JacekCichy Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 A ja mam pytanie: Wiem że dźwigar pracuje góra dół i wiem że słoje powinny iść pionowo, wiem też że jest to sprawdzone doświadczalnie ale za cholere nie wiem dlaczego Na logike zawsze mi się wydawało że lepiej wyginać wzdłuż włókien a nie w poprzek co więcej test udarowy na kawałku z laminatu też wykazywał że lepiej uderzyć wzdłuż niż w poprzek tak więc chciałem zapytać czy jest jakieś logiczne uzasadnienie tego faktu?
Motylasty Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 To że on pracuje góra - dół to mało powiedziane, on się ugina - prawda. A co dzieje się z nim w trakcie ugięcia ? Co dzieje się w trakcie ugięcia z listwą górną i dolną , prócz tego ze się wyginają ? One przesuwają się względem siebie - prawda. Czyli łączniki pracują że tak kolokwialnie i w uproszczeniu powiem "mniej na uginanie a bardzie na ......., no własnie na ścinanie" A znacznie trudniej jest ściąć łącznik "słojami pionowy" od łącznika "słojami poziomego". Gdyż w łączniku "poziomym" słoje ( warstwy ) poprzesuwają się wzajemnie, potem wrócą na swoje miejsce, "zginania" tam raczej będzie nie wiele, łącznik pionowy na to nie pozwoli, czyli ...... usztywni całość, a o to nam chodzi wszak. Tutaj tkwi tajemnica owych łączników. W skrzydle takim jak w ToTo-0 , wydłużenie jest małe, do tego gruby profil, więc całość jest w miarę sztywna. poleci i wytrzyma bez tych łączników, ale w skrzydle o większym wydłużeniu sztywność dźwigara to podstawa.
JacekCichy Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Dzięki za odpowiedź i szczegółowe objaśnienie Jakoś zupełnie zapomniałem o fakcie ścinania a jedynie zginanie brałem pod uwagę teraz już łapie o co w tym chodzi Dzieki!
316_Danny Opublikowano 24 Lutego 2011 Autor Opublikowano 24 Lutego 2011 Ohh... Zaszczycił mnie sam "Szef wszystkich Szefów" :oops: Spójrz na swoją fotografię. A teraz spójrz na moją : Wkradł się na zdjęciu kawałek innego zdjęcia, i wydało się, że do obrabiania zdjęć używam Painta i TouchPada na NoteBooku :twisted: (Ale fotki już zostały poprawione) Jeżeli chodzi o zadanie domowe, to na pewno jako przyszły inżynier przemyślę sprawę wiele razy i wyciągnę odpowiednie wnioski 8) Aktualnie zastanawiam się nad następującymi rzeczami: Posiadam tylko depron "rowkowany". Chce wykonać statecznik pionowy i poziomy ale nie wyobrażam sobie mieć rowki na jednej ze stron :shock: Mógłbym zeszlifować depron ze strony z rowkami, ale puki co ciężko to idzie, żeby było równo... Po za tym będę miał tam głupie 4,758731 mm :ass: I tak sobie pomyślałem... Czy dobrym rozwiązaniem byłoby zeszlifować stronę rowkowaną do ok. 3mm wykonać drugie lustrzane odbicie i skleić je ze sobą? Miałbym gładki depron 6mm i myślę, że klej dodatkowo wzmocniłby stateczniki... Good idea :?: Pozdrawiam!
Capriman Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Przeszlifuj i oklej papierem śniadaniowym to się zdziwisz jak to się wzmocni...
316_Danny Opublikowano 27 Lutego 2011 Autor Opublikowano 27 Lutego 2011 Dzisiaj skończyłem lotki i tu bardzo przykra sprawa :cry: :cry: :cry: Po zmontowaniu wszystkiego w całość okazało się, że serwa steru wysokości i kierunku "haczą" z napędem lotek :shock: T_T T_T T_T T_T Podrzucam zdjęcie: Jedyne co mi przychodzi na myśl to przy pomocy listewek balsowych podnieś wysokość tak żeby się nie cieły... :'( :'( :'( EDIT Tak sobie myślę, można by jeszcze wymontować półeczkę ze serwami i umieścić ją niżej...
Reiv Opublikowano 27 Lutego 2011 Opublikowano 27 Lutego 2011 Ja bym skrócił ta cześć szprychy na która jest nałożona termokurczka, ewentualnie jeszcze obniżyć podkladkę pod serwo lotek lub obniżyć (o ile się da) półkę z serwami.
karlem Opublikowano 27 Lutego 2011 Opublikowano 27 Lutego 2011 Wybacz, ale stosując te pierdoły do zaciskania popychaczy sam sobie jesteś winien... Zet-ka na orczyku i V-ka po drodze i masz problem z głowy :evil:
316_Danny Opublikowano 27 Lutego 2011 Autor Opublikowano 27 Lutego 2011 Wybacz, ale stosując te pierdoły do zaciskania popychaczy sam sobie jesteś winien...Mniemam, że te "pierdoły" to ma pan na myśli mocowania Bowdenów na serwo...A "Zet-ka na orczyku i V-ka po drodze" to sposób w jaki powinienem wygiąć drut, żeby wyżej wymienionych mocowań nie zastosować... Akurat tak się składa, że to nie te mocowania blokują! A nawet jakbym je usunął to bym zyskał max 1 mm :mrgreen: Ja bym skrócił ta cześć szprychy na która jest nałożona termokurczka, ewentualnie jeszcze obniżyć podkladkę pod serwo lotek lub obniżyć (o ile się da) półkę z serwami. I tak chyba zrobię... 8)
madrian Opublikowano 27 Lutego 2011 Opublikowano 27 Lutego 2011 Tak to jest, jak się nie czyta planów. :wink: W oryginale, serwo montuje się do góry tak, że wystaje z górnej powierzchni skrzydła, a na dół idzie tylko sam przewód. To samo z popychaczami - powinny być montowane na górnej powierzchni skrzydła. Przerób i tyle. :wink:
karlem Opublikowano 27 Lutego 2011 Opublikowano 27 Lutego 2011 ...za "pana" stawiasz piwo...eeee colę...
Reiv Opublikowano 27 Lutego 2011 Opublikowano 27 Lutego 2011 To samo z popychaczami - powinny być montowane na górnej powierzchni skrzydła. Jak to? Na chociażby tym zdjęciu widać na której powierzchni skrzydła wszystko jest, wystarczy spojrzeć na odcięty spływ. http://www.motylasty.pl/modeldok/toto0070.jpg
316_Danny Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Opublikowano 28 Lutego 2011 Witam! Teraz mam problem z lotkami :/ Na początku wykonałem zawiasy z dyskietki.... Lipa... Dałem po 9 zawiasków na lotkę i całość chodzi za ciężko... Kolega Krzysiek z tego forum, który budował ten model jakiś czas temu miał podobny problem...(jednak on dał 5 zawiasów) Jednak On rozwiązał problem tak, że dał jedno serwo na każdą lotkę, co naprawiło sprawę Czytałem o zawiasach z taśmy klejącej... Pytania: Próbowałem zrobić taki zawias ale taśma bardzo słabo trzyma się depronu, czy muszę podkleić balse? Czy trzeba wymienić taśmę? Jakkolwiek próbuje przykleić tą taśmę to zawias odchyla się tylko w jedną stronę :ass: EDIT: Postanowiłem, że wykonam zawiasy z taśmy pakownej i tak jak to jest w ToTo-1 Znalazłem takie foto Czy zawias z taśmy pakownej może być wykonany w ten sposób ?? Znalazłem coś takiego: http://www.sgm.siedlce.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=229:zawiasyztasmy&catid=55:techniki-i-porady&Itemid=57 i myślę, że to mi pomoże... :rotfl:
Arturrro Opublikowano 28 Lutego 2011 Opublikowano 28 Lutego 2011 Czy zawias z taśmy pakownej może być wykonany w ten sposób ??Może, ale jeśli natarcie lotki zeszlifujesz pod kątem. Tak jak narysowałeś będzie Ci pracować tylko do góry.
316_Danny Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Opublikowano 28 Lutego 2011 Dzięki Arturrro! Zawiasy zostały już wykonane i powiem tyle: "Nie taki Diabeł straszny!" :mrgreen: Teraz zostało mi już tylko: 1)Obniżyć półkę z serwami 2)Okleić model Postanowiłem, że model będzie koloru pomarańczowego (taśma pakowna), nieco podobny do modelu Motylastego, jednak lotki i powierzchnie sterowe będą koloru czarnego... W mojej łepetynie zaświecił już pomysł co do "malowania osobistego" mojego ToTo-0, ale na razie niech to zostanie niespodzianką (bo nie wiem jeszcze jak to wyjdzie...) 3)Wyważyć model Czy będę mógł to zrobić tylko przy pomocy samego akumulatora? A jeszcze jedna sprawa! 8) Wczoraj ważyłem model... Bałem się, że waga wyjdzie mi coś koło 600 gram... Miła niespodzianka! 399g (bez tam paru pierdółek) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Aktualnie model oklejony prawie w połowie z caaaaalutkim wyposażeniem waży 444g Co myślę, że jest satysfakcjonujące
madrian Opublikowano 28 Lutego 2011 Opublikowano 28 Lutego 2011 Zawiasy z dyskietki spokojnie wystarczyłyby ci 3 na lotkę. A nawet dwa. Natomiast zawiasy z taśmy klejącej wymagają sporej precyzji wykonania i bardzo nie lubią niedbałości. Zwróć na to uwagę. Jeżeli zrobisz zbyt szeroką szczelinę, lotka nie będzie pracować dostatecznie precyzyjnie i można nawet przez to stracić model. Ja np. jeden kiedyś rozbiłem, przez źle wykonany zawias. :wink:
Capriman Opublikowano 28 Lutego 2011 Opublikowano 28 Lutego 2011 Wyważyć przy pomocy samego aku jest najlepiej bo nie musisz dodawać zbędnego balastu.....
316_Danny Opublikowano 1 Marca 2011 Autor Opublikowano 1 Marca 2011 A powiedzcie mi jeszcze Towarzysze ile powinny odginać się lotki... Bo u mnie jest wydaje mi się że za słabo, bo ok. 1 cm (maksymalne, skrajne położenie...) Jednak jak wziąłem do ręki skrzydełko Bety 1400 dla porównania to tam odginają się lotki dużo mniej... Ktoś mógłby coś powiedzieć na ten temat???
madrian Opublikowano 1 Marca 2011 Opublikowano 1 Marca 2011 To zależy od specyfiki modelu. Możesz z grubsza przyjąć, że w takim modelu treningowym jak Toto, taka odchyłka może być. Nie będziesz nim przecież kręcić beczek na czas.
Arturrro Opublikowano 2 Marca 2011 Opublikowano 2 Marca 2011 316_Danny, jeśli w pierwszym oblocie okaże się, że wychylenia są za małe to możesz jeszcze spróbować poprzekładać popychacze w otworach na orczyku serwa i dźwigni lotek. To jest podobnie jak z przerzutkami w rowerze - na serwie dasz na samym końcu orczyka, na dźwigni lotek bliżej powierzchni sterowej i będziesz miał większe wychylenia. Niestety, precyzja wtedy trochę spada, ale myślę że nie będzie aż tak źle.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.