Tomek Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Z tego co pamiętam to moja łódka parowa miała wystrugany kadłub z sosny , a za zbiornik z wodą robiła polutowana puszka po paście na buty . Z tyłu był mały otworek robiący za dyszę a pod spodem palenisko z ogniwka turystycznego . Napęd w powietrzu. Prędkość miało "pędzącego ślimaka" albo wolniej , niemniej poruszała się do przodu
laminat Opublikowano 19 Października 2007 Opublikowano 19 Października 2007 ja to widziałem w młodym techniku chyba cos koło 2003 rocznika i tam to było jako łodka piff-puff własnie jest to opisane jak to zrobic z membranka pozdrawiam
emilfranek Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 Dokładnie tak jak napisłał LAMINAT była taka łodka kiedys w młodym techniku (plan i relacja z budowy).Mój kolega to zbudował raz ale dużej atrakcji z tego niebyuło.Lepiej zbudowac jakąs własnej roboty z napędem elektrycznym bądź spalinowym ,chyba że każdemu zależy na parowej
Szelbi Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Ja zrobiłem z kolegą silnik parowy i czemuś nie chciał działać pewnie zamałe ciśnienie pary.
Szelbi Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Wrzucić wam fotki tego mojego złomostwa?
Szelbi Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Nie mogę tymczasowo tak na forum dodać (problemy techniczne) jak ktoś chce to moge wysłać na email.
kocioł-nwl Opublikowano 21 Maja 2009 Opublikowano 21 Maja 2009 Czytając te forum postanowiłem zrobić łódeczke na pare zrobiłem je a myślałem ze niewyjdze jagby ktoś chciał jakams instrukcje do zrobienia takiej łódeczki to chetnie słóze pomocą GG 11318987 PS MAM 12 LAT i sam robiłem ta łódke aha ,mam wrzucic fotki?
Łukasz1 Opublikowano 27 Maja 2009 Opublikowano 27 Maja 2009 Robiłem 3x taką łódkę 1 raz dla siebie w 1978 roku z książki "Młody Konstruktor" 2-gi raz w 2004 dla córki i 2007 dla syna. Kostrukcja zawsze była ta sama. Łodka polutowana z cienkiej blaszki z puszek "kocioł nie ze zwinietej rurki ( te żle działaja z uwagi na zbyt mały odrzut, ale z wieczka po małej puszce farby - takie wciskane-- do którego były dolutowane twardym lutem 2 mosiężne rurki o średnicy wewnętrznej 3mm. Wieczko przykryte membranką z blachy miedzianej usuniętej z płytki laminatowej - wypalone- wlutowane zwykłą cyną - bo chłodzone wodą- takie ustrojstwo działa najlepiej na własnej konstrukcji palnik zrobiony z aluminiowego pojemnika po świeczce do podgrzewacza wypełnionego watą, zagiętego u górze i kłaczki waty wystawione z boków jako knoty. całość opalana denaturatem. Przed pierwszym uruchomieniem trzeba koniecznie napełnić strzykawką kocioł, bo inaczej wszystkie miękie luty się rozpadną, Łódkę należy traktować jako ciekawostę do pływania w wannie :roll: 8) . W innych warunkch nie pływa, bo wydajność napędu nie wystarcza do pokonania nawet niewiwlkiego podmuchu wiatru :oops: :roll: :rotfl: Łódka wydaje charajkterystyczne piff-paff i pyrka membranką.
kocioł-nwl Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 witawm pana ;D czy dało by sie wkleic fotki poniewaz niezabardzo rozumie a jestem bardzo bardzo ciekawy pana pomysłu ;D pzodrawiam
kocioł-nwl Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 doman napisał ; Adrianet, nie otwierać... zrobić dziurkę podgrzać - niech zawartość wypłynie(wytrząsnąć). Wody nalać, wstawić rurkę i już mam pytanko przeciez jak od tak włozysz rurke to niebedzie szczelne co nie /? \
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.