Marek_Spy Opublikowano 12 Października 2010 Opublikowano 12 Października 2010 ale dzięki temu filmowi zaistniał w sieci. Może mu o to chodziło ?
Adam P. Opublikowano 12 Października 2010 Opublikowano 12 Października 2010 Niektórych może coś trafić, jeśli widzą jak on niszczy model, na który ich nie stać. Może to mieć też związek z tak zwanym "szanowaniem pieniędzy"...Moim zdaniem to po prostu zazdrość
choina Opublikowano 12 Października 2010 Autor Opublikowano 12 Października 2010 A mi nie chodziło o to, że spalił model bo jak dla mnie to on może sobie wszystkie swoje modele spalić. Chodziło mi o to, że facet leje benzynę, podpala ją nie zachowując bezpiecznej odległości. Nie dosyć, że rozwalił model to jeszcze się poparzył :? Może jeszcze był w szoku i nie wiedział co robi.
utopia Opublikowano 12 Października 2010 Opublikowano 12 Października 2010 choina, w końcu to jego kasa jego zdrowie ...co mu bronić..
DarekRG Opublikowano 13 Października 2010 Opublikowano 13 Października 2010 Dla mnie, to on mógł by nawet go spróbować zjeść. Nie wiem o co tyle piany? Rozwalił model, ma kasę i nie chce mu się naprawiać lub nie potrafi, jego sprawa. Swoja drogą że z głupoty i chęci szpanerstwa zrobił z siebie grilla Choć mógłby oddać do jakiejś modelarni. Na pewno by się znalazł ktoś chętny do odbudowy, bo taki modeli tani w zakupie nie jest. choina a teraz humorystycznie, może gość jest roztargnionym pilotem i z roztargnienia rozbił model. Całe szczęście że przez to roztargnienie nie oblał siebie benzyna i nie podpalił :rotfl:
M52 Opublikowano 13 Października 2010 Opublikowano 13 Października 2010 Nic nowego. Na znanych mi strzelnicach są miejsca, gdzie dorośli faceci z upodobaniem rozwalają rozmaite przedmioty. Zwykle specjalnie je przynoszą. Kiedyś nawet jakiś pracownik strzelnicy nieopatrznie zostawił drzwi zbyt blisko stanowisk strzeleckich i bardzo brzydko mówił jak wrócił :wink: .
Adam 10 Opublikowano 13 Października 2010 Opublikowano 13 Października 2010 Ludzie, Nad czym tu dyskutujecie. Spalił model i tyle, sam widziałem w tym sezonie spalonego na naszym lotnisku 2,5 metrowego, węglowego Ravena. Nikt się jakoś nie wzruszył. Lepiej róbcie modele i latajcie. Pozdr.
DarekRG Opublikowano 13 Października 2010 Opublikowano 13 Października 2010 Adam 10 - dobrze piszesz A ja sam kiedyś zawoziłem na strzelnice stary komputer, żeby z blaszaka zrobić sobie kulochwyt
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.