Skocz do zawartości

Mój pierworodny ... narodził się ...


madmax

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Oczywiście chodzi o mój pierworodny model RC ( córkę i syna już mam :D ).

 

A tak na poważnie.

Oto kilka fotek mojego jeszcze nieskończonego szybowca. Pozostało tylko zrobić płat. Zresztą już na początku budowy skrzydła mam kilka wątpliwości - ale o tym w wątku: http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=2855

 

Od razu przyznaję się bez bicia - popełniłem wiele błędów konstrukcyjnych. Jak oczywiście na początkującego w RC przystało. Dlatego wszystkie uwagi i krytyki skrzętnie zanotuję i przy następnym modelu nabytą wiedzę wykorzystam.

 

Cały projekt próbowałem dostosowywać do planów z arthobby - dostępnych na ich stronie.

Jednakże moja "niewiedza" rzucała mi co chwila kłody pod nogi.

 

 

Ogólnie o modelu:

 

Długość kadłuba z laminatu ( zakup na Allegro ): 9500 mm malowany w większości farbami Motip.

Usterzenie motylkowe ażurowane z balsy 4mm kryte japonką i malowane farbami Motip.

Planowana rozpiętość płatów 2000 mm.

Odbiornik standard Hitec 8 kanałowy z podójną przemianą

Serwa HS81

Pakiet odbiorczy 4xAAA 900 mAh ( własnej roboty ).

Profil skrzydeł SD7048.

Cięciwa przy kadłubie: 180 mm.

Cięciwa na końcu płata: 120 mm.

 

 

Ogólny rzut z góry i dołu modelu:

 

szybowiec1m.jpg szybowiec2m.jpg

 

Zbliżenia kadłuba:

 

szybowiec3m.jpg szybowiec4m.jpg szybowiec5m.jpg szybowiec6m.jpg

 

 

Wyścielane "gniazdko" na odbiornik:

 

szybowiec7m.jpg szybowiec8m.jpg szybowiec9m.jpg

 

Elementy wyposażenia:

 

szybowiec10m.jpg szybowiec11m.jpg szybowiec12m.jpg szybowiec13m.jpg szybowiec14m.jpg szybowiec15m.jpg

 

Hak:

 

szybowiec16m.jpg

 

Stateczniki:

 

szybowiec17m.jpg szybowiec18m.jpg szybowiec19m.jpg szybowiec20m.jpg szybowiec21m.jpg szybowiec22m.jpg

 

Wycięte rdzenie:

 

szybowiec23m.jpg szybowiec24m.jpg szybowiec25m.jpg szybowiec26m.jpg szybowiec27m.jpg szybowiec28m.jpg

 

Arkusze forniru czekają na swoje "5 minut":

 

szybowiec29m.jpg

 

I to by było na razie wszystko.

 

Byłbym zapomniał: Kadłub z kompletnym wyposażeniem waży 390 gram. Wiem, wiem - za ciężki - ale przynajmniej jak "strzeli" kreta - to z klasą i głośnym hukiem :mrgreen:.

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Fajne, tylko zastanawia mnie ten włącznik w kadłubie.

Dałbym go na zewnątrz, po co za każdym razem zdejmować skrzydła, no chyba że go włączasz na "całodniową sesję lotniczą"

Opublikowano

Cześć Tomku.

 

Pod skrzydłami jest tylko odbiornik.

 

Przełącznik jest zaraz za serwami - wystarczy zdjąć owiewkę kabiny i już do niego jest dostęp.

Opublikowano

Masz przykręcany statecznik i do dzżwigni przy sterach powinieneś założyć snapy albo przegub z kulką albo to co masz na bowdenach obrócić o 180 stopni chyba będzie lepiej ?

 

Musisz napisać czy w Twoim szybowcu będą lotki ?bo wtedy można się zastanowić co ze wzniosem skrzydeł i jak to skrzydło będzie ostatecznie wyglądać tzn, czy będzie z wzniosem pojedyńczym czy podwójnym ?

 

W wątku o bagnetach napisałeś że masz i chcesz zastosować do łączenia skrzydeł rurki mosiężne na bagnet to się raczej nie nadaje trzeba wymyślić coś innego albo nic nie wymyślać i kupić :D metr pręta węglowego

Opublikowano

Przy statecznikach miałem spore problemy - za wysokie zrobiłem łoże. Oprócz tego odległość wręgi mocującej bowden do dźwigni steteczników jest za mała.

Zarówno zwykly snap, jak i kulowy nie pasowały ( nie mieściły się i nie było możliwości uzyskania ruchu prostoliniowego bowdenów ). Więc musiałem kombinować. I powstało to co widać.

 

Skrzydła będa miały lotki ( napęd 2xHS81 ) i pojedynczy wznios.

 

Jakie średnice rurek i prętu węglowego na pochwę i bagnet dobrać dla tych skrzydeł, aby wytrzymały ewentualne strzały z gumy ? ( węgiel troche kosztuje - więc nie chcę robić zakupów w ciemno )

Opublikowano

Bagnety proponuje zrobic z pretu stalowego 3mm(poniewaz je bedzie mozna wygiac o tyle stopni co Pan przewiduje wznios, a nie tak jak przy weglowych bagnetach wywiercac pod katem wejscie w skrzydle na bagnet, chodzi o ulatwienie sobie sprawy:) a waga niepodskoczy o wiele) albo ew. bagnet w przedniej czesci skrzydel z 3mm a w tylniej 2mm. Wejscia na bagnety mozna zrobic z papieru, na tych bagnetach mozna zwinac rurki na zywicy 5min lub wikolu a nastepnie wylakierowac AK20 lub cellonem i wkleic w skrzydlo.

 

Co do statecznikow to nietrzeba ich przeciez demontowac za kazdym razem po lataniu wiec o bowdeny bym sie niemartwil :)

Opublikowano

Jeżeli skrzydła dzielone będą na środku to pręt fi 8 to chyba minimum jeżeli środek połączysz i zalaminujesz i zrobisz odejmowane końcówki z lotkami to pewnie fi 6 wystarczy.

Ja bym chyba środek skleił a zrobił odejmowane części zewnętrzne skrzydła

Najlepiej by było gdyby ktoś kto ma np. podobnej wielkości model i podał jakie ma bagnety i co one wytrzymują na co bardzo liczę bo specjalistą od bagnetów nie jestem :D

Prowadnice bagnetów możesz zrobić sam zwijając pasek tkaniny szklanej to nie jest element siłowy w skrzydle więc może być lekki i cienki.

Tak wyglądają moje zwinięte na rurce fi 20 mm

7033686a46a9b214.jpg

ps.oczywiście to nie jest do modelu szybowca takiego dużego żeby taki bagnet się w nim zmieścił jeszcze nie robię :D

Opublikowano

Ja mam podobny model z profilem termicznym(ale skrzydlo konstrukcyjne balsa+ dzwigar sosnowy) i tak jak napisalem wyzej bagnety stalowe 3mm sa ok:) Model wytrzumuje nurkowanie pionowe z 300metrow i nad sama ziemia wyrownanie lotu.

 

Mam male zastrzezenie co do haku na holowanie , troche jest zakrotki. Model moze wczesniej sie wyczepiac niz powinien.

 

Pozdrawiam

Marcin

Opublikowano

Hmm 3 mm to mało. Ja mam w modelu 2 metrowym 37,6 dm2 waga obecnie w okolicy 1050 gram do lotu dźwigar stalowy (stal najwyższej jakości) 8 mm bodajże i kołek ustalający z druty stalowego 2mm. Skrzydło ani razu się nie wygięło a robiłem naprawdę dzikie rzeczy :-P. Dźwigar miał wklejone w skrzydło szufladki z cienkiej rurki miedzianej.

Dla twoich potrzeb dźwigar węglowy to 8mm a szufladki tudzież pochwy możesz zrobić z laminatu lub z rurki aluminiowej.

Opublikowano
Mam male zastrzezenie co do haku na holowanie , troche jest zakrotki. Model moze wczesniej sie wyczepiac niz powinien.

 

Według mnie nie tyle za krótki co powinien być w większej części równolegle do kadłuba.

Opublikowano

W takim razie biorę się za szukanie pręta stalowego.

 

Jeżeli chodzi o hak - wykręcić się już go chyba nie da :D ale spróbuję go najwyżej przedłużyć tulejką.

Opublikowano
W takim razie biorę się za szukanie pręta stalowego.

Pręt stalowy 6 mm będzie dobrym rozwiązaniem tylko żeby był lepszej jakości ale możesz tez zastosować 8mm tylko ważne jest abyś dobrze rozwiązał mocowanie szufladki tego pręta w skrzydle. Szufladka powinna się stykać z poszyciem lub dźwigarami nie wolno jej wklejać w sam styropian bo zaraz się wyrwie.

 

Najlepiej jakbyś to zrobił tak aby szufladki były między dźwigarami wklejone i to wszystko zostało zaklejone lub owinięte nicią kevlarową tudzież nawet zwykłą mocną nitką albo za laminowane tkaniną szklaną.

Opublikowano

Szufladka ( czyt. rurka ) będzie przechodzić przez trzy żebra ze sklejki 3mm: jedno pełne zewnętrzne i dwa półżebra ( 3/4 długości żebra ) wklejone w rdzeń co 5 cm.

Wszystkie połączenia klejone żywicą. Odcinek rdzenia ( tam, gdzie są żebra ) będzie zalaminowany dodatkowo tkaniną.

Dopiero tak przygotowany rdzeń zostanie oklejony fornirem.

Opublikowano

Sorry za wprowadzanie w blad, w pana modelu rzeczywiscie 6mm bedzie odpowiedni, ja w modelu mam dwa bagnety w skrzydle 3mm i skrzydlo jest mocowane na gumki, a u pana na srubki :)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Nie ma problemu :-). Dlatego też interesuje mnie każda porada i opinia.

 

P.S. Spokojnie możesz walić do mnie po imieniu :wink:.

 

Dodane: A tak przy okazji się spytam - bagnet wklejacie na stałe w jeden płat, czy też jest luzem ? Co jest praktyczniejsze z Waszego doświadczenia ? Czy też nie ma w tym przypadku reguły ?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Nadszedł czas ( po przerwie urlopowej ) na dokończenie skrzydeł.

 

W płaty wklejona zostały dźwignie, szuflady z rurki mosiężnej, klocki z balsy na wysokości przyszłych otworów do mocowania płatów do kadłuba. Na długości odpowiadającej długości szuflady płaty zostały zalaminowane obustronnie tkaniną.

 

Pasy forniru zostału już przycięte i tu pojawił się problem.

Moje negatywy ze styroduru są bardzo cienkie ( wiotkie ) i trochę w fatalnym stanie.

Sądzę, że nie zdadzą już egzaminu przy dociskaniu forniru do rdzenia.

 

Ponieważ mam "domowy" worek próżniowy ( do pakowania ciuchów - odsysanie odkurzaczem ) zastanawiam się nad jego użyciem do tego celu.

 

Kwestia tego, w jaki sposób nie doprowadzić do zwichrzenia płatów ?

Opublikowano

Witam ponownie.

 

Skrzydła mam już oklejone fornirem ( przy pomocy worka próżniowego ). Zdjęcia skrzydełek i "maszynerii" umieszczę niedługo.

 

I pojawiła się kolejna niewiadoma - brak doświadczenia.

 

Jaką długość lotek mam dobrać - pojedyńczy płat ma 100 cm długości.

 

Czy tak, jak w modelach Artchobby - 40-43 cm ? Czy tez mogę je wydłużyć ?

 

Myślałem o długości 70 cm - czyli od miejsca ( + kilka centymetrów ) , gdzie kończą mi się ostatnie półżebra podtrzymujące kieszenie mocowańia płatów - do prawie końca płata.

 

Szerokośc lotki - 40 mm.

 

P.S. Lotki będa działały jako klapolotki.

 

Doradźcie coś - bo skrzydełka czekają :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.