Skocz do zawartości

"Spyhawk" - moja przyszła platforma


Szwarc

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ przymierzam się od pewnego czasu do latania fpv, postanowiłem w czasie mozolnego kompletowania sprzętu stworzyć sobie platformę. Na początek postanowiłem zrobić coś w rodzaju prototypu, to też nie przykładałem się za bardzo do precyzji wykonania, chodzi przede wszystkim o wyciągnięcie wniosków z wad poniższej konstrukcji.Uprzedzam że oblot odbył się dziś, i mimo że powstał z odpadków i koszt materiału zbliżony jest do zera nieźle sobie poczyna.

Tak więc najpierw wyciąłem styrodurowe rdzenie o profilu zbliżonym do MH32, to te na drugim planie (proszę się nie przerażać moją piwnicą, ale wypędzono mnie w najgorszy jej zakontek), oraz z kilku kawałków innego styroduru wyrzeżbiłem kadłub.

Dołączona grafika

Następnie rozdzieliłem kadłub na dwie połowy i przy pomocy lutownicy wydrążyłem środek

Dołączona grafika

Obie połówki zostały sklejone, oraz wklejone wręgi ze sklejki 3mm, oraz "owocówki"

Dołączona grafika

wzdłuż kadłuba zostały wklejone bambusowe listwy chyba 6x2mm (takie z rolety)

Dołączona grafika

Skrzydła zaś otrzymały dźwigary z takich samych listew, w miejscu łączenia zostały zalaminowane, i wzmocnione fornirem.

 

Dołączona grafika

Wręga silnikowa została wykonana z kawałka laminatu (textolitu), a stateczniki z depronu (pionowy z dwuch warstw 6mm przedzielony 3mm, poziomy z dwuch 5mm) Całość oklejona papierem na wikol i pomalowana. Serwa napędzające stery wysokości i kierunku znajdują się w stateczniku pionowym.

I tak to wygląda:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Model napędzany jest silnikiem turbojet C2826/09 KV1900

Pusty wazył 570 g przy rozp. 163cm i dł około 115cm

To co dziś poleciało ważyło 1075 g ze 100g balastem, w przyszłości balast zostanie zastąpiony ładunkiem użytecznym - foto lub fpv, mam nadzieję.

Po oblocie okazało się że trzeba zmienić kąt zaklinowania płata, bo musiałem podnieść ster wysokości prawie do końca trymera, oraz kąt silnika, bo od 70 do 100% gazu model wydawał się być wgniatany do ziemi. Lata dość szybko, i bardzo stabilnie, niestety biały kolor bardzo się dziś zlewał z otoczeniem, ja zaś wybrałem się bez okularów, bo obawiałem się zaparowania, więc polatałem jakieś 10min i uciekałem do domu. Prawdziwe katowanie dopiero nastąpi!

Fotorelacja jest trochę po łebkach-jakoś tak wyszło, choć miało być inaczej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.