Skocz do zawartości

Własny pierwszy model


mefisto.boogie

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że nic nie przychodzi łatwo.. niestety.

Moim założeniem jest latanie EDFami.

Tylko nie mam opanowanego pilotażu.

Chciałbym zbudować z planów swój depronowy samolot, który będzie łatwy w miarę w lataniu i charakterystykę lotu miał podobną do ,,odrzutowców''.

Moglibyście coś mi polecić?

Napęd jest mi obojętny. Może być EDF albo pchający.

Rozpiętość planów modelu, aby się zmieścić w góra 70cm.

W miarę mały model. Dobrze by było zamieścić tu plany, a najbardziej cieszyłbym się już ze ze-skalowanych PDFów na A4 :D

 

Aparaturę mam HK 6ch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem doświadczony ale moim zdaniem im większy model tym lepsza sterowność...70cm to na prawdę mały model i będzie trudny w pilotażu :wink: Ja bym Ci radził zbudować model Zagi, tak gdzieś 120cm :wink: Ale to są tylko moje rady jeśli źle mówię to mnie poprawcie :wink:

 

Pozdrawiam Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nic nie przychodzi łatwo.. niestety.

Moim założeniem jest latanie EDFami.

Tylko nie mam opanowanego pilotażu.

Chciałbym zbudować z planów swój depronowy samolot, który będzie łatwy w miarę w lataniu i charakterystykę lotu miał podobną do ,,odrzutowców''.

Moglibyście coś mi polecić?

Napęd jest mi obojętny. Może być EDF albo pchający.

Rozpiętość planów modelu, aby się zmieścić w góra 70cm.

W miarę mały model. Dobrze by było zamieścić tu plany, a najbardziej cieszyłbym się już ze ze-skalowanych PDFów na A4 :D

 

Aparaturę mam HK 6ch.

http://www.parkjets.com/free-plans

 

Proszę. Szybkie modele o niewielkiej mocy. Lekkie i tanie.

EDF-y są szybkie, ale nie mają wielkiego nadmiaru mocy.

Oczywiście dobrze jest umieć wcześniej latać prostymi modelami, bo jako pierwszy model w ogóle te modele się niezbyt nadają. Są mało stabilne zbyt zwrotne i zbyt szybkie. Nie mają też takiego zapasu mocy, by w razie czego wyjść z kłopotów.

 

Oczywiście do tego mały silniczek ok. 30g o wysokim kv 1400 i większym. kręcący śmigłami 5-7" o nieco większym skoku.

RWD-5 czy totek jest dobry do opanowania podstawowego pilotażu. Później warto opanować jakiegoś niedużego, zwinnego akrobata by przyzwyczaić się do szybszych reakcji sterów i nauczyć precyzji. Potem można się przesiąść na takie właśnie modele, a później EDF-y.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek9932 a mógłbyś mi napisać co dokładnie pomyliłem..będę wiedział na przyszłość :wink:

To pomyliłeś, że wielkość modelu nie ma wpływu na sterowność. Na tę wpływają wielkości procentowe powierzchni sterowych, kąty wychyleń, wykonanie popychaczy.

 

Wielkość ma znaczenie dla stabilności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz za co przepraszać.

Po prostu się ucz nowych rzeczy. I upewnij się następnym razem, że dobrze piszesz, zwłaszcza jak udzielasz porad. Bo udzielasz je zapewne osobie, która wie jeszcze mniej niż ty i nie wyłapie błędów. A szkoda kogoś potem przepraszać, że co innego miałeś na myśli.

 

Nikt się omnibusem nie rodzi. Ale warto się uczyć i wiedzieć czego się nauczyliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie liczyłem na tak dużą odpowiedź :)

Dziękuję za każde komentarze, z których się bardzo ciesze.

Nakierowaliście mnie bardzo na właściwy tor.

A tak w ogóle to lepiej zbudować RWD, Toto czy EDF z planów?

 

Osobiście to myślałem też o modelu wielosilnikowym, ale wiem teraz że to wyższa szkoła jazdy i trudniejsze ,,stery do opanowania''.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nakręcaj się zbyt mocno na docelowe modele.

Najpierw trzeba się nauczyć chodzić, potem biegać, a dopiero później wykonywać salta.

Jak zaczniesz od drugiej strony, to możesz coś sobie za szybko złamać., ;)

 

Najpierw model trenerka typu RWD-5, Toto-0, Zefir lub coś podobnego.

Dopiero PO opanowaniu takiego modelu, pomyśl o czymś zwinniejszym, co przygotuje cię na bardziej nerwowe modele.

Gdy piszę o opanowaniu, mam na myśli poprawne wykonywanie podstawowych manewrów - Krążenie, Ósemki, naloty na siebie, podchodzenie do lądowania itd. Podstawą na tym etapie jest opanowanie orientacji przestrzennej w stosunku do modelu i poprawne nim sterowanie z różnej perspektywy.

 

Akrobat nauczy cię podstawowych figur akrobacyjnych i przygotuje do nieco żywszego sterowania. Ale będzie już wymagał dobrej orientacji właśnie.

 

Później taki właśnie model szybkiego parkjeta. Będzie on nieco bardziej wymagajacy i będzie już angażował umiejętności z poprzednich modeli.

 

Oczywiście zadajesz sobie sprawę z tego, że napędy EDF to znacznie droższa impreza i wymagająca lepszych podzespołów, niż w/w modele?

Prądy idą w grube dziesiątki amperów w małych modelach. To wymaga bardzo wydajnych pakietów i mocnych regulatorów. Silniki są szybkoobrotowe, więc wyważenie jest bardzo wymagające. Itd.

 

Co najmniej jeden sezon trenerka. Drugi możesz już poświęcić na prostego akrobata i w końcówce sezonu zadbać o dodatkowego parkjeta. Warto cały czas latać wszystkimi modelami na zmianę, żeby nie zapomnieć nauki. ;)

trzeci sezon nadal nauka parkjetem, ale z mocniejszym wyposażeniem. Można zbudować bardziej skomplikowane modele pusherów - Konstrukcyjne, z profilem.

Później, jeżeli znajdziesz środki można pomyśleć o jakiś EDF-ie niezbyt wymagającym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.