ertman_176 Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Byłem dzisiaj polatać - pożyczyłem nadajnik Zrobiłem kilka lotów RZuciłem modelem - model nie raguje - przyglądam się co mi wystaje zza lotek ... kable od serw i zasilania razem z wtyczkami Niedowierzając podbiegam do modelu - antena jest serwa są, akku na mniejscu tylko rexa brak ... Szukałem go przez 2 h w 5 osób ... I nic ... Mocujcie dobrze odbiorniki ... Mój był przypiety opaską i sie wyslizgnął i poszybował gdziesssss w 20cm trawe i niemam pojecia co teraz zrobić ...
modelmaniak Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 i niemam pojecia co teraz zrobić ... Mało to może oryginalne ale....kup se nowy.... :wink:
ertman_176 Posted November 8, 2006 Author Posted November 8, 2006 czy szukać dalej tamtego ... A moze wykrywacz metali kupić ??
Tomek Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Grabie i ognia ,kabelek od anteny jest dlugi to i sie w grabie zaplacze. Powodzenia.
ertman_176 Posted November 8, 2006 Author Posted November 8, 2006 Antena została w modelu ... urwała sie ... "Trawa" ma 20cm raz 2cm i jest w kepach czasami pokrzywa czasami jakies zielsko ... Ognia nie mozna ...
Tomek Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 "antena sie urwala" Antena sie tak latwo nie urywa,chyba ze o cos zachaczyles. Poszukaj lepiej odbiornika na polce , pewnie go wogole nie wlozyles :mrgreen:
ertman_176 Posted November 8, 2006 Author Posted November 8, 2006 Antena była przymocowana taśmą a odbiornik opaską - wypadł z opaski a antena nie pusciła a co najlepsze to to że przed rzutem wszystko działało i nic nie odleciało - odbiornik w opasce ... Rzuciłem i model niesterowny ... Niemogłem zostawić na półce bo latałem ...
hubert_tata Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Wypięcie kilku wtyczek i urwanie anteny nie może nastąpić z powodu siły bezwładności podczas wyrzutu modelu. Podczas akrobacji tym bardziej. To tylko kilkugramowy Rex, a nie pakiet
ertman_176 Posted November 8, 2006 Author Posted November 8, 2006 Też sie dziwie ... Ale jak mówie sprawdzałęm przed wyrzutem ... drazki chodziły ...
olo Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 A próbowałeś dać komendę : Rex do nogi albo Rex daj głos ?
motyl Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Ert nie panikuj Ja mialerm sobie samochód i modele
Boogie Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Ja stracilem caly model wraz z wyposazeniem wartym ponad 700zl. I co? Znalazl sie po 5 tygodniach i bedzie latac dalej. Musialem tylko wkleic silnik z powrotem i wkleic wszystkie dzwignie z powrotem.
Tomek Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Ja zanam takich co gubia samoloty w jedej miejscowosci ,a znajduja jadac do domu w drugiej. Z przeciwnego kierunku niz ostatni widziany kierunek lotu. :shock: :shock:
ertman_176 Posted November 8, 2006 Author Posted November 8, 2006 Nie panikuje tylko jestem nerwowy ... bo akurat latałem pierwszy raz po tygodniu przerwy a tu wał ... Ojciec znalazł przyrzad do szukania kabli ... Kawałek kija i zobaczymy co dalej ...
Grzegorz Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Ja zanam takich co gubia samoloty w jedej miejscowosci ,a znajduja jadac do domu w drugiej. Z przeciwnego kierunku niz ostatni widziany kierunek lotu. W końcu Ziemia jest okrągła...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.