wojt1125 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2012 Oklejone: EDIT: Kilka fotek z warsztatu. Przymiarki wręgi Nad kołem będzie jeszcze 'błotnik' wklejony w wręgę. Oś kółka ma oczywiście tuleje dystansowe, tutaj ich nie założyłem. Kroplowe zakończenia czeka laminowanie i lakierowanie. Zostało jeszcze szlifowanie żeber kadłuba do profilu skrzydeł i lakierowanie, montaż rury łącznika, wręg, balastu.. i wyposażenia
winiol8 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Widzę, że Mucha nabiera kształtów. Powierzchnia skrzydła bardziej przypomina skrzydło Jantara, ale pewnie w locie się sprawdzi. Co do koła to mocowanie w tym fabrycznym miejscu trochę źle wygląda. Ja też tak zrobiłem i przy kole z makietowa średnicą Mucha "stoi" trochę za wysoko. W oryginale oś koła była w kadłubie a tu jest pod nim.
wojt1125 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2012 Można zeszlifować mocowanie koła. W oryginale go nie ma, przynajmniej na zdjęciach które znalazłem. Np. tutaj: http://www.flickr.com/photos/thom-r/4120660971/ Tylko wtedy poszerzy się otwór w kadłubie i będzie to jeszcze gorzej wyglądać. Powierzchnia skrzydeł wynika z zastosowanej technologii. Zastanawiałem się nad nakładkami imitującymi żebra pod folią, ale po co psuć profil..
Gość horn3t Opublikowano 10 Stycznia 2012 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Śledzę długo wątek, ładna robota. Jaki zawias zrobiłeś w lotkach bo nie doczytałam a na zdjęciach za bardzo nie widać?
wojt1125 Opublikowano 11 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zawias jest najprostszy, z taśmy klejącej.
wojt1125 Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Zmagań z Muchą ciąg dalszy. Powklejałem wręgi i zamontowałem wyposażenie: Od przodu gniazdo MPX do pakietu zasilającego NiMh 2200mAh. Później jest serwo wyczepu - muszę pokombinować z innym mechanizmem wyczepu, drut 2mm przesuwa się w koszulce bowdena z bardzo dużym oporem. Dalej wyprowadzenie przewodów do odbiornika, który będzie przypięty na rzep obok serwa wyczepu. Następnie serwo steru kierunku z orczykiem 'hand made' z płytki laminatowej. Do góry serwo wysokości z popychaczem z rurki węglowej. System pull-pull. Działa to dosyć sprawnie i bez luzów. Powalczyłem z przejściem skrzydło-kadłub. Szlifowanie laminatu kadłuba kosztowało mnie trochę wysiłku, ale udało się. Na zdjęciu po pierwszej warstwie lakieru, trzeba jeszcze poszpachlować drobne ubytki i położyć ze dwie warstwy farby: Pozdrawiam!
wojt1125 Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Opublikowano 9 Maja 2012 Dzieki, dzięki Na kadłubie i skrzydłach są już 'wymalowane' (naklejone) znaki. Wysycha żywica mocujaca balast w nosku i półkę na pakiet zasilajacy. Słowem - jutro oblot
wojt1125 Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Opublikowano 9 Maja 2012 Nie wiem czy będzie co fotografowac, bo oblot narazie tylko 'z ręki'. Chcę sprawdzić czy to w ogóle lata. Trzymajcie kciuki
wojt1125 Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Opublikowano 9 Maja 2012 Zdjęcia w zasadzie gotowego modelu. Brakuje kółka i kroplowych zakończeń skrzydeł - to po oblocie.
DjTommi Opublikowano 9 Maja 2012 Opublikowano 9 Maja 2012 Witam. Ja bym jednak proponował założyć kółko do oblotu bo zawsze to ochroni kadłub przed przetarciem od trawy lub ziemi a i mocowanie kółka nie ulegnie zniszczeniu. Takie kółeczko to nić nie waży więc nie ma co ryzykować. Pozdro
wojt1125 Opublikowano 10 Maja 2012 Autor Opublikowano 10 Maja 2012 Masz rację, ale mam nieprzyciętą ośkę kółka, a w Poznaniu niestety brak narzędzi żeby ją uciąć.
modelpiotrek Opublikowano 10 Maja 2012 Opublikowano 10 Maja 2012 Śliczna ta Muszka !!! Brawo !! koniecznie musisz nakręcić filmik z oblotu
jaroglider Opublikowano 10 Maja 2012 Opublikowano 10 Maja 2012 Piękna robota model prezentuje się wyśmienicie troszke czasu zajeła budowa ale efekt wyborny
wojt1125 Opublikowano 11 Maja 2012 Autor Opublikowano 11 Maja 2012 Powyżej dowód, że model przeżył Zrobiłem kilka króciutkich lotów, po których mogę jedynie stwierdzić, że Mucha lata. Ustawienia SC i wszystkich powierzchni wydaja się w miarę OK - model leciał prosto, bez pompowania czy pikowania po rzucie. Wydaję się, że szybowiec jest gotowy do dalszych, dłuższych lotów. Pozdrawiam,
wojt1125 Opublikowano 28 Maja 2012 Autor Opublikowano 28 Maja 2012 Hej, Wczoraj holowaliśmy Muchę za wyciągarka. Stres jak diabli - pierwszy mój start tą metoda, pierwszy lot tak dużym modelem i do tego nieoblatanym Jakoś poszło, chociaż chłopaki latający 'jotkami' mieliby pewnie niezły ubaw Już w drugim locie po wyczepieniu złapałem termikę, którą moim zdaniem model pokazuje dużo wyraźniej niż np. 2-metrowy Mefisto. Oczywiście Mucha wymaga regulacji wychyleń, a ja muszę się przyzwyczaić do modelu takich rozmiarów. Prawie każde lądowanie przestrzeliłem, więc doprogramuję lotki w górę. Model przeżył starty, a holowanie chwilami było ostre i na dużym (za dużym-znów brak doświadczenia) kącie. Skrzydła nawet się nie ugięły, więc węglowe dźwigary dają radę. Zdjęć i filmów jak zwykle nie mam, jakoś nie miałem głowy żeby o tym pomyśleć. Jutro jak dobrze pójdzie spróbujemy holu za samolotem Pozdrawiam,
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.