Skocz do zawartości

Multiplex Acromaster


alchemique

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Dzisiaj odbyły się już normalne loty.

acrom3.jpg

To praktycznie mój pierwszy (latający) akrobat i wiele muszę się jeszcze nauczyć. Dlatego ciężko mi go w związku z tym obiektywnie ocenić. Powiem tak - jest dobrze, nie ma żadnych problemów ze startem, lotem czy lądowaniem. Dobrze szybuje i jest stabilny w locie. Jak się chce to można lecieć dosyć wolno. Napęd jest wystarczający do zawisu, ale jeszcze nie udało mi się dobrze tego zrobić.

 

To na razie tyle.

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Bytkowie w tym sezonie jeszcze nie latałem. Może bym się tam nawet wybrał, ale w tygodniu nim tam zajadę to już będzie ciemno. Z kolei w sobotę czy niedzielę raźniej jest na lotnisku (dużo osóB) i najważniejsze - można mieć za plecami auto z podłączoną ładowarką.

Zapraszam na Muchowiec.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej zadowolony jestem z wymiany fabrycznych dzwigarow na weglowe - zszedlem z waga z 60g na 33 - milo latwo i przyjemnie

 

Paweł - jakie tam miałeś te rury, bo moje wyglądały na węglowe i razem ważyły 45g?

Dokończysz ten model, czy już ostatecznie z niego zrezygnowałeś?

 

Ja uważam, że jest bardzo fajny i można nim dobrze polatać na różne sposoby

zmieniając ewentualnie śmigła, akumulatory i w ostateczności silnik.

Pusty model (ale z serwami, podwoziem i popychaczami) przy wadze około 600g w stosunku do swojej wielkości wcale za ciężki nie jest.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie kiedys go dokoncze. Na razie jest rozgrzebany i lezy, jak mnie najdzie ochota i troche czasu bede mial to z checia bym nim polatal.

Ja tez myslalem ze mam weglowe do czasu gdy zamowilem weglowe dzwigary :P

To jest cos weglopodobnego ale nie do konca weglowego.

 

Czytalem tez ze ludzie lataja bez tego pierwszego - krotkiego dzwigara - bo podobno nie jest potrzebny, ale ja w tej kwestii zdania nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta betonowa naszego lotniska jest bardzo zniszczona (łączenia, dziury, kamyki, które z tych dziur się wykruszyły, trawki itp). Spowodowało to już pewne problemy przy eksploatacji Acromastera. Przy lądowaniach owiewki zaczepiały się o te nierówności. Trochę się już powystrzępiały :cry: , ale najgorsze, że czasami któraś się całkiem przekręciła i zablokowała koło :evil: .

Koło składa się z opony i felgi - wszystko z elaporu, tylko w różnych kolorach. Wydawało się że stanowi to mocną całość, ale niestety tak nie było - opona potrafi zeskoczyć :shock: . Musimy więc to sami dobrze przykleić CA i to na całym obwodzie.

 

A teraz pytania:

1. na ile owiewki wpływają na lot modelu :?: Chodzi o praktyczny wpływ na model 1,1m o prędkości do ok. 55 km/h w locie i akrobacji, a nie np. prawdziwy samolot.

2. jak i czym najlepiej zaszpachlować Elapor, tak by było lekko, trwale i estetycznie :?:

 

pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Przyszła pora na małe podsumowanie.

acro1ff0.jpg

Po ustawieniu S.C. na 120mm (przedtem było 15 mm bardziej na dzióB) model lata jak trzeba. Teraz razem z Piotrem musimy tylko doskonalić nasze umiejętności.

Dla przypomnienia, zastosowane wyposażenie:

silnik DUALSKY XM3536CA-8T Outrunner

śmigło APC-E 12x6

akumulator 3s1p KOKAM 2100 mAh 30C

serwa 2 x Hitec HS-81MG i 2 x Hitec HS 65 HB

regulator 3F DYNAM 45A

regulator napięcia (BEC) VR-3

odbiornik REX 7 MPD 35 MHz

Waga około 1040g

Po pierwszych lotach dodałem na końcach skrzydeł plastikowe ślizgacze

i dodatkowo zabezpieczyłem końce skrzydeł i stateczników poziomych,

kawałkami przezroczystej taśmy samoprzylepnej.

Było to konieczne, gdyż w ostatniej fazie kołowania model potrafi gwałtownie zakręcić i zatrzeć końcem skrzydła lub statecznika o beton.

Model spełnia moje oczekiwania i jestem z niego zadowolony.

acro2bc6.jpg

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w srode zanabylem drugiego acromastera - nad tym dziurawym trzeba troche posiedziec a jak na razie brak czasu mnie meczy. Przed chwila skonczylem go skladac - bez jakis wiekszych przerobek juz - jak instrukcja przykazala - i to co mnie bardzo cieszy to waga - z pakietem 2200 - 930 g :)

Jak zaloze pakiecik 1500 i smigielko skladane 13x6,5 to cos kolo 870 wyjdzie a silniczek prawie 2kg ciagu da :devil:

 

Przod wzmocnilem wsadzajac rownolegle do skrzydel precik weglowy 2mm.

Jak na razie problem z "wirujacym" silnikiem i odpadajacym dziobem sie nie pojawil - wszystko bardzo stabilne.

Niestety modek nie jest pomalowany - na razie caly bialy - moze niedlugo sie to zmieni.

 

Na jutro planuje jakies loty obloty - moze cos sie uda nakrecic lub fotke strzelic.

 

Mam tylko jedno pytanie - czy nie pojawil sie problem ze skrzydlami - czytalem na rcg ze po pewnym czasie to mocowanie "na wcisk" nie jest juz takie dokladnie i po locie lub w trakcie skrzydla lubia sie poluzowac. Mial Pan z tym jakies problemy - ja raczej model bede przewozic w calosci i mam nadzieje ze takie rzeczy mnie omina.

 

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatecznym złożeniu modelu, już więcej skrzydeł nie wyciągałem,

bo bałem się, że z czasem może się coś stać,

a do auta jakoś się w całości mieści.

Przed złożeniem te zatrzaskowe miejsca okleiłem taśmą aby były śliskie,

bo bez tego nawet wcisnąć tego do siebie nie bardzo mogłem.

 

Co do farby , to aerozolowy RC STYRO Acrylic bardzo słabo się trzyma i ściera,

natomiast akryle nakładane pędzelkiem całkiem dobrze wyglądają i są znacznie trwalsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedzelki to nie moja broszka :)

Zamierzam psiknac elapor motipem - najpierw cienko podklad, pozniej jakis kolorek.

Mam nadzieje ze bedzie lekko, ladnie i latwo.

 

Zastanawiam sie czy nie zrobic przypadkiem zastrzalow bo obawiam sie ze usterzenie ogonowe moze nie byc wystarczajaco sztywne.

 

Latalem dzis modelem - a raczej walczylem z wiatrem - w sumie wykonalem pare nieciekawych lotow z miedzyladowaniami - musialem troszke zwiekszyc wychylenie silnika w dol - czy takie jak instrukcja przykazala bylo odpowiednie dla Pana?

 

Jak na razie o wlasciwosciach lotnych raczej niewiele mam do powiedzenia - wlasnie z powodu beznadziejnej pogody. Wiem tylko ze smigielko 12x6 mi w zupelnosci wystarcza, 13x6,5 to bedzie przerost formy nad trescia ale i tak sprobujemy. Model z pakietem 1500 lata zdecydowanie lepiej - i moje subiektywne odczucie - ma wiecej mocy ?:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starałem się ustawić wszystkie kąty zgodnie z instrukcją.

Przy tych wszystkich obłościach, jakie ma ten model, bez specjalnego przyrządu

trudno powiedzieć czy to się udało.

Ciekawa strona o Acromasterze to: http://www.bungymania.com/acromaster/index2.html

niestety w większości tylko po francusku. Podają tam też parametry ustawienia silnika

i są one takie same w jednej osi, a mniejsze w drugiej niż w instrukcji (chyba, bo akurat nie chce mi się otworzyć ta strona).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze bez latania zyc sie nie da i przedstawiam film z dzisiejszego wieczora - latnie na parkingu przed carrefourem - parking super oswietlony ale powsadzane rzadkami mlode drzewka co chwila :/

Troche wialo...

 

 

Przeciagniecie przy wychodzeniu z korkla plaskiego i delikatny crash :devil: Niestety smigielko sie nadlamalo i trzeba zalozyc nowe. Jutro biegne na poczte odebrac paczuszke z kolpaczkiem i smiglem skladanym 13x6,5 :) To na filmie to 12x6. Na pakiecie 1500 okolo 5 minut ostrego latania na 2170 ok 7 minut.

 

Jesli ktos szuka fajnego modelu do wyglupiania sie to z cala odpowiedzialnoscia moge polecic acromastera:)

 

Model w niedlugim czasie zostanie ladnie pomalowany wiec nastepny film z kolorowym acromasterkiem i przy ladnej pogodzie miejmy nadzieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, bardzo ładnie.

Ja niestety tak nie potrafię. Mój Acromaster lata bardziej klasycznie. Z 3D problemy.

Nie wiem, czy jest to kwestia większej o 100g wagi, czy umiejętności, może odwagi,

a może wychyłów sterów (ze względu na brak szczeliny w zawiasach i fabryczne podcięcia krawędzi styku - ograniczone mechanicznie), max. około 45 stopni.

Mogę zrobić zawis czy lecieć nożowo, ale już z utrzymaniem go w zawisie lub z harierem mam problemy.

Model przemieszcza mi się w pionie lub myszkuje i przepada. Nie jest to chyba kwestia mocy, bo zawis jest możliwy na 2/3 mocy i bez problemu można go zamienić na wznoszenie.

Pogoda ostatnio nie sprzyja i ostatnie loty były niestety 1.11, teraz niestety tylko symulator.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zrobione zgodnie z instrukcją, no prawie, bo wzmocniłem nieco rejon łoża silnika (wewnętrzne laminowanie z użyciem CA i 2 warstw tkaniny szklanej)

 

Przod wzmocnilem wsadzajac rownolegle do skrzydel precik weglowy 2mm.

Jak na razie problem z "wirujacym" silnikiem i odpadajacym dziobem sie nie pojawil - wszystko bardzo stabilne.

 

 

To nie jest epp tylko elapor!

Ja na razie - ok 20 lotow niczego takiego nie zaobserwowalem.

Latalem na smiglach 12x6 i 13x6,5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.