KrzySzel Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Mam problem ze zbyt szybkim zużywaniem energii Konfiguracja modelu CX 450 Masa: 850G Silnik: CX 430XL 3550kv 8 biegunów Zębatka silnika 11T Łopaty:karbon (KDS) Kontroler: SUPPO™ 50A z BEC programowalny Pakiet:2200mAh 26C (Pelikan) Serwa,żyroskop,tx/rx 2,4 GHz E-Sky ( takie jak w Belt CP V2) Ustawienie tarczy (próby przy 30% polożeniu trymera skoku) +1° ÷ +9° /kąt natarcia/ Ustawienia kntrolera: - pakiet: 3S Li-Po/ odcięcie 9V - przepustnica:miękki start - hamulec:bez hamowania - odcięcie:miękkie /soft cutoff/ - timing:7° silniki 6-8 biegunowe - pulsacja PWM:dla silników wolnoobrotowych i z małą ilością biegunów I wreszcie czas lotu w zawisie bez przerwy, dwie próby 7 i 9 min. I pytanie: co da się zmienić w ustawieniach aby wydłużyć czas lotu? ( pomijam oczywisty temat większej pojemności pakietu) DZIĘKI Z GÓRY ZA POMOC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Dwie rzeczy ktore warto sprobowac: -zmniejszyc zebatke na silniku o 1 zab, moze nawet 2 jezeli masz wystarczajacy zapas obrotow - silnik powinien miec wieksza sprawnosc przy wyzszych obrotach - te silniki sa zwykle przeciazane nieco co odbija sie na sprawnosci. -sprobowac zmienic timing. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgruszka Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 kolego ustaw sobie kąty od -9 do +9 dla IDLEUP'a i obroty w granicy 2400~2600obr/min (płaska charakterystyka; tracisz mniej energii na dodawaniu obr co chwilę) na zębatce 9-10T czas zawisu około 12-15min... rafal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 9 minut to i tak bardzo dobry czas. A pozatym w takim modelu przecież chodzi o to, żeby "cisnąć na maxa" i mieć zabawę operowania dużą mocą. Jak zmienisz zębatkę i przeregulujesz helika, to zamienisz swoje małe ferrari w trabanta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 From_heaven - z nieba to ty chyba nie jestes - skad wiesz ze bedzie Trabant z Ferrari, sprawdziles? Jezeli nie - wstrzymaj sie troche, to wcale nie takie oczywiste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 ja mam hk450 i powiem ze na silniku 3650kV , reglerze Tp 40H tym fioletowym i zębatce 10T czas lotu wynosi okolo 7min + jeszcze 30 sek wisze i wirnik zwalnia obroty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_SGM Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Czysto teoretycznie podejrzewam, że ma tu spore znaczenie napięcie paska klinowego. I już praktycznie: "you should to be able to applay lighttension to the belt with your finger until it reaches (...)" to jest pojęcie bardzo względne. Po swoich regulacjach zgodnie z tym opisem miałem tak mocno napięty pasek, że bardziej zaawansowany "heli-latacz" był w ciężkim szoku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 From_heaven - z nieba to ty chyba nie jestes - skad wiesz ze bedzie Trabant z Ferrari, sprawdziles? Jezeli nie - wstrzymaj sie troche, to wcale nie takie oczywiste. No właśnie sprawdzałem. Z resztą i bez tego byłoby wiadomo. Zmniejszenie ilości zębów na zębatce atakującej o 1/3 spowoduje też zmniejszenie obrotów o tyle samo. Dosyć prosta operacja matematyczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 From_heaven - niekoniecznie - sprawdziles w SWOIM modelu. Kazda kombinacja regulatore/silnik/przekladnia/lopaty jest inna i czego innego jej trzeba by osiagnac maximum zadowolenia i sprawnosci. BTW - zebatki atakujacej nie zmniejszysz o 1/3, fizycznie niemozliwe. Mysl a potem pisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Rozumiem, że twierdzisz, że są modele, w których zmiana zębatki na mniejszą nie spowoduje spadku obrotów wirnika? Ciekawa teoria. A zmniejszenie ilości zębów powiedzmy z 14 do 9 to ile to będzie procent? No jakby nie liczyć to wychodzi około 1/3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Ktos tu przed chwila pisal o 9-10 zebow to skad ci sie 14 wzielo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Ktoś doradzał zastosowanie zębatki 9-10T, a standardowo te modele maja zębatki 13 lub 14T. Natomiast sam pisałeś, że nie da się zmniejszyć zębatki o 1/3, tymczasem jak najbardziej się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Moze i tak, tylko dlaczego moj ma 10? Nic niestandartowego nie zamawialem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 A to nie wiem, mój Trex miał 14 i 13 w zestawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzySzel Opublikowano 26 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Zmnieszenie ilości zębów na wale silnika ma sens, sprawność/moment obrotowy silników 3 fazowych rośnie z obrotami, do pewnej granicy, wszystko się kręci wkół tego cosinusa Φ, zmory energetyki. I dalej teoretyzując; zarówno kąt natarcia łopat jak i prędkość obrotowa silnika są funkcją kąta nastawienia przepustnicy, przy stromej charakterystyce zmiany kąta natarcia ( w moim modelu Δ=8,5°) może być że łopaty za wcześnie przekraczają nastawienie optymalne i spada sprawność wirnika - wniosek; spróbuję skrócić ramiona serw tarczy ( inna opcja, kupić lepszą aparaturę ;{ ). DZIĘKI ZA WSPARCIE K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredzio Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 To ja będąc odmienny mam inny pomysł - mniejsze łopaty. W moich rexiach 450 zmiana z 325 na 315 dość znacząco zmniejszała pobór prądu, chociaż model robił się bardziej figlarny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Zmnieszenie ilości zębów na wale silnika ma sens, sprawność/moment obrotowy silników 3 fazowych rośnie z obrotami, do pewnej granicy, wszystko się kręci wkół tego cosinusa Φ, zmory energetyki.Wszystko fajnie, tylko to nie są silniki 3f. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Ustawienie serw/aparatury wplywa tylko jakosc sterowania a nie sprawnosc calego interesu. Sprawnosc to kombinacja obrotow/obciazenia silnika i obrotow/kata natarcia lopat bo tylko to trzyma helik w powietrzu. Te silniki nie bardzo sa trojfazowe tak ze o cosinusie fi trudno tu mowic. Cymes to znalezc najsprawniejsza kombinacje obrotow/kata natarcia lopat i do tego silnik/zebata by wydatek energii na krecenie tym byl najmniejszy. A tak i sie powtorzylem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzySzel Opublikowano 27 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 CosΦ to niestety takie diabelstwo że siedzi w każdym skręconym drucie (indukcyjność itp.) ale to tak na marginesie.Skróciłem ramiona popychaczy teraz Δ kąta natarcia jest tak jak w książce 7° i wyglada że jest dużo lepiej, z braku czasu zrobiłem kilka startów, model jakby był żwawszy, zobaczymy ? Myślę, że zrobię małą hamownię; helikopter, waga, pomiar obrotow, zużycia prądu, kilka charakterystyk, wnioski mogą być ciekawe.A tak na koniec to wpadła mi łapy książka Pana B.Spundy "Latające modele helikopterów" z 1984 roku !!!!! Polecam, szczególnie miłośnikom superżyroskopów. POZDRAWIAM WSZYSTKICH K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 A tak na koniec to wpadła mi łapy książka Pana B.Spundy "Latające modele helikopterów" z 1984 roku !!!!!Mam ją od... 1984 r. Oczywiście jako pozycję czysto teoretyczną, ponieważ kosiarki nigdy mnie nie pociągały :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.