Kolar Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Dziś odbył się oblot Niestety bardzo krótki http-~~-//www.youtube.com/watch?v=H7e2Ay_QaQI Trochę wiało, samolot dziwnie się zachowuje przy skręcaniu, tak jakby driftował w powietrzu Co to może być? Za duże wychylenia lotek? Ogólnie trochę się przestraszyłem że zahaczę o kable i samolot prawdopodobnie przeciągnął i kret. Jak się okazało, do kabli było jakieś 100m. Zastanawia mnie, że tak nagle zwali się na skrzydło, a nie leci wcale wolno. W poniedziałek już próbowałem się wzbić ale wykłon silnika był zły i skrzydło nie było centralnie przymocowane. Teraz było idealnie. Uszkodzony tylko (aż?) przód: W takim razie trzeba się brać za sklejanie. Miło by było usłyszeć co zrobiłem źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Ewidentne przeciągnięcie. Po czymś takim trzeba rozpędzić model w locie nurkowym i dopiero wyprowadzać, a nie zaciągać steru od razu, bo nie zareaguje na niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Zareaguje, właśnie pięknym wejściem w korek/ciasną spiralę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capriman Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Oblot całkiem udany tylko zakończył podobnie jak mój za pierwszym razem . Współczuję Co do kraksy do zdecydowanie przeciągnięcie a później korkociąg do ziemi. Wychylenia lotek możesz zmniejszyć bo dość nerwowo lata i mocno się przechyla przy zakrętach. Rwd jest bardzo podatny na przeciągnięcie i trzeba uważać na początku warto nie ruszać za dużo SW a wznosić się silnikiem. Grunt to nie wznosić się zaciągając za mocno SW bo wtedy rwd wytraca prędkość i przepada. Co do prędkości to na filmiku lata zdecydowanie szybciej jak mój wiec może to kwestia regulacji albo po prostu daj mniejszy ciąg :rotfl: . ppompka - jak szybko się zareaguje to bez problemu można wyprowadzić rwd z takiej spirali, grunt to nie ruszać sw a skontorować lotkami albo kontra lotkami, max ciąg i ewentualnie sw do siebie na końcu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Capriman, Na takiej wysokości cieżko jest już wyprowadzić model, nawet nie wiem jak szybko bys skontrował, to w takiej sytuacji jak na filmie jest po zaciągnięciu SW to i tak nie zdąży nabrać prędkosci, a to nie model 3d, ża jak dodasz gazu i wysokość w górę, to pójrzie pionowo do góry jak rakieta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kolar Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Model naprawiony i dziś odbyły się kolejne loty. I nic nie zniszczyłem!!! poza złamanym śmigłem Latałem niecałe 40 minut, ale nie zdążyłem całego pakietu wykorzystać (3s 2200mAh). Zmniejszyłem wychylenia lotek i sterów oraz wytrymowałem mojego RWD-5 i latanie to po prostu bajka. Dopiero teraz poznałem co to latanie R/C Lata jak po sznurku, zachowuje się jak prawdziwy samolot. Mogę powiedzieć, że w locie mam go już opanowanego. Jedyna uwaga to właśnie podatność na przeciągnięcia. Gdy podchodzę do lądowania i muszę odejść na drugi krąg ( ) to muszę nabrać trochę większej prędkości zanim odejdę, bo inaczej gleba. To samo w locie na małej wysokości. Muszę skręcać powoli i nie nabierać wysokości, a najlepiej skierować model trochę ku ziemi, by nie przeciągnął. Dla mnie to nowość, bo w moim poprzednim modelu, Zefirku, nie było takiej potrzeby, bo samolot wcale nie przeciągał. Ogólnie teraz RWD-5 lata wolniej niż na filmiku z oblotu, mniej chaotycznie i po prostu pięknie Przepraszam za te moje wywody, ale jestem dziś przeszczęśliwy Niestety podczas lotów zabrakło kamerzysty, więc dodaję 2 zdjęcia już po lotach (ze złamanym śmigłem): Koledzy dzięki za rady! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Model jest podatny na przeciążenia bo wchodzisz w zakręt ze zbyt małą prędkością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Brak wzniosu tu też ma znaczenie ,modeli wyszedł ci bardzo estetycznie -gratulacje.Zmień tylko gumy mocujące na szersze by ci nie pocięły skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Próbuj wykonywać skoordynowane zakręty, czyli w zakręcie nie tylko przechylasz model i zaciagasz SW, ale też wychylaj w tym samym kierunku co lotki SK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Reda Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Bardzo ładnie naprawiłeś przód.Nic nie widać.Oklejanie też super :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Razor1996 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2011 Model wyszedł piękny zawsze sie zastanawiam jak wycinacie takie "wzorki"(chodzi mi o czerwona tasmę) Aż zapytam czy model jest oklejany najzwyklejszą taśmą pakową? Bo jak ja oklejałem mojego Totka to taśma (też biała) słabo trzymała kolor i nie wyszło to za ładnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kolar Opublikowano 5 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 Razor1996 przepraszam za tak późną odpowiedź. Właśnie przez to, że taśma pakowa jest nieco przezroczysta, postanowiłem użyć folii ORACOVER. Świetnie przylega do depronu za pomocą suszarki, ale jest niestety cięższa. Po naprawie przód okleiłem właśnie taśmą pakową (na zdjęciu widać nieco jaśniejszy odcień). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Model naprawdę estetycznie wygląda. Gratuluję. Mam pytanie jak wygląda lądowanie czy samolot nie koziołkuję do przodu ? Czy lądowałeś na trawie ? Pytam bo mam problem z wilgą co lądowanie to statecznik pionowy do wymiany. Być może dlatego że jest strasznie mała (370g) 80cm rozpiętości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kolar Opublikowano 17 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Niestety nie mam za bardzo gdzie lądować na kołach, ląduję w wysokiej trawie, więc nie mam doświadczenia z przyziemieniem na twardej i gładkiej powierzchni, a szkoda Ale mogę powiedzieć, że do momentu zetknięcia z trawą samolot ładnie obniża pułap, myślę, że wylądowałby bez żadnych problemów. Te koziołki to przez małe kółka i nierówny teren, im większe kółka tym łatwiej się ląduje. Wczoraj naprawiłem znów swojego RWD-5 (cały dziób do wymiany) i jak go zważyłem to się przeraziłem, 886g :oops: Zobaczymy co to będzie jutro w powietrzu :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Kułka zamontowałem dość duże. 6cm wysokości. No nic życzę powodzenia. Myślę że to wina gabarytów i małej wagi modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.