Irek M Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 Zakupiłem powyższy silnik http://www.abc-rc.pl/p/81/1966/silnik-aeolian-c3530-kv1400-430w--hity-cenowe-gwarancja-najlepszej-ceny.html z myślą użycia go w latajacym skrzydle STRATOS http://www.abc-rc.pl/p/49/1467/model-stratos-1600mm-fpv-latajace-skrzydlo-styro-morlock--gdy-umiem-juz-troche-latac-samoloty-i-szybowce.html Po przeczytaniu specyfikacji byłem pod wrażeniem osiągów, a przedewszystkim wagi. Tu nasunęła się pierwsza wątpliwosć; sklep podaje wagę 78g, a strona firmowa...140g. W obec mego 220g to i tak sporo mniej. Po skreceniu krzyżaka i założeniu kołpaka z tylnym mocowaniem waga wskazała ...115g :mrgreen: I najwazniejsze - testy; Przypomnę śmigło 9' na pakiet 2s, 8' na 3s i 7' na 4s. Moje wyniki są następujące: śmigło APC 8x6 pakiet 3s - 287W przy 25,66A ciąg lekko powyżej 800g :?: :?: :?: śmigło APC 9x6 pakiet 3s - 320W przy 29,45A ciąg 1000g moze ciut więcej, smigło APC 10x5E pakiet 3s - 286W przy 26,73A ciąg między 1100 - 1200g I tu zdziwionko okropne :shock: silnik pracuje efektywniej na śmigle, na którym nie powinien pracować :?: :!: Jak to jest, że na dużo większym śmigle dla 3s pobiera mniejszy prąd niż na zalecanym przy większym ciągu :?: O pomyłce nie moze być mowy bo dokładnie sprawdzałem. Jak to się ma do sugerowanego modelu trenera o masie do 2000g :?: Przypominam, że silnik posiada kV 1400 no i fakt - duzą sprawnosć - 98%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olecki75 Opublikowano 21 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 Skok jednak jest mniejszy. Ja miałem coś podobnego tylko na odwrót. Model latał na śmigle 6x3 mułowato a kiedy dałem 5x4.3 dostał kopa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 21 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 Pierwsza rzecz, porównujesz ciąg statyczny - tutaj praktycznie zawsze mniejszy skok da większy ciąg, bo albo zakręcisz większym śmigłem albo silnik uzyska wyższe obroty. Druga sprawa, piszesz o 10x5E a przy pozostałych nie piszesz "E" - czy to oznacza że użyłeś śmigieł spalinowych? "E" dadzą Ci większy ciąg. Spróbuj założyć choćby GWSa 9x5 i zobacz co z tego uzyskasz. Pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 21 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 Druga sprawa, piszesz o 10x5E a przy pozostałych nie piszesz "E" - czy to oznacza że użyłeś śmigieł spalinowych? "E" dadzą Ci większy ciąg. No chyba nie podejrzewasz mnie o taką ignorancję :!: :?: Oczywiście cały czas mówię o śmigłach APC do elektryków. Śmigła o symbolu E są rodzajem tych śmigieł. GWS raczej nie założę. Mnie nie chodziło o zależności skok do średnicy tylko o dane znamionowe; skoro piszą, że na 3s śmigło 8x4 - nie podając czy GWS czy APC - to nie mogę w nieskończoność zmieniać skoku na rzecz większego śmigla. Przecież nie zmniejszyłem skoku w stosunku do zalecanego lecz zwiększyłem przy dużo większym śmigle. Być może będę bardzo zadowolony z pracy silnika być moze nie ale to wyjdzie dopiero po oblotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 21 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 Druga sprawa, piszesz o 10x5E a przy pozostałych nie piszesz "E" - czy to oznacza że użyłeś śmigieł spalinowych? "E" dadzą Ci większy ciąg. No chyba nie podejrzewasz mnie o taką ignorancję :!: :?: Oczywiście cały czas mówię o śmigłach APC do elektryków. Śmigła o symbolu E są rodzajem tych śmigieł. GWS raczej nie założę. Chodziło mi nie o to czy zakładałeś śmigło "spalinowe" do elektryka (w sumie to nie grzech), tylko o to że nie ma co porównywać osiągów śmigieł "E" i powiedzmy "zwykłych" (z wąskimi, prostymi łopatami - dla mnie "spalinowe"). Zobacz jakie różnice uzyskasz między 10x5E i 10x5 (bez "E"). Pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 21 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 tylko o to że nie ma co porównywać osiągów śmigieł "E" i powiedzmy "zwykłych" (z wąskimi, prostymi łopatami - dla mnie "spalinowe"). Zobacz jakie różnice uzyskasz między 10x5E i 10x5 (bez "E"). Ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o dane podane przez sklep lub producenta; podają pobór 30A ale na żadnym ze śmigieł tyle nie wychodziło nie mówiąc o mocy. Sęk w tym, że przy smigle niedopuszczalnym przez producenta wyniki miał bardzo dobre nie przekraczające znamionowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 tylko o to że nie ma co porównywać osiągów śmigieł "E" i powiedzmy "zwykłych" (z wąskimi, prostymi łopatami - dla mnie "spalinowe"). Zobacz jakie różnice uzyskasz między 10x5E i 10x5 (bez "E"). Ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o dane podane przez sklep lub producenta; podają pobór 30A ale na żadnym ze śmigieł tyle nie wychodziło nie mówiąc o mocy. Sęk w tym, że przy śmigle niedopuszczalnym przez producenta wyniki miał bardzo dobre nie przekraczające znamionowych. A bo to chiński silnik jest i chińskie dane. Generalnie amperaż zwiększysz dociążając większym śmigłem aż do czasu zdymienia uzwojenia. Nie wiadomo jakie silnik ma KV (tzn. teoretycznie ma 1400 ale to może być czysta teoria), poza tym nie podajesz uzyskanych na śmigłach obrotów. Tak po prostu "nie czuję" co de facto Cię dziwi. Pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Tak po prostu "nie czuję" co de facto Cię dziwi. Qrde, to już nudne robi się :evil: Podają, że na 3s maxymalne śmigło to 8x4. Dla każdego modelarza obytego choć trochę w temacie normalne jest, że przy większym śmigle pobór prądu powinien wzrosnąć aż do wartości ponad dopuszczalną. Ja użyłem śmigła o dwie skale większej średnicy i prąd nie wzrósł, a nawet spadł :!: Dla mnie to dziwne ale Ciebie nie dziwi... Zadymienie mi nie grozi bo testy z wattmeter, a krótkotrwały pobór to 40A. Regulator 40/60A. Pomiaru obrotów nie wykonałem bo test w domu wykonany czyli światło już nie najlepsze. Jesteś z 3city więc żaden problem umówić sie na loty np na Renku wtedy sam obaczysz co i jak :mrgreen: . Chińskie czy nie sklep - renomowany - powinien wiedzieć co sprzedaje. Nie twierdzę , że to badziew, kupiłem bo ten który już posiadam jest ciężki - ze śmigłem 220g tyle, że jestem pewien jego osiągów bo juz sprawdzone w locie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olecki75 Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 śmigło APC 8x6 pakiet 3s - 287W przy 25,66A ciąg lekko powyżej 800g :?: :?: :?: śmigło APC 9x6 pakiet 3s - 320W przy 29,45A ciąg 1000g moze ciut więcej, smigło APC 10x5E pakiet 3s - 286W przy 26,73A ciąg między 1100 - 1200g W/g mnie. 1 i 3 przypadek - moce i pobór prądu są podobne bo opór jaki stawia śmigło będzie podobny ( jeśli chodzi o opór dla silnika to zwiększenie skoku może dać ten sam efekt co zastosowanie większego śmigła o mniejszym skoku). W 3 przypadku jest jednak ciąg większy. Dlaczego? Czym jest śmigło - to nic innego jak wirujące skrzydło (przecież działają tu te same prawa fizyki) Dłuższe skrzydła - większa siła nośna czyli dla śmigła - ciąg. Jednak w 3 przypadku jest mniejszy skok, (skok to odpowiednik kąta natarcia dla skrzydła) stąd opór podobny do 1 przypadku. U mnie było akurat odwrotnie bo miałem śmigła GWS, które się odkształcają. APC są sztywniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Wczoraj i dziś odbyły sie dwa loty modelu z tym silnikiem. Zdarzenia są bardzo dziwne... Sobota: pakiet 2x2200 3s oczywiście równolegle łaczone, śmigło APC 9x6. Model - mimo że to był oblot - poleciał jak po sznurku. Pod wiatr, a trochę wiało wczoraj leciał pionowo do góry. Wszystko było OK az do momentu gdy regulator odciął zasilanie silnika. Po wylądowaniu sprawdziłem czas - ponad 4 minuty. Nie wiem czy zegar właczyłem dopiero przy drugim starcie czy od razu i czy odliczła od tyłu 12min. Gdyby od tyłu odliczał to ok 8 min lotu - w tym szybowanie - stanowczo za krótko. Po wylądowaniu od razu sprawdzenie czy silnik ciepły - prawie w ogóle nie czuć, regulator to samo. Jednak z silnika odkleiła się slicvzna naklejka foliowa marki silnika - od temperatury ??? W domu ładowanie pakietów - kolejna niespodzianka - władowałem tylko 850 mA. znaczy, że silnik na smigle 9 calowym biorący ok 30A/h po raru minutach zabrał tylko 850 mA... I tu moje pytanie bo nie wiem tego; czy jesli pakiety były łączone równolegle i z każdego ubyło 850mA to silnik zużył 2x po 850 czy tylko 850 ? Drugie pytanie; pakiet pojemności 2200mAh 20C czyli max pobór = 44A. Jesli łączone równolegle dwa to nadal mam 2,2A + 2,2 = 4,4A ...i znowu "wspólne" 20C Czy to się nie sumuje i mimo zwiększonej pojemności i tak wezmę tylko 44A ? Wydawało by sie , że zwiększona pojemność x 20C daje 88A... Niedziela Wszystkie parametry zasilanie te same tylko tym razem załozyłem śmigło 8 calowe czyli te zalecane przez instrukcję. Wiatr dzis był mocniejszy ale mimo słabszego ciągu statycznego model nadal jak burza szedł pod wiatr ku niebiosom... Niestety w pewnym momencie czuję, że silnik przestał pracować - pomyślałem, że regulator odciął może temperatura wysoka w styropianowym kadłubie ale po wylądowaniu silnik i regulator w ogóle nie był ciepły. Wszystko to miało miejsce po ...4 min lotu czyli jakby ten sam czas co wczoraj. Po wylądowaniu silnika juz nie dało się uruchomić; charakterystycznie skrzeczał obracając sieo mały kąt raz w jedną raz w drugą...W domu sprawdziłem regulator - OK. Niestety na innym regulatorze silnik miał te same objawy. Obracając wał czuje się jakby bardzo delikatny opór( albo to moje odczucie wiedząc, że cos nie tak z silnikiem) ale ponad wszystko nie czuć charakterystycznej "kompresji" silnika 3f. W tym modelu silnika ona była znikoma ale teraz tego w ogóle nie czuć. I to własciwie tyle; Gdybym przesadził ze śmigłami no trudno moja wina ale zarówno wczorajsze 9calowe jak i dzisiejesze 8cal nie powodowało nadmiernie zwiększonego poboru ponad dopuszczalne, a dopuszczalne krótkochwilowe to chyba 40 albo 50 A. Według tych objawów to co mogło się stać ? Nie wiem czy już mam reklamować czy zaczekać niewiadomo na co. Na moją niekorzyść jest to, iz jak wspomniałem odkleiła się naklejka oraz zmieniałem goldy...Nie wiem więc jak zareaguje sklep ABC-RC... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Trudno stwierdzić czy silnik nie wystygł przypadkiem podczas szybowania. Brak kompresji i jej zniknięcie mogło być skutkiem przegrzania magnesów neodymowych a te niestety są czułe na ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klaps6 Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 czy jesli pakiety były łączone równolegle i z każdego ubyło 850mA to silnik zużył 2x po 850 czy tylko 850 ? Dwa razy 850. Spróbuj reklamować, może miał od nowości jakieś przebicie do stojana lub jakiś inny bug. Jeśli jest tak jak mówisz, brak kompresji to świadczy o znacznym przegrzaniu około 130 stopni, powodów może być wiele, skoro piszesz też o jakimś oporze to może łożysko? Dziwne tylko, że z takiej temperatury silnik wystygł tak szybko i nic nie zauważyłeś. Skoro eksploatowałeś silnik prawidłowo to reklamacja powinna zostać uwzględniona. Sprawdź jeszcze rezystancje na fazach a raczej przejście na każdej bo zwykłym miernikiem nic więcej nie stwierdzisz (za mała rezystancja do pomiaru), sprawdź też czy nie ma przejścia między fazami a odsłoniętymi częściami stojana ew obudowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Tu raczej trudno mówić o przegrzaniu bo jak pisałem śmigło z zakresu nie dające wiecej niż 30A. Silnik umieszczony z tyłu czyli napęd pchający latającego skrzydła. Nie sądzę bym przekroczył taką temperaturę Sławek; nawet podczas prób w domu silnik nie był gorący... W każdym bądź razie na 4 min lotu nie szybowałem dłużej niż 1/3 tego czasu lub nawet mniej. Po wylądowaniu zanim do niego doszedłem to trwało jakieś kilkanascie sekund. Może faktycznie silnik nie przystosowany do napędu pchającego( :?: ) ale nawet tu na forum polecał go Leda własnie do skrzydełka Stratos. Z brakiem kompresji to jak napisałem mogłem trochę przesadzić bo w różnych silnikach róznie to się czuje - w tym akurat smiglo raczej swobodnie sie obracało. Teraz jak palcem próbuję rozkręcić to nie kręci sie jakby na "luzie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Trudno Irek stwierdzić co jest przyczyną. Gdyby magnesy straciły swoje właściwości to uzwojenia działały by jak zwora dla pakietu. Tak na marginesie to silnik działa jeszcze czy już padł? Sprawdź jakimś stalowym śrubokrętem czy magnesy go przyciągną. Wiem że to żaden wyznacznik ich kondycji ale jakieś wnioski juz można wyciągnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Magnesy przyciągają śrubokręt. zrobiłem film jak obraca się wał tego niesprawnego i sprawnego Tower Pro - różnica kolosalna. Drugi film pokazuje działanie podłączonego do zasilania. Silnik nadal nie działa ale przypomniałem sobie drobny szczegół który może ma znaczenie; gdy robiłem pierwsze testy silnik nie był ciepły ale za to przewody wychodzące bezp. z silnika były gorące. Teraz po próbie uruchomienia są tak samo gorące. Znaczy, że jesli magnesy byłyby niesprawne to działając jak zwora brałyby więcej prądu z pakietu? Tego na szczeście nie miałem raczej może przeciwnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Jeżeli magnesy padły to ze stojana zrobiło Ci się coś w rodzaju elektromagnesu. Może masz zrobiony krótki obieg tzn. zwarcia pomiędzy zwojami i tu jest problem. Jeżeli faza zwarta jest do fazy to silnik nie będzie pracował i wirnik będzie sie ciężej obracał bo następuje hamowanie elektrodynamiczne. Spróbuj na sprawnym silniku obrócić wałem a potem zewrzyj ze sobą dwa dowolne kable od silnika i obróć wałem raz jeszcze. Zobaczysz że można wyczuć opór przy kręceniu. Z Twojego opisu wynika że masz właśnie zwarcie międzyzwojowe. Czasem w ciemności można zobaczyc przeskakujące iskry podczas pracy silnika co oznacza przebicie izolacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Ale jak mam zewrzeć sprawny? Nie spalę? Tak wirnik obraca siejakby ciężej bez tego charakterystycznego poślizgu czy zamachu: http://imageshack.us/clip/my-videos/263/v9f.mp4/ To tak jakby coś gumowego ocierało. Zarał wkleję pod napięciem silnik. Co w tej sytuacji mam zrobić z niesprawnym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Sprawny silnik odłączasz całkowicie od reglera i zwierasz ze sobą dwa z trzech wyprowadzeń. Opór przy próbie obrotu wirnikiem wzrośnie. W Twoim niesprawnym silniku masz zwarcie pomiędzy zwojami (na 90%) i proponuję odesłać do sprzedawcy lub ewentualnie przezwoić silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Tu film z pracy pod zasilaniem ale chyba ju7z wszystko powiedziałeś w temacie; http://imageshack.us/clip/my-videos/856/kun.mp4/ Reklamując na moją niekorzyść przemawia odcięcie goldów 3,5mm i dolutowanie 2,coś mm oraz odklejona plakietka silnika w pierwszym locie... Na plus może te dziwne testy z poczxatku exploatacji? No i szkoda, że nie wspomniałem wtedy o tych bardzo ciepłych przewodach ale tylko w pobliżu wyjścia z silnika. Oczywiście napiszę do nich dodając tekst z wczorajszego i dzisiejszego lotu, ciekawe co odpowiedzą... EDIT ; własnie zrobiłem próbę ale z dzwonkiem - zwierając dwa przewody. Wystapiło własnie to o czym napisałeś, a co odczuwam w tym już niesprawnym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 No to wszystko jasne. A z reklamacją musisz spróbować, jak nie wyjdzie to przewinąć silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi