mirolek Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 samolot w układzie kaczki jest bardziej zwrotny niż klasyczny ..... taka jest teoria a praktyka potwierdza, że nie łatwo "nauczyć kaczkę latać" W moim przypadku kilka prób nie przyniosło jeszcze spodziewanego efektu. Choć moja wersja jest bardzo lekka (340 g do lotu) i ma ciąg na poziomie 700g co powinno zapewnić ponad_przeciętne możliwości dla modelu ESA to problemem pozostaje uzyskanie lotu prostoliniowego :lol2: Taki model to wyzwanie i wciąż mam nadzieję, że jak zostanie ustawiony to faktycznie będzie w walce nie do przechwycenia - Marku, czy próbowałeś kolejnych lotów? ms
zaur Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Mirek, nie mówiłem o łatwości pilotażu. Dziś takie samoloty mają stado komputerów odpowiadających za właściwości lotne. Ale jeżeli już model ustawisz i nauczysz sie nim latać, to bój się panie..... Tak przynajmniej powinno być w teorii. :rotfl: Mirek, nie robisz relacji z budowy swojego Shindena?
mirolek Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Mój nie jest taki ładny jak wersja Marka. To klasyczne ESA przygotowane z prostego zestawu jaki sobie przygotowałem w ACad-ie i który wyciął "hornet20" http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5952 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5953 Model złożyłem w jeden wieczór więc nie ma z czego robic relacji. Jak zacznie latać i będę mógł stwierdzić, że to model zdolny do walki, to go wykończę i wymaluję :wink: ms
Rafal B. Opublikowano 29 Grudnia 2010 Opublikowano 29 Grudnia 2010 W moim przypadku kilka prób nie przyniosło jeszcze spodziewanego efektu. Choć moja wersja jest bardzo lekka (340 g do lotu) i ma ciąg na poziomie 700g co powinno zapewnić ponad_przeciętne możliwości dla modelu ESA to problemem pozostaje uzyskanie lotu prostoliniowego :lol2: A jak narazie lata?
mirolek Opublikowano 29 Grudnia 2010 Opublikowano 29 Grudnia 2010 Za pierwszym razem model wywijał dziwne figury wokół własnej osi nie chcąc odlecieć. Powiększyłem stery kierunku i przesunąłem znacznie pakiet do przodu względem obliczeniowego środka ciężkości. Model zyskał na sterowności kierunkowej ale przy kolejnych próbach mocno szedł w dół "ryjąc nosem" kilka.....kilkanaście metrów po starcie. Teraz wprowadziłem ujemny wykłon silnika około 2 stopnie i podniosłem neutrum obu lotek około 3 stopnie. Kolejne próby po poprawie pogody. Jak pisałem wcześniej taki model to swego rodzaju wyzwanie zwłaszcza, że to nie sprawdzony zestaw renomowanego producenta tylko własne 'autorskie" rozwiązanie. Z me-262 początki tez były trudne ale po kilku naprawach i znalezieniu właściwych ustawień lata świetnie. ms
zaur Opublikowano 30 Grudnia 2010 Opublikowano 30 Grudnia 2010 Mirek, z budowy (wiele lat temu) mojego szybowca pamiętam, że kąt zaklinowania SW (tego z przodu ) był +2 stopnie. Moźe ten trop?
mirolek Opublikowano 31 Grudnia 2010 Opublikowano 31 Grudnia 2010 dzięki za radę ...... mój SW jest zaklinowany właśnie na +2 stopnie (podniesienie krawędzi natarcia SW względem linii płata widać na pierwszym zdjęciu) Dziś trochę wiało ale wybrałem się na lotnisko sprawdzić ostatnie ustawienia..... w myśl powiedzenia "nie od razu Kraków zbudowano" małymi kroczkami zbliżam sie do szczęśliwego zakończenia. Model dziś leciał prosto kilka razy i nawet nabierał wysokości. Niestety każda próba położenia go w skręt kończyła się korkiem :?: Model tylko raz wykonał prawidłowy zakręt przy bardzo małym wychyleniu lotek, wieksze wychylenie szybko sprowadzało go na ziemię. Mimo ograniczenia ciągu na -50% model jest bardzo szybki, świetnie wygląda w powietrzu i ma coraz większe zadatki na groźnego kombata .... choć jeszcze na niego nie wygląda http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5961 W kolejnej próbie, zamierzam zablokować SW i sprawdzić jak model poradzi sobie z ustawieniem lotek typu "delta" ms
marek rokowski Opublikowano 31 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2010 czesc moja Kaczucha oblatana! dzisaij tylko jeden (no powiedzmy że to były dwa króciuteńkie loty ( a jaka awantura! ... :/ -zresztą widać że kamerzystka nie za bardzo przyłożyła się do zadania... hehe generalnie: bardzo czuła na stery- wręcz nadsterowna dzisiaj nei zdecydowałem się na żadne hokus pokus - tylko kilka spokojnych kółek żeby wyczuć co jest grane jak widać - da sie tym latać czy da się walczyć -czas pokaże latałem na 1/2 mocy przy większym gazie ma tendencje do wznoszenia najtrudniejszy moment to start - model mocno przechyla się na lewo - do "żylety" potem jest już spokojniej kluczem będzie znalezienie ść ten wyliczony... hmm.. nie będę przeklinał - jest do niczego przesunięcie zbytnio do przodu, powoduje momentalne nurkowanie (Mirecki - wskazówka dla Ciebie za to bardzo spokojojnei zachowuje się po wyłączeniu napędu - byłem zaskoczony film byle jaki - może uda sie jutro coś skręcić sensowniejszego wszystkiego Dobrego w Nowym Roku - dla wszystkich forumowiczów
mirolek Opublikowano 1 Stycznia 2011 Opublikowano 1 Stycznia 2011 Bardzo poprawnie lata, czuły na lotki podobnie jak u mnie - gratuluje udanych lotów. Mnie jeszcze czeka kilka prób bo model nie chcę tak ładnie szybować jak Twój ...... ale od "zeszłego roku" nieco się zmienił http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5977 ms
marek rokowski Opublikowano 1 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2011 no proszę z "białego" kaczątka wykluła się Ci niezła "Błyskawica" mam nadzieję że rano nie będzie wiało muszę "uspokoić" w locie to swoje kaczątko! inaczej sam sobie obetnę taśmę - to pewne! swoją drogą - chyba zarobię w ten sposób 50pkt - no nie? +100 za cięcie i -50 za utratę hehehe i to zgodnie z regulaminem! hihihi oczywiście to taki niewinny żarcik
mirolek Opublikowano 2 Stycznia 2011 Opublikowano 2 Stycznia 2011 Czy masz wykłon silnika? Oglądałem kolejny raz ten filmik i faktycznie mocno bierze model na lewą stronę a każde położenie w zakręt kończyłeś kontrowaniem drążka co powoduje wrażenia jakby model falował na lewo i prawo. Mój startuje bez problemów tzn. w poziomie ale mam ujemny skłon i wprowadziłem też mały wykłon silnika. Z jakim kątem zaklinowania SW latasz ..... ? ms
marek rokowski Opublikowano 3 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2011 nie, nie robiłęm wykłonu teraz po reglacji modle lata(ł) lepiej ale muszę poprawić jeszce dwie rzeczy: skłon silnika - przy gazie model zadziera ść - kaczucha dalej ma tendencje do stawania na ogonie a jak juz wmknie sie spod kontroli to tańczy taniec św. wita hehehe
mirolek Opublikowano 3 Stycznia 2011 Opublikowano 3 Stycznia 2011 kaczucha dalej ma tendencje do stawania na ogonie a jak juz wmknie sie spod kontroli to tańczy taniec św. wita Czyli oba modele zachowują się podobnie. Zwróć jednak uwagę że model zachowuje się bardziej stabilnie przy większej prędkości :shock: Mój nie bardzo szybuje i odwraca się tyłem na mniejszej prędkości a zwłaszcza przy zmniejszeniu gazu i próbie ponownego dołożenia. Przy większej prędkosci wchodził w zakręt bez problemu. Czy też masz wrażenie, że przód "myszkuje" w czasie lotu ..... nie idzie prostoliniowo tylko szuka sobie innego kierunku i trzeba go mocno kontrolować? Widać to też na Twoim filmie i nie wiem czy to cecha wszystkich kaczek czy tylko niedoważenie na przodzie? ms
pelikan1500 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Mirolek a próbowaliście już z ustawieniem typu DELTA ? Może idąc w tym kierunku właściwości lotne tych konstrukcji się poprawią . Oczywiście nadmienię swoją ostatnią przygodę z tego typu kaczką ale z ustawieniem typu delta to z D.J uczyliśmy ją latac chyba ze 3 godziny i jeszcze CIUT by się przydało ! Co do wykłonu osi silnika do góry to nie wierzyłem że model bedzie chciał jeszcze latac a D.J tylko powtarzał JESZCZE,JESZCZE, NO JESZCZE troszkę :evil: i dało to efekt zaczęło toto w końcu się SŁUCHAĆ czyli latać . Ale jest przy tym ZABAWY , oczywiście na taką DŁUGĄ zabawę potrzebna jest odpowiednia TEMPERATURA OTOCZENIA :mrgreen: .
mirolek Opublikowano 3 Stycznia 2011 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Ale jest przy tym ZABAWY własnie o to chodzi, tradycyjną konstrukcję poskładasz w jeden wieczór, wymalujesz w drugi i lata ..... Jak model nie chce latać a potem coraz lepiej i coraz lepiej sobie radzi to zabawy jest sporo a najlepsze jest dochodzenie do przyczyn problemu i jego rozwiązanie. ms
marek rokowski Opublikowano 5 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 5 Stycznia 2011 wygląda na to żę moja "kaczucha" została oswojona i osiodłana lta tam gdzie chcę (no powiedzmy hehehe jeszcze wymaga trochę oblotów na agresywniejszych ustawieniach -ale generalnie już tak jak jest - jest b. dobrze i wchodzi do oferty jako zestaw - ale to po powrocie z zimowych wakacji i napisaniu do niej instrukcji do uslyszenia za jakiś tydzień
JacekO Opublikowano 5 Stycznia 2011 Opublikowano 5 Stycznia 2011 Świetny filnik Jak pierwszy raz go oglądałem (nie zaczałem od początku), to zacząłem się zastanawiać: "A czemu film jest puszczony od tyłu" . Czy nie miałeś problemów z oceną kierunku lotu przy układzie kaczki? Czy mógłbyś również powiedzieć czyja muzyka zostala użyta w filmie?
intrep1d Opublikowano 6 Stycznia 2011 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Bardzo ciekawy model gratuluję determinacji, miło się go ogląda w locie.
marek rokowski Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Opublikowano 11 Lutego 2011 jakoś tak mnei natchnęło że postanowiłem dokończyc zestaw modele już w paczkach tak wygląda etykieta: okładka instrukcji: poczatkiem tygodnia muszę jeszce tylko odebrac z drukarni naklejki i dociąć je laserem:) jeśli ktoś ma ochotę pobawić sie z kaczuchą - zapraszam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.