Marcin Opublikowano 19 Lipca 2007 Opublikowano 19 Lipca 2007 Będąc w sklepie Scorpio Polska zobaczyłem tytułowy model. Jakoś tak mnie tknęło, że przydałaby się jakaś odmiana w elektrykach, a sam model bardzo ładnie się prezentował. Zrobiłem krótką kalkulację potrzebnego wyposażenia i jazda do sklepu. A właściwie dwóch - w Nastiku kupiłem serwa i 4 przedluzacze 30cm. No to jedziemy: Najpierw wyposażenie: 4x HS 55, Regulator Dualsky 30A, Silnik Keda Model ( nie kojarzę teraz typu, ale dawał mi 900g ciągu statycznego), śmigło 9.5x7.5 ( ale pewno będzie eksperymentowanie z innymi ). Na foto nie ma pakietu zasilającego - Dualsky XPower 3s1700 mAh 12C. Czas teraz na bohatera opowieści. Pudełko a w nim Prawda, że mało części? Pierwsza ciekawostka : producent już wkleił zawiasy i stery, tak samo jak dźwignie. Tutaj widzicie świetny pomysł - przeciągnięty sznurek - wspaniała pomoc przy przeciąganiu do środka skrzydła kabla serw HS 55 zamontowane. Jeszcze bez śrubek na dźwigni bo muszę neutrum ustawić. Skrzydło puste waży 166g, gotowe do zamontowania, z serwami, kablami, popychaczami itp 192g. Kadłub - waga pustego 105g Widok z góry - półka na serwa. I z dołu Montaż ogona sprowadza się do zamocowania dwóch śrub. Ogon jest całkowicie demontowalny. Zastanawiam się, czy tak to zostawić, czy mimo wszystko skleić całość na stałe. Zamocowany silniczek. Łoże dostarczone wraz z modelem. Wykłon już ustawiony fabrycznie w firewallu. Ciąg dalszy jutro. Aha - ja ten model mam zamiar w przyszłości uzbroić w OS 15 LA :twisted:
Motylasty Opublikowano 19 Lipca 2007 Opublikowano 19 Lipca 2007 Nie chciałbym, żebyś przy najbliższym wypadzie na basen do Tarn Gór nie zabrał tego modelu ze sobą, nie chciałbym
Ładziak Opublikowano 19 Lipca 2007 Opublikowano 19 Lipca 2007 Koniecznie zamieść potem swoją fotkę w dziale Kraksa Jak oceniasz wykonanie? - bo zdjęcia zdjęciami, ale opinia macanta jest najważniejsza
Marcin Opublikowano 19 Lipca 2007 Autor Opublikowano 19 Lipca 2007 Wiesz, mając średnie doświadczenie modelarskie ( mało modeli się przewinęło w moich rękach ) odpowiadam, że model wykonany jest bardzo dobrze. Widać ewidentną pracę lasera lub CNC, ale raczej laser, bo CNC tak nie kopci i nie przypala chyba. Oklejenie też bardzo staranne, w kilku miejscach minimalne fałdki, ale to się naciągnie po oblocie. Generalnie jestem pod wrażeniem i stopniem 'idiotoodporności' tego zestawu - no ale w sumie to Amerykańce. Sama instrukcja ma 4 strony o safety (aż dziw, że zszywek na jaskrawożółto nie pomalowali dla bezpieczeństwa;) ) Aha - i dodali robaka (Jak mi z UesA przyszedl OS z TowerHobbies to w srodku był jakis maly robal. Zginał przy dźwiękach 'Welcome to Poland'.) A co do Kraksy to weź mnie tu nie dobijaj . Juz mi Doman nagadał, że HS55 się psują coś ostatnio :?
Ładziak Opublikowano 19 Lipca 2007 Opublikowano 19 Lipca 2007 A co do Kraksy to weź mnie tu nie dobijaj . Juz mi Doman nagadał, że HS55 się psują coś ostatnio Broń boże nie piszę o modelu, a to tobie po spotkaniu z Tomkiem, gdy nie zabierzesz modelu na basen :jupi: . Z ostatnio kupowanych HS-55 działają mi wszystkie, w jednym starszym zdurniał potencjometr i trzeba było go wyczyścić - i to dwa razy .
Marcin Opublikowano 19 Lipca 2007 Autor Opublikowano 19 Lipca 2007 Oj, ja już nie myślę chyba Jeszcze dwie fotki - części ogonowej. Zastanawiam się - sklejać czy skręcać? Osobiscie jestem za sklejeniem za pomocą CA - i tak tego nie bede rozbierał, a każde składanie i rozkladanie będzie mi kopało trymery no i wieksze szanse, ze coś uszkodzę przypadkiem.
Ładziak Opublikowano 19 Lipca 2007 Opublikowano 19 Lipca 2007 Skręcić i nie rozbierać. Poprzednio pisałem o tobie, ale teraz napiszę o modelu (sam chciałeś!): nie daj boże coś się uszkodzi, to wygodnie rozbierzesz i naprawisz lub dokupisz nowy element. Myślę, że mocowanie zostało przez producenta dobrane również pod kątem możliwych obciążeń, więc nie powinno być z tym problemu.
Marcin Opublikowano 20 Lipca 2007 Autor Opublikowano 20 Lipca 2007 Posing time Model praktycznie gotowy. Będzie latał bez kołpaczka na razie jak i oczywiscie bez owiewek kół ( szkoda ich na pierwsze loty ). Pewnie Was waga interesuje? Otoż 729g wagi bez odbiornika. Doliczając odbiornik, parę śrubek do mocowania kabinki, rzepy w kilku miejscach itp mysle, ze do lotu z pakietem 3s1700 mAh wyjdzie 750g maksimum. Moze po dodaniu kołpaka i owiewek kół dojdziemy do 770g. Tak czy inaczej mam do dyspozycji 800g ciągu więc latanie na pół gazu będzie wystarczające. No nic, musze jeszcze pare rzeczy podoklejać, dokręcić i model gotowy To było najkrótsze składanie ARF'a w moim życiu :wink:
Tomek Opublikowano 20 Lipca 2007 Opublikowano 20 Lipca 2007 Wyszedł świetny trenerek dolnopłat. Tempo składania faktycznie obłędne .
hubert_tata Opublikowano 20 Lipca 2007 Opublikowano 20 Lipca 2007 Wyszedł świetny trenerek dolnopłat. To samo miałem napisać jakbyśmy się umówili :shock: Pewnie już myślisz o tych "magicznych" lotkach z Twojej plexi PS Anasazi i Tomek pewnie widzą o co chodzi. Dla innych tu są te magiczne lotki: http://alexrc.com/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=5772&start=18
Marcin Opublikowano 20 Lipca 2007 Autor Opublikowano 20 Lipca 2007 Co do lotek z plexi to jak mi się zachce szaleństw to pomyślę Obliczyłem też kwestię spalinowego modelu. Wyszło na to, że napęd elektryczny waży 230g. Spalina: OS 15 La 180g zbiornik z paliwem jakies 130g zasilanie (mały lipol plus regulator 5V) 50g dodatkowe serwo na gaz i łoze - 30g około. Łącznie 390-400g. 170g więcej niż elektryk. Tylko 170g więcej albo aż? Jak sądzicie - ma to sens w przyszłości?
Marcin Opublikowano 20 Lipca 2007 Autor Opublikowano 20 Lipca 2007 Troche fotek, jakość taka sobie ale coś tam jest. Jak przygotuje to wrzucę na youtube film z lotu. Generalnie model lata wolno, ociężale, dłuuugo reaguje na lotki, beczka wymaga rozpędzenia, pętle tez takie sobie robi. Niemniej jednak żeby pokręcić kółeczka na niebie i się zrelaksować ( a przecież o to chodzi ) to jest idealny.
marcin133 Opublikowano 20 Lipca 2007 Opublikowano 20 Lipca 2007 Jak Ci się znudzi wolne i ciężkie latanie to spalinka ma sens Nie chodzi tu przecież o ciąg statyczny bo 15stka nie wiele więcej zrobi ale o PitchSpeed. Charakterystyka lotu się całkowicie zmieni model będzie szybszy i żwawszy i jednocześnie bardziej wymagający
Marcin Opublikowano 20 Lipca 2007 Autor Opublikowano 20 Lipca 2007 Spalinka ma być moze nie tyle w związku z przyspieszeniem modelu co z wygodą 'lejesz i latasz' No i mamy film. http://pl.youtube.com/watch?v=WuufnijQggI
Tomek Opublikowano 20 Lipca 2007 Opublikowano 20 Lipca 2007 Czyli tak jak pisałem ,piekny trenerek tylko dolnopłat. Jak na relaksacyjny lot to model bardzo dobry.
tikicaca Opublikowano 20 Lipca 2007 Opublikowano 20 Lipca 2007 Widać ewidentną pracę lasera lub CNC, ale raczej laser, bo CNC tak nie kopci i nie przypala chyba. CNC jest to typ obrabierek sterownych numerycznie, obojetnie czy to jest frez, EDM, czy jakis ploter. Sterowanie numeryczne upraszcza prace, poniewaz mozna importowac bezposrednio z cada czy nx, cati, albo podac charakterystyczne punkty, promienie zaokraglen, kąty, a program sterowania obrabiarki sam interpoluje pozostale wartosci, wedlug ktorych prowadzi potem glowice z narzedziem. W przypadku wycinania laserem, to tez jest obrabiarka CNC dzialajaca na zasadzie plotera, tyle ze glowica jest z laserem. Jak sie ma dojscie do frezu CNC mozna sie pokusic o zrobienie kopyta pod forme np kadluba czy skrzydla. Jednak z doswiadczenia moge powiedziec ze nie wychodzi to az tak pieknie jak by sie chcialo, chyba ze dobry sprzet + dobry fachowiec
Marcin Opublikowano 20 Lipca 2007 Autor Opublikowano 20 Lipca 2007 Lukasz, dziękuje za wyjaśnienie. Dla mnie wcześniej CNC oznaczało bardziej typowo wycinanie maszynowe (frez) a laser to był laser. Tomku - na filmie nie ma 'akrobacji' - model robi te beczki, pętle, lot na plecach ale na prawdę leniwie, tak, żeby przewidzieć każdy ruch. Założę w silnikach elektrycznych temat co do doboru śmigła... Pozdrawiam.
Tomek Opublikowano 20 Lipca 2007 Opublikowano 20 Lipca 2007 Gdyby go był akrobat to cały czar nim latania prysłby jak bańka mydlana. Mi sie takie latanie też podoba i w tej roli Twój model sprawuje się świetnie. A mój mały był zachwycony bo jego kręcenie piruetów w powietrzu w ogóle nie bawi. On kocha takie spokojne latanie. Nie wszystko musi mieć lotki jak płetwy i kręcić beczki 4 na 1 sekundę. Jednym słowem świetny model do bezstresowego polatania.
Marcin Opublikowano 22 Lipca 2007 Autor Opublikowano 22 Lipca 2007 Mam pytanie... Skrzydla mają lekki wznios, praktycznie łączone po skosie do siebie az pod kadlubem. Zauwazylem, ze sklejka do której wkręca się te skrzydła tez jest lekko wygięta, choćby się pod ten wznios albo wygięła albo już taka była. Ciężko mi teraz to 'wybadać'. Czy mam to jakos wzmocnić?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.