Johnny Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Witam, zastanawiam się nad kupnem baterii do mojego Buggy Rhino II RtR 1:10. Interesują mnie pakiety tylko 5000mAh gdyż zabawa przy 3000mAh jest na prawdę krótka. I teraz tak. Czy baterie LiPo są lepsze i wydajniejsze od Nimh ? Którą lepiej kupić ? 1. Nimh: http://www.gimmik.pl/rms-5000-mah-72v-p-543.html 2. LiPo: http://www.rc-electrotown.pl/index.php?products=product&prod_id=455 I tak, czy większa moc (8,4) nie uszkodzi modelu ? Jak to się przekłada na osiągi ? Pozdrawiam ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike217 Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Kolego, dylematu nie ma, tylko lipo. Poczytaj troszkę o prądzie i zaleznościach z nim związanych bo widzę, że nie wiesz nic. Powiem tylko tyle od roku 2009 w slizgach startujemy na Lipo. w roku 2008 gdy pływalismy na wodorkach osobiście zużyłem na potrzeby 6 zawodów 120 ogniw pojemności 4600. To jakieś 8,5 kilograma akumulatorów... w zamian za to zużywam teraz 2-3 akumulatory lipo a wyniki są jak by inne.. Trwałośc wodorów jest żadna, deklarowane pojemności 4600 pod obciążeniem kurcza się do 3800-3500 . Nie sugeruj się tym ile w akumulator władujesz, tylko wyładuj go do 1V ( nimh) na cele, Realnym prądem ( min te 30A) i zweryfikuj ile wyszło. Dobre Lipole oddają prawie tyle co maja napisane na metce ( mówie o prądach 30-60A) a nie o ładowarkowych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
razor Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 no właśnie tak rok temu zauważyłem, że w rc samochodowym panuje straszne zacofanie. dopiero ostatnio przechodzą na silniki bezszczotkowe i lipole Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike217 Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 To zacofanie jak to nazwałeś, wynika z tego, że do zeszłego roku Lipo przez Efre było zabronione na zawodach. Skoro zawodnicy smigali na wodorach to i reszta też... Teraz przeszli na lipo po długich bojach. Znaczna część jednak nakupiła tego wodorkowego szmelcu ( selekcje robione miernikiem i tym podobne) i niechetnie się go wyzbyła stąd takie animozje apropo wprowadzenia lipo do aut. Dodam, że osttanie generacje nimhów jakich uzywaliśmy ( Intellecty 4600 czy 4200, Vapexy 4600) żyły 3- góra 4 biegi w klasie mono o hydro nie wspomne ( zdarzały się detonacje podczas biegu) Link to comment Share on other sites More sharing options...
razor Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 no ja wiem że nie dość że jeździli na selekcjonowanych (i przez to znacznie droższych niż lipo), to jeszcze trwałość słaba. a kilka lat temu to jeszcze przewijanie i wymiana szczoteczek w silnikach przed biegami Link to comment Share on other sites More sharing options...
madrian Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 no właśnie tak rok temu zauważyłem, że w rc samochodowym panuje straszne zacofanie. dopiero ostatnio przechodzą na silniki bezszczotkowe i lipole To nie zacofanie. To pazerność. :wink: Szczotki i NIMH są tanie, a samochodziarze nie muszą tak bardzo uważać z wagą jak lotnicy. Musieli się do technologii przekonać, żeby uwierzyć w jej opłacalność. :ble: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike217 Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 W tej chwili lipo sa najbardziej wydajnym źródłem zasilania. Life miały sie okazać chitem a na zeszłorocznych MŚ widziałem je może u kilku osób. U samochodziarzy była kwestia kolizji jeszcze ale twarde opakowania rozwiązuję ten problem. Przy drastycznej eksloatacji lipo jednak zabijemy szybciej niz nimhy. Na poziomie pływania mistrzostw świata dobry akumulator to 1-2 biegi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
klodzik Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Jeśli patrzyliście na klasę młodzik to faktycznie szczotki i 6 x NiXX - ale to ma być najtańsza i najprostsza klasa od młodzika do średnio zaawansowanego, gwarantująca porównywalne parametry techniczne samochodów. Następnie 540 20 zwoi i 5 x NiXX lub 2 x LiFe - w tej obecnie startujemy (ja jako mechanik) od połowy poprzedniego sezonu letniego i cały zimowy. Na początku ( a jestem lotnikiem ) patrzyłem na to jak na istny cyrk, mierzenie temperatury toru - zakładanie odpowiednich gum - ustawianie geometrii po biegu -pedantyczne sprawdzanie luzów - smarowanie lub nie o określonym czasie przed biegiem gum, selekcjonowane silniki itp. Dziś mogę powiedzieć TO WSZYSTKO MA SENS np. silnik który kręci 3000 więcej od konkurencji to jedno miejsce wyżej, dobre ustawienie geometrii to idealne przyklejenie do toru, nasmarowanie lub nie to uślizgi. Co do sprzętu to w innych klasach np. formuła to zestaw silnik-akumulator są tak dobierane żeby osiągi były porównywalne ( moc, przyspieszenie) przy stałej, znanej wadze minimalnej modelu. Dopuszcza się szczotki, bezszczotki, Lixx i Nixx o różnych napięciach. O wyniku w biegu ma decydować umiejętność kierowcy. Co do zacofania - są klasy gdzie stopniowo są wprowadzane nowinki (niestety wolniej niż naokoło ) Np. w klasie 540 startuje w eliminacjach MP od 25 do 30 zawodników. W specu gdzie króluje bezszczotka i lipol około 20. W klasie otwartej około 5 i często nie jest rozgrywana. Ja do niedzielnej jazdy wykorzystuje tt01 z 3F i LiFe. Przymierzam się do formułki ( do startów bo wózek już posiadam). W/g mnie przyszłość ma jedynie 3F i LiPo. No i do rozstrzygnięcia odwieczny dylemat czy dopuszczany wszystkie silniki i regulatory spełniające wymogi klasy (nawet te spełniające je jedynie na nalepce) czy robić klasy firmowe gwarantujące powtarzalność i parametry podzespołów kluczowych dla osiągnięcia najlepszego wyniku. I jeszcze jako ciekawostką podam: TT01 standard regulator silnik 540 20T 6x 4000 NiMH przy zblokowaniu kół o ścianę łyknął w/g miernika cęgowego 60A. Nieźle jak na standard. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike217 Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Na wodzie sprawa się troszke komplikuje, bo nie jest tak przewidywalna jak tor. Moja recepta na dobre wyniki to, wyregulowana łódka, wysokosprawny naped ( silnik , wał śruba) i ręka na gazie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
klodzik Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Na wodzie sprawa się troszke komplikuje, bo nie jest tak przewidywalna jak tor.Zgadzam się, szczególnie w hali - dywan . Natomiast na tor pod chmurką daje dodatkowe emocje np w postaci wody z nieba:rotfl: A reszta to faktycznie dopracowany sprzęt i trening!!! Tak naprawdę to po lotnictwie woda to moja 2 pasja. Urzekła mnie ostatnio żaglówka Victoria. Wcześniej stawiałem "rekreacyjnie" na ślizgi elektryczne i łódki, przygotowałem 2 ślizgi spalinowe 3,5 i chyba 7 cm3 - ale brakło mi odwagi i akwenu no i oczywiście doszło zauroczenie żaglem . A wracając do wątku: przyszłość to LIPO!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
razor Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 mnie to razi że wszyscy jeżdżą na selekcjonowanym sprzęcie. niby jakaś klasa, np. 540 ma być dla początkujących ( i przy okazji tania), a i tak trzeba kupować selekcjonowane NiMH (droższe od LiPo i do tego zmieniać po kilku biegach), selekcjonowane silniki itp itd.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
klodzik Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 mnie to razi że wszyscy jeżdżą na selekcjonowanym sprzęcie. niby jakaś klasa, np. 540 ma być dla początkujących ( i przy okazji tania), a i tak trzeba kupować selekcjonowane NiMH (droższe od LiPo i do tego zmieniać po kilku biegach), selekcjonowane silniki itp itd.... Dla początkujących - młodzik, czytaj uważnie! W 540 możesz jeździć na LiFe - te Chińskie to na jeden sezon w zupełności Ci wystarczą jeśli zaczynasz. Regulator do NiXX bo i tak nie wypompujesz w ciągu 5 min akumulatora aby go uszkoszić. Silniki selekcjonowane Excele - najlepsze to na biegi finałowe zakładamy bo nie mamy ich za wiele :wink: . Biegi eliminacyjne na najlepszych Saturnach i G20. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike217 Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 Te selekcje sobie mozna w d.. wsadzić. Jakiś " fachowiec " je selekcjonuje miernikiem po napięciu, nakleja durne karteczki z parametrami, które z prawdą się mijają. Samochodziarze, którzy wyprzedają ten szmelc na allegro nabierają młodych adeptów na te " selekcje" . Panowie co, kogo interesuje ile ładowarka władowała? Nie dajcię sie młodzi nabierać na te pierdy tylko zadajcie pytanie sprzedawcy o napięcie ogniwa pod obciążeniem 30A i wykres napięcia w czasie rozładowania... Link to comment Share on other sites More sharing options...
klodzik Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 Racja selekcjonowanie miernikiem :shock: to nie selekcjonowanie!!! Samochodziarze mają jednak rozładowywarki impulsowe (od 30 A) które pozwalają na selekcjonowanie np. po rezystancji wewnętrznej, pojemności oddanej, napięciu ogniwa ... Niemniej jednak ja bym tego nie kupował!!! NiXX jest na wymarciu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike217 Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 Każdy kto się bawi elektryczny wyczyn takie ładowarki ma, kogo jednak stac na zakup 100 ogniw i wybraniu 6? Bo to tak mniej więcej wygląda. Na ostatnie Mp na których pływałem na wodorkach zrobiłem sobie pakiet 12 celowy z 48 sztuk.. starczył na 3 z 4 biegów i tyle w temacie. Sęk w tym, że kupując selekcje 6 celową za chore pieniądze, np trinity czy tam muchmora( dla niewtajemniczonych koszt 6 cel to 200-400złł zależnie od klasy) napisane mają 4600 a oddają 3800. Gdzie tu logika? Pomijam fakt, że cele są zazwyczaj zleżałe i stare. Na mistrzostwach świata 2008 mielismy jako kadra akumulatory Vapex 4600. Przed finałem ( jeżeli sie ktoś dostał) zawodnicy składali pakiety zbierając cele od kogo sie dało, byle tylko miec na czym pływać, bo markowe cele po 3 biegach nadawały sie na smietnik. Masz racje technologie Nixx są na wymarciu.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzik4 Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Sporo rzeczy się dowiedziałem z tego tematu, nie miałem pojęcia w jaki sposób ustala się klasy w wyścigach samochodowych i jakie są ograniczenia nie mniej jednak z tego wszystkiego wynika że i tak o zwycięstwie w zawodach w znacznej mierze decyduje grubość portfela. Tak sobie pomyślałem że skoro teraz już można stosować Li-pole i bezszczotki to może powinny być klasy amperowe :wink: np. klasa 30 amper i waga samochodu min 1,5kg :wink: A przed zawodami komisja wstawiałaby zawodnikowi bezpiecznik 30A i jak przekroczy prąd to go spali :mrgreen: Link to comment Share on other sites More sharing options...
klodzik Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Portfel - i owszem jak to w wyczynie ale potrzebny jest trening i talent. Widzę, że jesteś z okolic Warszawy więc zobacz na portal OSM jest klasa E-10 TC Ladies & Gentlemen tu regulamin. Podstawa to wiek 35+ Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzik4 Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 klodzik, po przeczytaniu mam kolejne pytanie, dlaczego tylko Carson i Tamiya? Strasznie to tajemnicze :roll: sorki za OT Link to comment Share on other sites More sharing options...
klodzik Posted April 12, 2011 Share Posted April 12, 2011 No bo to właściwie jest klasa producencka. ATA jest dystrybutorem Tamiyi :wink: . Regulaminy LOK w/g których rozgrywane są Mistrzostwa Polski i Puchar Polski znajdziesz TU . Producent dowolny byle zgodne parametry z regulaminem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.