Gość Jerzy Markiton Opublikowano 5 Maja 2011 Opublikowano 5 Maja 2011 Dzięki serdeczne Rafale ! Nie neguję zastosowanych przez Ciebie rozwiązań. Próbuję dotrzeć gdzie przedobrzyłem w swoich próbach z tą technologią. Albo raczej co sknociłem.... Wszystko zdaje się wskazywać, że użyłem styroduru o znacznie mniejszej wytrzymałości na ściskanie niż miał być zastosowany. Jakoś tak mi się wydawało, że ciężar jednostkowy, gęstość są nierozerwalnie związane z wytrzymałością na ściskanie. Ale jeszcze wrócę do tej technologii. Teraz czekam na Twoje skrzynki bagnetowe i testy całości na bloczku czy wyciągarce. Patrząc na to co powyżej mam nadzieję, że spełnią Twoje oczekiwania. Pozdrawiam - Jurek
Rafal B. Opublikowano 5 Maja 2011 Autor Opublikowano 5 Maja 2011 Teraz czekam na Twoje skrzynki bagnetowe i testy całości na bloczku czy wyciągarce. Patrząc na to co powyżej mam nadzieję, że spełnią Twoje oczekiwania. Pozdrawiam - Jurek Ten model niestety nie będzie testowany na niczym takim. Następny w kolejce dopiero będzie, ale to plan na przyszły rok jak uzbieram fundusze.
lukaszparczew Opublikowano 10 Lipca 2011 Opublikowano 10 Lipca 2011 Witam mam pytanko gdzie można dostac taka folię mylarowa?
Rafal B. Opublikowano 10 Lipca 2011 Autor Opublikowano 10 Lipca 2011 Sklepy elektryczne jako folia do oddzielania uzwojeń silników i transformatorów. Na forum był podobny temat już skąd pozyskać taka folię, poszukaj.
tomasxxx Opublikowano 11 Lipca 2011 Opublikowano 11 Lipca 2011 Albo tu grubość 0,30 http://www.plastics.pl/produkty/opakowania/folia-pcw-
Artemis3 Opublikowano 12 Lipca 2011 Opublikowano 12 Lipca 2011 Albo tu grubość 0,30 http://www.plastics.pl/produkty/opakowania/folia-pcw- Folia PCW nie jest mylarem - jest bardziej elastyczna ale pozostawia po sobie gorszą powierzchnię.
wojt1125 Opublikowano 13 Lipca 2011 Opublikowano 13 Lipca 2011 Rafał B., dwa pytania: -pomalowana folię wkładasz do worka z rdzeniem po całkowitym wyschnięciu lakieru, czy na morky lakier? -żywica z mikrobalonem da się szlifować po utwardzeniu na tyle łatwo, żeby nie uszkodzić styroduru przy szlifowaniu?
Rafal B. Opublikowano 13 Lipca 2011 Autor Opublikowano 13 Lipca 2011 AD1. Można by to nazwać "mokry lakier" tzn jest już taki, że palce się nie lepią ale i przed całkowitym utwardzeniem. Inaczej mówiąc do 3 godzin od malowania skrzydło jest już w worku. AD2. Generalnie tak, ale ostatnio by ułatwić sobie pracę, oklejam styrodur taśmą papierową (malarską) i dopiero szlifuje.
chaosmaker Opublikowano 25 Lipca 2011 Opublikowano 25 Lipca 2011 Witam - opisz proszę jak w tej technologii wykonać lotki a własciwie skrzydło z lotkami - przymierzam się do moich pierwszych laminowanych skrzydeł i nie chciałbym wyważać otwartych drzwi )) Pozdrawiam Pe
Rafal B. Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Pora na centropłaty. Dźwigar węglowy o wymiarach 17 x 1,1 > 0,4 mm z przekładką ze styroduru, owinięty 2 warstwami szkła 50 g/m2 (tym razem dobrze już owinąłem). Rurka bagnetowa wykonana z 2 warstw tkaniny szklanej 100 g/m2 osadzona w balsie wklejonej miedzy dźwigary. Bagnetem jest rurka węglowa 14/10 mm średnicy. W rurkę planuje wsadzić kołek sosnowy lub dębowy by zapobiec jej zgnieceniu. Przesączony dźwigar przed włożeniem do worka . . . już w worku . . . i gotowy przed wklejeniem w rdzeń. Dźwigar już wklejony i czeka na szpachlowanie. Złożone w całość (rozpiętość 132 cm, większa cięciwa 26 cm) Widać, że poszło dużo szpachli by wyrównać dźwigar do obrysu. Żeberko nasadowe wykonane z balsy 4mm, zalaminowane od strony zewnętrznej dwoma warstwami szkła 100 a od wewnętrznej jedną warstwą szkła 50. Do żeberka przykleiłem na taśmie klejącej dwustronnej (ważne: taśma musi być na całej długości żeberka) kawałek styroduru i doszlifowałem do obrysu profilu. Taki zabieg pomaga nam uzyskać czystą powierzchnię żebra oraz lepiej przylegające poszycie. Widać również miejsce na śrubę, które tworzy żywica z mikrobalonem i aerosilem. Wykonanie klapy zaczynamy od jej odcięcia od rdzenia. Gdy to zrobimy to zawijamy na krawędzie w rdzeniu i klapie szkło 50. Żeby przy laminowaniu nam się to nie skleiło to z balsy 1 mm obklejonej taśmą pakową robimy przekładkę. Od spodu sklejamy wszystko do kupy dwoma paskami szkła (tu widać jeden tylko) Gotowe skrzydło: Krawędź klapy, widoczny zawias. Na centropłat jako pokrycie zastosowałem po jednej warstwie szkła 50 i 25 oraz od nasady przez 1/3 długości druga warstwa szkła 25. Przy żeberku dałem dodatkowo po 3 paski szkła 50 od góry i dołu (sama tkanina z naddatkami ważyła 47 gram na połówkę). Każda połówka waży 240 +/- 5 gram. Na zawias lotki użyłem jakiejś sztucznej tkaniny (odzieżowej). Po zalaminowaniu od dołu w miejscu zawiasu klapy przejeżdżam końcówką pilnika tak by przerwać poszycie (widać kreskę na spodzie skrzydła). Od góry normalnie przecinam i delikatnie "łamie". Potem wystarczy doszlifować krawędź i gotowe.
radvanced Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 Kto i za ile wycina takie formy ze styroduru? Dzieki
Rafal B. Opublikowano 13 Października 2011 Autor Opublikowano 13 Października 2011 Firm jest dużo: www.cyber-fly.pl www.sklepekspert.pl www.kubamodel.pl www.napolskimniebie.pl Pewnie parę pominąłem. Są i użytkownicy na forum co maja maszyny i mogli by pociąć.
vowthyn Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 Mam pytanie o technikę nakładania tkaniny szklanej na rdzeń. Chodzi mi o to w jaki sposób układa się taką tkaninę na zaokrąglone końcówki skrzydeł, ciężko jest mi to sobie wyobrazić w jaki sposób można szczelnie ułożyć zbrojenie nie tworząc jednocześnie żadnych zmarszczeń i zgrubień na powierzchni skrzydła. W szczególności wykonanie gładkiej krawędzi natarcia jest dla mnie tajemnicze. Również ułożenie splotu tkaniny - wiem, że ze względu na rozkład sił tkanina powinna leżeć pod kątem 45 stopni na powierzchni, ale jeśli skrzydło jest trapezem (to i tak pół biedy) to przecież po zawinięciu na krawędzi natarcia na dolnej powierzchni płata ten kąt wyjdzie już zupełnie przypadkowy. Zaokrąglone końcówki, lub winglety to już w ogóle czarna magia. Bardzo prosiłbym osobę kumatą w temacie o wytłumaczenie tego zagadnienia (najlepiej jak krowie na miedzy i z fotkami).
Rafal B. Opublikowano 13 Października 2011 Autor Opublikowano 13 Października 2011 Zdaje mi się że wszystkie odpowiedzi są w tym temacie. Krawędź natarcia jest gładka dzięki szlifowaniu. Nie na wszystkie zaokrąglenia da się nałożyć tkaninę tak by była gładka. Dół nakład się osobno jak i górę także kąt 45 stopni jest zachowany.
vowthyn Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 A widzisz, nie wiedziałem że dół i góra są podzielone, sądziłem, że robi się to z jednego kawałka tkaniny zaczynając od spływu i zawijając tkaninę na krawędzi natarcia.
Adam B. Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 Rafał a pokaż już jakieś zdjęcie całości No nie ukrywaj już tego projektu...
radvanced Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 Hej, chciałem się skromnie odwdzięczyć za pomoc Rafałowi (odpowiedź na moje pytanie) ale nie widzę przycisku "pomógł". Jak to się odbywa na tym forum?
vowthyn Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 Przycisk "pomógł" jest dostępny tylko w wątkach, których jesteś założycielem. Jak chcesz dać punkcik w innym temacie to możesz wysłać PW do założyciela wątku i poprosić aby on kliknął. W tym konkretnym przypadku będzie z tym kłopot, bo to Rafał właśnie jest założycielem tematu.
Adam B. Opublikowano 16 Października 2011 Opublikowano 16 Października 2011 Rafał do tej pory nie zdradził, że skrzydła były robione pod konkretny model. Dziś udało się oblatać takie oto cudo
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.