tadek041 Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Witam serdecznie. Mam pytanko czy do symulatora Phoenix Rc potrzebny jest oryginalny nadajnik dostarczany z programem, bo po podłączeniu radia e sky nie wykrywa go w ogóle. Jest tylko cały czas napis please connect your phoenix Rc interface. Jak to podłączyć aby działało i czy jest to w ogóle możliwe ? Proszę o odpowiedz i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredzio Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Działać działa, o ile podłączysz oryginalny klucz usb. Phoenix na swojej stronie sprzedają różne przejściówki do różnych aparatur, więc możliwe to jest na 100% o ile ma się oryginał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krih Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Dokładnie, trzeba miec oryginalny kabel z phoenix'a ktory jest jednoczesnie kluczem sprzetowym dla tego symulatora... nie obejdziesz tego kolego w zaden sposob, w kablu siedzi zaprogramowany PIC wraz z jakas elektronika... co ciekawe ten kabel w zaden sposob nie jest instalowany w windowsie... po prostu wklada sie go do portu USB, phoenix go wykrywa i sie uruchamia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadek041 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Bardzo dziękuję wam za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 19 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 odgrzewam kotleta 8) Od zawsze latam na eskayu w phoenixie, trzeba uruchamiać go przez emulator. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert. Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Dokładnie, trzeba miec oryginalny kabel z phoenix'a ktory jest jednoczesnie kluczem sprzetowym dla tego symulatora... nie obejdziesz tego kolego w zaden sposob, w kablu siedzi zaprogramowany PIC wraz z jakas elektronika... co ciekawe ten kabel w zaden sposob nie jest instalowany w windowsie... po prostu wklada sie go do portu USB, phoenix go wykrywa i sie uruchamia Oj chłopaki, chłopaki... nie doceniacie polskich specmajstrów... Ja Wam powiem, że kabel z kluczem nie jest wcale koniecznością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Tak ? to powiedz mi dlaczego wywala mi Phoenixa' kalibracja działa, gdy daje next,next,next finish to wywala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Oj chłopaki, chłopaki... nie doceniacie polskich specmajstrów... Ja Wam powiem, że kabel z kluczem nie jest wcale koniecznością Problem w tym... iż na tym forum od dawien, dawna nie propaguje się kradzieży tak samo jak nie pochwala się przyznawania się do takich czynów. Więc chłopaku, chłopaku... najpierw myśl, później pisz. (jeden z drugim zresztą) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Oj chłopaki, chłopaki... nie doceniacie polskich specmajstrów... Ja Wam powiem, że kabel z kluczem nie jest wcale koniecznością Problem w tym... iż na tym forum od dawien, dawna nie propaguje się kradzieży tak samo jak nie pochwala się przyznawania się do takich czynów. Więc chłopaku, chłopaku... najpierw myśl, później pisz. (jeden z drugim zresztą) Kradzieży? a gdzie napisałem że ukradłem program? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Kradzieży? a gdzie napisałem że ukradłem program? Gdy pisałem posta Twojego jeszcze nie było. A po za tym piszę jedynie aby w tych sprawach myśleć co się pisze - bo chociażby dlatego że można wysnuć pewne nieczyste skojarzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gmeracz Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 nie doceniacie polskich specmajstrów...tia... jeżdżących wciąż 20-to letnimi rozklekotanymi autami po płatnych autostradach za kasę z UE... Ja za taki symek jak Phoenix z przyjemnością zapłaciłem, bo cena przystępna, updaty wliczone a teraz jeszcze nasi koledzy z Heli-team.pl zrobili polską wersję... A to jest kilkadziesiąt tysięcy linijek tekstu!!! Pokaż mi takiego "specmajstra", zazwyczaj w wieku 20-kilka lat, który przysiądzie i będzie miał 10% samozaparcia, aby coś takiego zrobić? Więc tych specmajstrów nazwałbym raczej niezłymi kombinatorami i po prostu złodziejami, którzy zarobiliby znacznie więcej dzięki swojej wiedzy, tylko im się nie chce... Porażające jest to powszechne przymykanie oczu na takie numery. Tak. Polak potrafi... Walczyć lub wciąż biadolić lub politykować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.