Skocz do zawartości

usterzenie motylkowe


daniello

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio pokusilem sie o rozpoczecie budowy modelu Toto 5. W samolocie tym przewidziane jest usterzenie typu V. W zwiazku z tym mam pytanie, poniewaz nigdy jeszcze takiego modelu nie robilem, jak trzeba podlaczyc serwa aby wszystko ladnie chodzilo. czytalem o jakis mixerach itd. Dodam, iz w nadajniku mam funkcję V-tail, bo to chyba z tym zwiazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz zrobić typowe V, to mikser V-tail jest odpowiedni do tego. Po jednym serwie na każdą połówkę statecznika, pierwsze sterowane z SK a drugie z SW. Mikser załatwia resztę.

 

Ale Motylasty ma w Toto-5 sterowaną tylko wysokość, dlatego u niego jest to zrobione tylko na jednym serwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Tomek był swego czasu zwolennikiem eliminowania SK z niektórych swoich modeli jako zbędnego balastu :)

Ponieważ "5" chodzi jak przecinak w każdą stronę (w górę też :)), więc płaskie zakręty nie są tu szczególnie częstą i potrzebną figurą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotki słuzą do przechylania modelu, ster kierunku do skręcania. I jedno i drugie, wskutek zjawisk aerodynamicznych i indukowanych sił skutkuje zarówno skrecaniem, jak i pochylaniem. Inaczej się nie da. Co powoduje używanie tylko jednego z tych sterów-lotek lub kierunku, poczytasz w dziesiątkach wątków na tym forum. Uważam, że należy uczyć się latać i sterować poprawnie. Nikt nie uczy latać dużymi szybowcami lub samolotami w ten sposób, bo tam się skutki takiego sterowania czuje wyraźnie. Model jest mały i zazwyczaj daleko od nas, więc skutków za bardzo nie widać, choć występują b. wyraźnie również. Widać to szczególnie, gdy manewry skręcania wykonujemy nisko nad ziemią. Większość rozbitych modeli, podczas niskich manewrów, jest spowodowania właśnie ratowaniem skutków niepoprawnego sterowania w zakrętach. Bardziej moze obrazowo-przyrównam występujące zjawiska do sterowania rowerem. Będzie (myślę) to dość dobry przykład. Można rowerem skrecać przy pomocy steru kierunku, czyli kierownicy, i przy pomocy pochylania, czyli balansowania ciałem (lotki). Poprawnie jest wykonywać i jedno i drugie jednocześnie-skręcać kierownica i pochylać ciałem. Używanie tylko jednej z tych metod możemy łatwo odczuć jeżdżąc albo bez "trzymanki"-to tylko pochylanie, (wiemy jak niełatwo, a czasem, przy złych ustawieniach geometrii roweru wręcz niemożliwe), albo jadąc w koleinie lub szynie tramwajowej brak sterowania kierunkiem, czyli kierownicą. Jedzie się jeszcze gorzej. Z lataniem jest tak samo. Myślę, że raczej zrób obydwa sterowania i nabieraj nawyków poprawnego sterowania. Modele Ci odpłacą pięknym i bezpiecznym lotem. Nieraz modelarze bardzo upraszczają swe modele, niechlujnie sterują lub wręcz nie rozumieją zjawisk aerodynamicznych podczas lotu (myślę, ze większość). Nie bierz z nich przykładu. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.