak go łukiem wkleiłeś? Jest cały czas naprężony i przy byle kraksie, co w ESA zdarza się często będzie Ci wyskakiwał. No i nie przewidziałeś miejsca na pakiet. Węgiel idzie w takim miejscu, że będziesz miał kłopot w umiejscowieniu go i wyważeniu modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intrep1d Opublikowano 15 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Pakiet zmieszczę a węgiel wkleiłem w ten sposób za radą kolegów z forum zboczymy czy sie sprawdzi właśnie ma lepiej przekazywać energie przy uderzeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qbatus Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Owszem, takie wklejenie węgla teoretycznie powinno zwiększyć elastyczność kadłuba. Ale jeśli wkleiłeś go na całej długości na CA (a pewnie tak bo UHU Pro by go tak nie utrzymał) to jest on usztywniony i w ogóle nie będzie pracował, wręcz przeciwnie, cały czas jest naprężony i bardziej podatny na złamanie. Ale skoro ktoś Ci tak doradził, to pewnie była na ten temat jakaś dyskusja w której nie brałem udziału, więc patent może sprawdzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intrep1d Opublikowano 15 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 nie było dyskusji ponieważ rozmowa była na priv ze względu na moje pytania w innym http://www.pfmrc.eu/viewtopic.php?t=31811 wątku które zostały uznane za powtarzające sie wiec resztę kierowałem na priv ale teraz jest okazja aby o zaletach i wadach tego rozwiązania podyskutować ja wypowiem sie po pierwszym kecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miszczu Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Oj z tym węglem w kadłubie to przegiąłeś Po co go tak go łukiem wkleiłeś? Jest cały czas naprężony i przy byle kraksie, co w ESA zdarza się często będzie Ci wyskakiwał. No nie wiem... ja od mojego drugiego modelu ESA we wszystkich mam węgiel wklejony po łuku (tylko, że w dół) i od tego czasu ani razu mi węgiel z kadłuba nie wyskoczył z kadłuba, a gdy był prosty to zdarzało się często. Takie wygięcie pręta daje "ukierunkowanie" siły przy uderzeniu, ponieważ węgiel chce zapracować w stronę wygięcia i przekazuje energię na EPP a nie jak w przypadku prostego wyskakuje z kadłuba. Przynajmniej tak zauważyłem z doświadczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intrep1d Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 Witam po dłuższej przerwie ponieważ na hobby mam tyle czasu ile mam dopiero niedawno dokończyłem budowę i oblatałem model niestety z malowania nie jestem zadowolony chciałem zrobić malowanie pustynne ale wyszła czekolada mleczna z białą wiec nie pozostało mi nic jak pomalować całość na brązowo oto efekty przed i po metamorfozie mam nadzieję ze was trochę rozbawię to tyle o estetyce model lata fajnie jednak pilotowi przydał by sie mały upgrade a na pewno sporo treningu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian06adik Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 "krówka" wyglądała ciekawiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intrep1d Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Następne będą bardziej realistyczne mam zamówione kolejne dwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 To skoro czekasz już na następne modele to możesz również zaoszczędzić na serwie od lotek bo możesz zrobić sterowanie na jednym serwie, gdyż lotki masz wycięte po całej długości połówek skrzydeł. Dwa serwa montujemy jak mamy skrzydła z centropłatem lub z lotkami wycinanymi od połowy długości połówki płata. Zobacz na moją galerię gotowych modeli www.aircombatmodeleepp.republika.pl znajdziesz tam również przykłady zamontowania osprzętu w różnych modelach. Malowanie ala MILKA było całkiem , całkiem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intrep1d Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 pelikan1500 imponująca kolekcja zastosowałem dwa serwa głownie dla tego żeby uniknąć uszkodzenia przy lądowaniu gdy serwo znajduje sie pod skrzydłem lub rozdzierania modelu kiedy jest zabudowane w kadłub a mimo to zostało uszkodzone. Poza tym czytałem opinie ze przy dwóch serwach lotki szybciej reagują wiec zdecydowałem sie na takie rozwiązanie. Będą kolejne modele wiec przetestuje inne rozwiązania szczególnie ze przekonałem sie jak trudno jest mocno uszkodzić ESA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 Posprzątałem temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.