rosolp Posted March 19, 2011 Share Posted March 19, 2011 Witam, w ubiegłą niedzielę po raz pierwszy leciałem zbudowaną przeze mnie depronową Extrą 300 (wg planów RCPowers). Do tej pory latałem motoszybowcem AXN Floater Jet. W Extrze miałem ustawione maksymalne wychylenia sterów, stąd dość trudno było mi opanować model. Zastanawiam się cały czas jaki popełniłem błąd - czy nie było szansy aby wyjść z pętli na tak małej wysokości? Wydawało mi się, że model będzie na tyle zwrotny, że pętla powinna się udać. Może model miał zbyt małą prędkość? straty po upadku: urwane końcówki statecznika poziomego (równo z końcami wzmocnienia węglowego) - już sklejone i wzmocnione dodatkowo wklejonymi pręcikami węglowymi. I jeszcze jedno pytanie: w modelu jest silnik Turnigy TR 28-30B 14A 1050Kv, śmigło 9 x 4,7, LiPol 1000mah 3S 25~50C, regulator 20 A. Zauważyłem, że po podłączeniu pakietu regulator jest lekko ciepły (bez włączania silnika). Czy ten regulator jest wystarczający do podanego zestawu? Będę wdzięczny za wszystkie uwagi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwazio Posted March 19, 2011 Share Posted March 19, 2011 Sterujesz kciukami? Link to comment Share on other sites More sharing options...
rosolp Posted March 19, 2011 Author Share Posted March 19, 2011 Nie, nie kciukami, drążki trzymam między kciukiem i palcem wskazującym. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danielstol Posted March 19, 2011 Share Posted March 19, 2011 Hej . Wygląda mi to na pętle za wiatrem i do tego chyba skrzydła pracują jak w szybowcu . Może to tylko złudzenie ? :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel66 Posted March 19, 2011 Share Posted March 19, 2011 złe wyważenie (za bardzo na przód) i/lub zbyt mało mocy Gdzie wklejałeś węgiel i jaki, zrób kilka fotek i powiedz mi czy jest wystarczająco sztywno bo buduje ten sam model. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
noker Posted March 19, 2011 Share Posted March 19, 2011 Zauważyłeś że kadłub jest mało sztywny i się wykręca? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viader Posted March 19, 2011 Share Posted March 19, 2011 w modelu jest silnik Turnigy TR 28-30B 14A 1050Kv, śmigło 9 x 4,7, LiPol 1000mah 3S 25~50C Moim zdaniem masz przemotoryzowany ten model. Miałem ten sam model z silnikiem emax 2822+gws 10x4,7" i latałem na pakiecie 2S 850mAh . Zawis robił na połowie mocy. U Ciebie rwie po starcie jak szalony, ogólnie lata za szybko. Na pakiecie 2S model będzie trochę lżejszy i gwarantuję, ze będzie się lepiej latało. Na podobnym zestawieniu jak podajesz latam depronową Funtaną ok. 450g wagi. Kolejna sprawa stery. Śmiało możesz zmniejszyć powierzchnię steru wysokości odcinając ze spływu po pasku depronu z obu połówek jakieś 2-3cm oraz z końcówek też po 2 cm. Spokojnie do 3D wystarczy. To samo ze sterem kierunku. Modelem można naprawdę ciasno manewrować, musisz się tylko w niego wlatać. skrzydła pracują jak w szybowcu Ja przykleiłem do krawędzi natarcia listewkę sosnową 5x3mm po całej rozpiętości, nic się nie wyginało w locie. Zauważyłeś że kadłub jest mało sztywny i się wykręca? 2 paski depronu 3mm wklejone od spodu kadłuba 45 stopni załatwią sprawę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rosolp Posted March 19, 2011 Author Share Posted March 19, 2011 Wygląda mi to na pętle za wiatremTak chyba rzeczywiście było . Gdzie wklejałeś węgiel i jaki, zrób kilka fotekpręty węglowe 3 mm wkleiłem zgodnie z planami z RCPowers. Załączam zdjęcia już po naprawie - na 2 zdjęciu na stateczniku widać miejsce sklejenia, te dwa pręty z tyłu wkleiłem po wypadku dodatkowo. Zauważyłeś że kadłub jest mało sztywny i się wykręca? 2 paski depronu 3mm wklejone od spodu kadłuba 45 stopni załatwią sprawę. Czytałem gdzieś o takim właśnie sposobie usztywnienia. Śmiało możesz zmniejszyć powierzchnię steru wysokości odcinając ze spływu po pasku depronu z obu połówek jakieś 2-3cm oraz z końcówek też po 2 cm. Spokojnie do 3D wystarczy. To samo ze sterem kierunku. Modelem można naprawdę ciasno manewrować, musisz się tylko w niego wlatać.Trochę szkoda mi ciąć stery. Do kolejnych lotów ustawiłem na nadajniku "dual rate" na 50 %. Czy można uznać że to równoważne rozwiązanie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malker Posted March 20, 2011 Share Posted March 20, 2011 Na SW i SK to jest bowden w tej białej otulinie? Jeśli tak to tutaj może być winowajca. Przytrzymaj ster wysokości i daj drążek steru do siebie. Być może się wygina popychacz. Dodatkowo daj zastrzały na skrzydła (po 2 pręty tworzące patrząc od góry literę V - popatrz jak to jest w halówkach). Pręty 1.5mm powinny zdać egzamin. Dodaj również po 1 pasku depronu na całą długość kadłuba (po obu stronach) wklejony pod kątem 45*, jeśli serwo masz na dole to paski wklej do góry. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin K. Posted March 20, 2011 Share Posted March 20, 2011 Kwazio, a co ma do tego jak steruje? jeden maluje drugi tańczy. Kolejne pytanie w stylu- jakie mode lepsze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwazio Posted March 20, 2011 Share Posted March 20, 2011 No a Ty jak sterujesz, kciukami? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mundak Posted March 20, 2011 Share Posted March 20, 2011 Ja bym dał jedno serwo do lotek na skrzydłach Link to comment Share on other sites More sharing options...
rosolp Posted March 21, 2011 Author Share Posted March 21, 2011 W dniu wczorajszym odbył się drugi lot Extry - niestety ostatni. Pozostaje wyciąć nowy kadłub i skrzydła i przełożyć całe wyposażenie. Wnioski: 1. Dual rate na 50 % to chyba jednak trochę za dużo (wg pilota: "skręcać nie chce" :x ) 2. potrzebne sztywniejsze popychacze (może krótsze?) na SW i SK . Co prawda przy sprawdzaniu przed lotem stery wychylały się w pełnym zakresie, to jednak było widać, że bowdeny się wyginały 3. nie latać w pobliżu płotów Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.