Jump to content

Gwałtowne przerywanie pracy silnika


sławek
 Share

Recommended Posts

W skrzydełku zastosowałem silnik EMAX 2812 i regler TP18A śmigło 7x6 i jego drugi lot można zobaczyć tu

niestety lot zakończył się tak jak widać na końcu filmu .Po naprawie modelu silnik w locie zaczął przerywać i to tak gwałtownie że "machał" skrzydłami-i to niemal w całym zakresie gazu czyli nie tylko na maxie. Sprawdziłem luty ,zmieniałem pakiety, niestety bez rezultatu .Regler w locie robił sie wprawdzie ciepły bo śmigiełko jest odrobinę za duże (skok) ale problemu nie było- do tej pory.

Na nos nic się nie przypaliło ,wizualnie tak samo nie widać usmażenia (reglera pod koszulką nie sprawdzałem) silnik tak samo wygląda ok.Najgorsze jest to że nie mam na te chwile innego regulatora by to sprawdzić. :(

Link to comment
Share on other sites

sprawdzałeś ustawienia timingu w regulatorze? Być może jest zbyt mały i silnik gubi synchronizację. Miałem raz przypadek z tym regulatorem, że ot tak po prostu zgubił ustawienia i powrócił do fabrycznych.

Link to comment
Share on other sites

Nie potrzebowałem w nim nic ustawiać-latałem nim z bez zmian ustawień regulatora bo jego zachowanie się na fabrycznych mi pasowało ,jak widać na filmie nie było żadnych problemów . Samoistne przestawienie ustawień w moim przypadku by było "z fabrycznego na fabryczne" :)

Gubienie synchro z kolei najczęściej jest połączone ze zgrzytającym dźwiękiem a ponowne uruchomienie silnika wymagało by cofnięcia gazu i danie go ponownie-chyba że się mylę ?

A u mnie praca silnika przypomina alfabet morsa w zwolnionym tempie: praaaaaaca ,przerwa,praca,przerwa,praaaaaaaaca itd (oczywiście przerywanie pojawia się przypadkowo-bez jakiegoś schematu )

Dodam dla utrudnienia że statycznie w rękach model nie chce przerywać ale zbyt długo nie sprawdzałem by nic przegrzać (zasięg radia ??---ee nie bo przerywa gdy model jest i blisko i daleko) .

I dodam jeszcze jedno-wahnięcia skrzydeł są podczas przerywania na tyle silne że zastanawiam się czy aby to nie jest skutkiem jakiegoś zakłócenia a nie szarpania śmigłem,ostatni lot zakończył się pikowaniem bez jakiekolwiek kontroli .

Link to comment
Share on other sites

Taka praca przy złym ustawieniu timingu to przypadek skrajny. Tak grymaszą tylko 2 polowe inrunnery. Wątpie aby Twój silnik był czuły na timing. Zdecydowanie jest to wada regulatora. Zły timing objawia się zazwyczaj grzaniem silnika i dla 90 procent lataczy jest w sumie niewykrywalny. Kiedy zaczynasz się ścigać wtedy te niuanse decydują. Kiedy silnik nie chodzi za sprawą złego timingu to po prostu wogóle nie utrzymuje płynnych obrotow.

Link to comment
Share on other sites

 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.