uszkodzony silnik, czy regulator?

[Norton]

Witajcie dzisiaj podczas latania moim EGP, zauważyłem że bardzo szybko padł mi akumulator 3Ah - a silnik po wylądowaniu był bardzo gorący. Po obejrzeniu filmu z kamerki okazało się jeszcze, że po dłuższym wznoszeniu na pełnej mocy napięcie zasilania zostało odcięte - i załączone ponownie (silnik zagrał charakterystyczną melodyjkę powitalną). Teraz, po zwiększeniu obrotów silnika nieco ponad minimalne, silnik się zatrzymuje i głośno piszczy. Wygląda to tak:

 

 

Jak myślicie, czy to awaria regulatora, czy może silnika? Sprawdziłem oporność między zaciskami silnika - podobna (ułamki oma, mój miernik uniwersalny ma bardzo kiepską dokładność w takim zakresie), przebicia do obudowy nie ma. Uzwojenia wyglądają dobrze, izolacja nie ściemniała, nie śmierdzi spalenizną.

Silnik - Turnigy SK3530-1100

Regulator - Turnigy 30A

[mike217]

Regulator padł.

[Norton]

Tak myślałem - ale po podłączeniu mojego regulatora do modelu kolegi, jego silnik działa zupełnie normalnie, nawet na największych obrotach... tylko, że on ma akumulator 2S, a ja używam 3S... czy to może oznaczać, że uszkodzony jest jednak silnik? :?

[hubert_tata]

Albo regulator się "przeprogramował", albo faktycznie jakoś się uszkodził, albo przegrzałeś silnik (magnesy) i ma inne parametry....

Pobaw się programowaniem w opcji timing - taki pisk to objaw utraty synchronizacji regulator silnik.

[Norton]

Dzięki za podpowiedź Sprawdziłem wszystkie 3 opcje timingu w regulatorze, żadna nie daje poprawnego rezultatu. Silnik był bardzo gorący, gdy wylądowałem, zdecydowanie mógł się przegrzać. Pozostaje zamawiać nowy :?

Pozostaje tylko pytanie, dlaczego się przegrzał :?: wydaje mi się, że nie nadużywałem ani jego mocy, ani czasu pracy.

[bubu2]

Regulator raczej masz dobry (mógł się rozprogramować). W silniku mogłeś przegrzać uzwojenia (nie magnesy. Im dopiero szkodzi pow. 20 stopni)-po nagrzaniu robi się zwarcie na jednej z faz. A przegrzać w takim styropianowym modelu jest bardzo łatwo, i silnik i regulator, i baterię. Musisz zapewnić dobry nawiew z przodu i zapewnić jeszcze lepszy wylot dla powietrza. Jeśli wylotu nie będzie (a powinien być większy i niezakłócony) to efektu chłodzenia nie będzie wcale. A wszystkie bebeszki masz umieszczone w dodatku w doskonałym izolatorze. Jak w termosie. Silnik sprawdź na pracy prądnicowej. pzdr.

[Maciek22]

Proponowałbym wymianę regulatora na turnigy plush 40a ,bo ten silnik co masz teraz z zasilaniem 3s pobiera więcej prądu niż 30a

[bzik4]

Ja tez mam silnik T 3530 ale 1400kv ze śmigłem 9x5 i regulatro HK25A i nic się nie przegrzewa ale według mnie masz spalony jakiś tranzystor mocy na jednej z "faz".

mógł się rozprogramować

znaczy co się mogło rozprogramować skoro zmiana timingu nie pomaga? I sprawny regulator raczej się sam nie rozprogramowuje.

Miałem już przypadek przegrzewania się silnika, jego małej mocy i szybkiego zużywania akumulatora z tym że sprawa dotyczyła regulatora Mag8 i właśnie to no miał spalone dwa tranzystory.

nie magnesy. Im dopiero szkodzi pow. 20 stopni)

żartujesz?

[Norton]

Piękne dzięki za sugestie i wyjaśnienie kwestii

Tak więc, najprawdopodobniej przeciążyłem silnik, zbyt długo (ok. pół minuty) windując model przy maksymalnej mocy, ze zbyt "ostrym" śmigłem (11x6), w dość ciepły dzień. Przegrzewanie napędu to kolejna sprawa, o której trzeba pamiętać - a myślałem, że jestem już dość zaawansowanym oblatywaczem ;D

Na razie zamówiłem silnik (w Szczecinie, dość dużym mieście, niestety nie ma żadnego porządnego sklepu modelarskiego, więc trzeba zamawiać wysyłkowo :x ) i mam nadzieję, że już jutro go zamocuję w moim EGP. Silnik o większej mocy (tylko taki był w tym sklepie, z odpowiednim do EGP mocowaniem i szybką dostawą na jutro ), regulator ze względów ekonomicznych na razie pozostanie ten sam (dobrze, że nie zawiódł!) - więc będę musiał znacznie bardziej rozważnie dozować moc. Pozdrowienia dla Was

[Norton]

Ja tez mam silnik T 3530 ale 1400kv ze śmigłem 9x5 i regulatro HK25A i nic się nie przegrzewa ale według mnie masz spalony jakiś tranzystor mocy na jednej z "faz".

Nie sądzę - napisałem już wyżej, że po podłączeniu mojego regulatora do modelu kolegi, jego silnik działa zupełnie normalnie, nawet na największych obrotach, z moim regulatorem.

[Kolin101]

co do magnesow to chyba mialo byc 200 stopni ;p A co do tej sytuacji to zapewne przepaliles uzwojenie (rozbierz silnik i zobacz czy nie sa pourywane pojedyncze włoski (czy jak to się tam zwie) od uzwojenia. Ja tak miałem w swoim silniku to silnik do wymiany... Nagrzewal sie do ok 80* już po 10-20 sekundach lotu i pobieral duzo pradu. Na innym silniku wszystko jest ok tym samym regulatorem.

[bubu2]

Regulator raczej masz dobry (mógł się rozprogramować). W silniku mogłeś przegrzać uzwojenia (nie magnesy. Im dopiero szkodzi pow. 200 stopni)-po nagrzaniu robi się zwarcie na jednej z faz. A przegrzać w takim styropianowym modelu jest bardzo łatwo, i silnik i regulator, i baterię. Musisz zapewnić dobry nawiew z przodu i zapewnić jeszcze lepszy wylot dla powietrza. Jeśli wylotu nie będzie (a powinien być większy i niezakłócony) to efektu chłodzenia nie będzie wcale. A wszystkie bebeszki masz umieszczone w dodatku w doskonałym izolatorze. Jak w termosie. Silnik sprawdź na pracy prądnicowej. pzdr.

[Norton]

Historii mojej ciąg dalszy: dzisiaj przegrzałem/spaliłem drugi, nowiutki silnik Pelikana, kupiony 2 dni temu. Muszę dokładnie przyjrzeć się mojemu regulatorowi :ble:

[bzik4]

Nauka kosztuje Przewiń silniki i kup regulator HK za kilka $ i lataj :wink:

[Norton]

Oj, przekonałem się, że nauka kosztuje

Sam silników zapewne nie przewinę - ale na pewno ktoś się tym fachowo zajmuje, prosiłbym o jakieś informacje. Regulator też przydałoby się dokładnie sprawdzić - ale jak? chyba oscyloskopem?

[madrian]

To nie regulator odpowiada za przegrzanie silnika.

Tylko:

A - Wysokość napięcia zasilania

B - Obciążenie silnika (śmigło).

 

Jeżeli tak mocno i szybko przegrzewają się silniki, to albo masz założony pakiet o wyższym napięciu niż dopuszczalne, albo... za duże śmigło do obecnych parametrów zasilania.

 

Regulator steruje kolejnością załączania cewek, ale to silnik decyduje ile prądu pobierze.

Regulator ma to tylko wytrzymać, a jak widać - wytrzymuje.

Sugeruję zmniejszyć o 1" średnicę śmigła, lub sprawdzić, czy założyłeś właściwy rodzaj. Czyli śmigło przeznaczone do pracy w istniejących warunkach i dla danych obrotów silnika.

[bzik4]

madrian, a wyobraź sobie taką sytuację- jest sobie regulator (teraz będzie mega niefachowo) który zasila kolejno cewki w silniku z tym że dwie fazy regulatora podają wyższe napięcie a jedna niższe (bo ma zjarane np. dwa tranzystory) w efekcie silnik się kręci ale generalnie pracuje na dwóch fazach więc jest słabszy i rekomendowane przez producenta smigło okazuje się być za duże i silnik na początku się grzeje a potem się po prostu fajczy nie wiem czy dobrze ale tak sobie to tłumaczę :wink:

[madrian]

Gdyby tak było - silnik nie pracowałby poprawnie i z normalnymi obrotami. Od razu byłoby wiadomo, że coś jest nie tak, bo ta "słabsza" faza zakłócałaby cykl pracy silnika.

Silnik by przerywał, piszczał, dawał objawy podobne do źle ustawionych "tajmingów".

 

Jeżeli silnik pracuje regularnie i nie wykazuje zaburzeń pracy, a po prostu się grzeje - to w 99% winne jest śmigło.

Możliwe są jeszcze zwarcia zwojowe, ale ponieważ uszkodzeniu uległy dwa silnik, w tym jeden nowy - można to wykluczyć.

[Norton]

madrian, bzik4 - dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi

Napięcie zasilania jest odpowiednie (pakiet 3S), lecz śmigło (o czym zapewne zapomniałem) - zbyt ostre (11x6) - zalecane do mojego silnika jest 9x6 albo 10x5. Nie wiedziałem, że ma to tak duże znaczenie.

Niemniej jednak, dla pewności rozebrałem też regulator i zamierzam przelutować połączenia, zwłaszcza wysokoprądowe.

W związku z tym, że planuję mój model obciążyć dodatkowym sprzętem, postanowiłem teraz kupić mocniejszy silnik - TURNIGY TR35-42 1000kV i regulator 60A

W związku z tym, podejrzewam, że należałoby teraz pomyśleć o wzmocnieniu skrzydeł EGP - aby nie złożyły się kiedyś podczas lotu :shock: