BartekSz Opublikowano 24 Lipca 2007 Opublikowano 24 Lipca 2007 Zamówiłem już ten model i czekam na dostawe Ale prosze o opinie ludzi którzy mają ten model lub nim latali. Jak lata itp. Z tego co wiem można nim kręcić akrobacje 3D i F3A. Parametry: * Rozpiętość skrzydeł : 1392 mm * Długość : 1375 mm * Powierzchnia skrzydeł : 37,2 dm2 * Obciążenie skrzydeł : 54 - 59 g / dm2 * Waga : 2000 - 2200 g (gotowy do lotu) * Zalecany silnik 2-takt : .46 (7,5 ccm) Zamierzam w nim zastosować takie wyposażenie: Silnik: Os max 55AX mój kolega myśli włożyć ASP 61FS Serwa: 4xFutaba 3010 lotki SW SK Ale jak będe mieć pieniądze na lotki włożę Hitec 225BB lub Hs 81. Pakiet narazie 5xAA 6V a potem kupie kany 4.8V Z moim cięzkim wyposażeniem wyjdzie mi około 2200gram i obciążenie na poziomie 58g/dm2 Co o tym sądzicie. Proszę również o opinie na temat silnika.
eze Opublikowano 24 Lipca 2007 Opublikowano 24 Lipca 2007 wykonanie modeli tej firmy jest naprawde na poziomie.Juz kilka widzialem.Co do ciezszego osprzetu zastosuj wiekszy silnik i po klopocie ,najwyzej bedziesz mial troszeczke w zapasie. Chcesz tym robic akrobazcje 3D takze nie boj sie wiekszego silnika.Przesadzac tez nie mozesz gdyz model ma malo miejsca .Mysle ze ten asp bedzie w sam raz do niego.
BartekSz Opublikowano 24 Lipca 2007 Autor Opublikowano 24 Lipca 2007 Wiesz najchętniej wsadził bym mu ten silnik Saito 72 http://rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=150_155&products_id=1505 Ale pioruńsko drogi dlatego decyduje sie na kompromis czyli Os max 55AX paliwo tanie a moc też ma. Co do ASP 61FS vs Os max 55AX Patrzyłem na rcuniverse na ich osiągi to na dużych śmigłach wypadają podobnie, ale na małych os max wkreci się wyżej. Ten model może kręcić F3A wiec tez miło jest szybciej polatać. Jako że zamierzam Os maxa mieć dłużej planuje mu dokupić za jakiś czas ten tłumik Ultra Thrust Muffler - Sport http://www.pspec.com/details.asp?ProdID=61&category=8
Kostek Opublikowano 25 Lipca 2007 Opublikowano 25 Lipca 2007 Mam ten model.Ładnie wygląda na obrazku.Po paru lotach zacznie sie odklejać folia dekoracyjna i już tak ładnie nie będzie. Zanim zaczniesz latać , przyprasuj ostre końcówki na skrzydłach i statecznikach .Może pomoże .U mnie jest silnik Webra 8.5ccm z fabrycznym tłumikiem.Na śmigle APC 12/3,75 zapewnia pionowe wznoszenie.Sam silnik waży 350 g.Do prawidłowego wyważenia (nie tego co w instrukcji) musiałem pakiet odbiornika umieścić w okolicy krawędzi spływu skrzydła.Popraw tez podwozie.Jak zwykle sknocili.Pułka pod mocowanie podwozia jest podparta tylko na środku.Końce do których są przykręcone golenie wiszą w powietrzu.W połączeniu z bardzo sztywnymi goleniami daje to slaby punt modelu.Model jest bardzo delikatny.Musisz uważać żeby nie naciskać na keson skrzydła. Edit. Nie wiem na ile potrafisz regulować gaźniki ale myślę ze warto wziać pod uwagę to. http://modelmaking.pl/ires/oferta/4/32/228/
BartekSz Opublikowano 25 Lipca 2007 Autor Opublikowano 25 Lipca 2007 Ciekawy jest ten silnik ale Mvvs jest trudny w regulacji. W os maxie ustawie sobie co jak chce i latam ile chce. Masz jakieś filmy z modelem itp ?? Dobrze i przyjemnie sie nim lata?? Da się nim polatać szybko? bo nie chce tylko 3d Os max jest znacznie cięższy od webry waży 524g z tłumikiem :/
ertman_176 Opublikowano 25 Lipca 2007 Opublikowano 25 Lipca 2007 Kolega w Elblagu lata/latal tym modelem, lata na 46AX i standardach Podwozie odwrócic wzgledem instrukcji tylem na przód, polata moze z pol roku i folia do wymiany ... 3D to raczej nie lata bo to przecinak jest a nie 3D ...
klaps6 Opublikowano 25 Lipca 2007 Opublikowano 25 Lipca 2007 Mvvs jest trudny w regulacji. To raczej stereotyp. Latam teraz na starym MVVS 10ccm tylko ze LS. Potwierdzam problemy z regulacją na starych gaźnikach, jednakże silnik na nowym gaźniku pracuje bardzo dobrze, raz ustawiony po prostu pracuje. Jeśli jednak jesteś przyzwyczajony do os'a to i tak wiadomo co wybierzesz Co do 3D tym modelem to nie wiem co z tego wyjdzie, nie jest wcale taki ciężki. Trudno coś znaleźć idealnie pasującego do wymagań, 3D na większym śmigle, a jak chcemy polatać F3A to zakładamy śmigło z większym skokiem i latamy. Model jest prawie że kwadratowy, powinien ładnie latać figury. :roll:
BartekSz Opublikowano 25 Lipca 2007 Autor Opublikowano 25 Lipca 2007 Nie nie miałem OS Miałem Super Tigery i Saito Zastanawiam się jeszcze nad tym silniczkiem Webra Speed 55GT P5, W horrizon hobby ok 170 dolarów. Może ktoś wie czy da sie go kupić w polsce lub w jakimś zagranicznym sklepie wysyłkowym i za ile. http://www.webra-austria.at/motor.php?search=1063GT&folder=AERO&lang=EN Z tego co pisali na Rcuniverse ma świetne przejscia z niskich na wysokie obroty. Kręci tak: 13x4 prop 13,000 rpm 11x7 – 12,400, 11x6 – 13,200, using CoolPower 10% Zalezy mi na 2t bo tanie paliwo i by służył mi latami
aimeiz Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Hej. Mam ten model, tyle że jeszcze nie złożony. Do niego mam OS-A55AX, na którym sporo cięższy (3kg) giles 202 50, wisiał, choć kulawo na śmigle ASP 13x4W. Ten samolocik ma takie zawiasy sterów z jakiejś włókniny, którą się wkleja cyjanoakrylem. Nie robiłem tego nigdy i chetnie widziałbym dokładną receptę jak je wkleić, napisaną przez kogoś kto to robił. Z modeli Cmpro, które dotychczas miałem, to jedyny samolot, który ma szansę mieć wagę do lotu taką lub niższą jak podaje producent.
BartekSz Opublikowano 17 Października 2007 Autor Opublikowano 17 Października 2007 Zawiasy wklejałem w ten sposób że smarowałem je lekko CA z obu stron i wklejałem i dośc mocno sie trzymają. W moim trafił mi sie wkrzywy ster wysokosci jest konstrukcyjny i nie równo go zrobili. chodzo o to jak te płaty wysokosci są równo z tą częścią do któej są zamocowane to końcówka jednego płąta jest wyżej niż druga:/ Model łatwo sie przeciąga :/ na śmigle 12x6 i os max 55AX trzeba latać 70% a najlepiej pełny gaz :/ może jak dam większy skok i w końcu troche nitro bedzie lepiej Moja opinia o modelu = drugi raz bym go nie kupił tyle tylko że nim dośc mało latałem jakieś 7 razy.
modelarzkobi Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Zawiasy wklejałem w ten sposób że smarowałem je lekko CA z obu stron i wklejałem i dośc mocno sie trzymają Nie wiem jak kto ale ja robie jak wyżej ale prócz tego przewiercam na wylot statecznik i wklejam np. wykałaczkę. Jest to bardzo mocne rozwiązanie.
bombowiec Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Nie wiem jak kto ale ja robie jak wyżej ale prócz tego przewiercam na wylot statecznik i wklejam np. wykałaczkę. Bardzo ciekawy sposób z tą wykałaczką Miałem przyjemność wklejać te „zawiasy” kilka razy zawsze rzadkim CA. Po pewnym czasie musiałem jednak poprawiać pojedyncze sztuki, dlatego myślę, że te wykałaczki załatwiłyby ten problem.
elektron Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Wykalaczi to zdecydowanie dobry pomsly zwlaszcza gdy laduje sie w wysokiej trawie. Od kiedy zaczalem latac moja spalinka na bloniach nadwislanskich co ktores ladowanie konczylo sie wyrwaniem steru wysokosci. od kiedy mam wykalaczke - nic sie nie dzieje
MarekJ Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Nie robiłem tego nigdy i chetnie widziałbym dokładną receptę jak je wkleić, napisaną przez kogoś kto to robił. Zawiasy wstawiamy na miejsce, dobrze dociskając lotkę do płata. Aby zawias wszedł jednakowo, w obie części płata (czy statecznika) dokładnie w połowie wbijamy szpilkę modelarką, która wyznaczy nam jego prawidłową głębokość w obu elementach. Odginamy lotkę do przewidywanej maksymalnej pozycji wychylenia i na każdy zawias w jego centralnej częsci, dajemy kilka kropel rzadkiego ca (ilość zależy od wielkości i grubości zawiasu). Odginamy lotke w drugą stronę i powtarzamy operację. Stosuję takie zawiasy nawet w dużych modelach z napędem benzynowym i nigdy nie zdarzyło się, aby zawias "puścił". Dobrze dobrany (wielkość, grubość) i wklejony zawias wyrwie kawał skrzydła a sam nie puści. Przetykanie wykałaczką jest w tym przypadku zupełnie zbędne.
aimeiz Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Zawiasy wstawiamy na miejsce, dobrze dociskając lotkę do płata. Aby zawias wszedł jednakowo, w obie części płata (czy statecznika) dokładnie w połowie wbijamy szpilkę modelarką, która wyznaczy nam jego prawidłową głębokość w obu elementach. Odginamy lotkę do przewidywanej maksymalnej pozycji wychylenia i na każdy zawias w jego centralnej częsci, dajemy kilka kropel rzadkiego ca (ilość zależy od wielkości i grubości zawiasu). Odginamy lotke w drugą stronę i powtarzamy operację. Stosuję takie zawiasy nawet w dużych modelach z napędem benzynowym i nigdy nie zdarzyło się, aby zawias "puścił". Dobrze dobrany (wielkość, grubość) i wklejony zawias wyrwie kawał skrzydła a sam nie puści. Przetykanie wykałaczką jest w tym przypadku zupełnie zbędne. o.. to właśnie metoda o której opowiadał mi jeden z kolegów. Mam jeszcze pytanie: Przy klejeniu już założonych zawiasów rzadkim CA, nie uniknie się nasączenia klejem części roboczej zawiasu, tzn tej która się wygina podczas pracy. Czy nie powoduje to zesztywnienia zawiasu a z czasem jego pęknięcia?
jakubk Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 o.. to właśnie metoda o której opowiadał mi jeden z kolegów. Mam jeszcze pytanie: Przy klejeniu już założonych zawiasów rzadkim CA, nie uniknie się nasączenia klejem części roboczej zawiasu, tzn tej która się wygina podczas pracy. Czy nie powoduje to zesztywnienia zawiasu a z czasem jego pęknięcia? Marcin jest taki sposób "opatentowany" z czeskiego czasopisma modelarskiego. Należy wyznaczyć środek zawiasu i odrysować z obu stron tłustą kredką np. świcową. W tym miejscu klej nie będzie tak intensywnie wsiąkał. Ja podczas klejenia takich zawiasów staram się również od razu usunąć nadmiar kleju za pomocą cienkiej husteczki - bibułki. Kiedy doczekamy się Twojego Questa na Chobocie ?
aimeiz Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Dzięki. Napewno się doczekamy, jak tylko go zrobię Teraz już łatwiej, bo właśnie blokował mnie brak informacji jak wkleić te zawiasy. Druga czynność którą można źle zrobić, to krzywo wkleić statecznik poziomy i żle zamontować łoże silnika ale to przećwiczyłem już w Gilesie, reszta zagadnień już niema większego wpływu na właściwości lotne, najwyżej na wygląd.
ZARZU Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Z mojego doświadczenia wynika, że po jakimś czasie i tak zawiasy potrafią się przełamywać, ale patent z kretką świecową może znacznie przedłużyć ich żywotność. Trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilością CA. Warto zrobić mały otworek, przez który CA wleje nam się do środka nie zalewając obszaru roboczego. Dokładny opis jest tutaj: http://www.rcuniverse.com/magazine/article_display.cfm?article_id=55
BartekSz Opublikowano 18 Października 2007 Autor Opublikowano 18 Października 2007 Marin Jako że tez mam os maxa 55ax ale niestety nie mam obrotomierza... Czy mógłbyś mi napisać jakie obroty mniej wiecej osiągałeś na śmigłach na których dokonywałes pomiaru. Oczywiscie jak mozesz to też jakiego paliwa używasz
aimeiz Opublikowano 18 Października 2007 Opublikowano 18 Października 2007 Hej. To fragment z opisu modelu Giles202 ok 3 kg, z mojej galerii na forum Alex-a Silnik osiąga na APC 13x6 10350 obr/min i ciąg statyczny równoważy ciężar , na MA 13x5 10560 obr/min ciąg wyraźnie przewyższa ciężar. APC 13x4 - 12500 obr / min i mozna wisiec na śmigle. APC 13x4W model przyśpiesza pionowo do góry, ale zawisnąć tuż nad ziemią bym się bał. Próby przeprowadzane na paliwach z 5% nitrometanu i mieszznką rycyny z syntetykiem, lub samym syntetykiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.