obara Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 Najwyżej umiści się ten temat w Antywarsztacie . Trzeba próbować. Rozumiem, ze idzie tam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 Wykrakaliśmy! :twisted: Żartuję, efekt był oczywisty do przewidzenia . Cóż, masz jedno doświadczenie więcej i jeden model mniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obara Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 Co do tych akrobacji co chcial marcel3miasto cwiczyc... Nie trzeba wcale Easy Star'em krecic kolek nad ziemia. Wczoraj przez jakies 3-4 minuty latalem nim na plecach. Ciezko jak cholera, ale da sie... Kupuj nowy plat i probuj! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel_Kaszëbë Opublikowano 12 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 Cóż, masz jedno doświadczenie więcej i jeden model mniej... Doświadczenie jak najbardziej, model spokojnie da się przywrócić do poprzedniego stanu. Mały remont płata i po kłopocie Kupuj nowy plat i probuj! Heh, właśnie jak będę próbował to na starym . Uważam że można to wrzucić w antywarsztat dla potomnych adeptów modyfikowania maszyny latającej zwanej Easy Star. EDIT: Jednak wpadła mi do głowy jeszcze jedna wizja. Dzisiaj potestuję inne ustawienia i dam znać o efektach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 12 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 O ile mnie moje stare oczy nie mylą to ES zyskał nie LOTKi a raczej rodzaj KLAP tylko wychylanych jak lotki !!!a to już jest pozbawione sensu Tak to jest jak sie starszych modelarzy nie słycha w tym przypadku Ładziaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel_Kaszëbë Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Tak to jest jak sie starszych modelarzy nie słycha w tym przypadku Ładziaka. Tak to jest. Głupi uczy się na swoich błędach, mądry na błędach kogoś innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 13 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Na dodatek nauka na cudzych błędach najczęściej nic nie kosztuje i nic nie boli :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel_Kaszëbë Opublikowano 15 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Tak więc wnoszę znaczącą poprawkę do poprzednich postów. Umieściłem w skrzydłach po jednym serwie e-sky 25 zwiększyłem wychył lotek do prawie 2,5 cm ponad płat i .... lata. Wymaga większej prędkości ale za to wykonuje bardzo płynne zwroty po położeniu go na skrzydło na 90 stopni. Dzisiaj skróciłem uszy o 3,5 cm, wcześniej nie miał siły położyć się na plecy. Teraz po skróceniu "uszu" robi niezgrabną pętelkę. Planuję jeszcze skrócenie uszu. Jak naładuję baterię w kamerce to jutro nagram jakiś filmik z oblotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klaps6 Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 robi niezgrabną pętelkę. Pętlę, chyba chodzi o beczkę. Pętle można wykonać poprawnie nawet na modelu bez lotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel_Kaszëbë Opublikowano 17 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Pętlę, chyba chodzi o beczkę. Tak o beczkę. Zawsze mylę te dwa pojęcia. Skróciłem "uszy" o kolejne 2,5 cm, pozostał tylko niewielki wznios płata na końcu. Samolot robi płynną beczkę, zawraca na skrzydle, lata na "plecach" (pierszy lot skończył się kretem). Tak więc jednak opłaca się grzebać w ES z lotkami, jednak kolega Ładziak miał rację, model jest szybszy, bardziej podatny na podmuchy wiatru, jednak nie taki "wredny" jak się obawiałem. Z powodzeniem można go opanować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj. Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 A ja zrobiłem lotki w ES, działają super, model nie jest nerwowy jak tu piszą niektórzy koledzy, bardzo ładnie lata... To co zmieniłem to długośc rury weglowej w połówkach skrzydła. Kupiłem nowa ale o połowe dłuższa. Zaostrzyłem jeden koniec i cierpliwie wiercąc wydłużyłem kanał prawie pod uszy - prawie- dało to znaczną sztywnosc skrzydła i wzrosła skutecznosc lotek. Dla porównania spróbujcie włożyc rure weglową z twinstara II do skrzydła easy glidera... EG będzie stateczny jak nigdy!, skrzydło wygnie sie w piękny łuk... lotki wtedy nie maja wogóle skuteczności, a przeciez EG je ma!. Oczywiście moje zdanie opieram na własnych doświadczeniach i przemyśleniach, nie kazdy musi sie z tym zgodzic, choc tak jest ES pieknie lata z lotkami i sa naprawde skuteczne. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.