Skocz do zawartości

Fox 2.32m FMS HK


Milko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że z dalekiego wschodu przyszła wyczekiwana paczka, zaczynam małą relację z ulotnienia Fox'a 2.32m produkowanego przez FMS. Na początek trochę danych technicznych:

 

Rozpiętość: 2320mm

Długość: 1290mm

Masa startowa ok.: 1150g

Silnik:HexTronik DT750 750kv (w zestawie)

Pakiet: 2200mAh 3S 20c Zippy Flightmax

Regulator: 30A FMS(w zestawie), ja zamierzam włożyć Jeti ECO 25A

Serwa: W zestawie 4x no name, przyszykowane 3x HXT-900 i jakieś mocniejsze na wys.

Odbiornik: FrSky V8FR

 

Po wielu opiniach jakie czytałem na temat tego modelu użytkownicy zaznaczają kilka spraw wartych uwagi i zmian. W większości postaram się do nich zastosować, między innymi zamierzam wymienić „tłoczone” zawiasy na standardowe, przenieść serwo kierunku na ogon,wymienić serwa „zestawowe”, poszerzyć komorę na pakiet dającą większe możliwości wyważenia, okleić spód modelu i krawędzi natarcia myślę też nad zalaminowaniem końcówek płata gdyż są dość delikatne.

 

Dzięki Slawomir'owi :jupi: i jakiś 3 tyg. oczekiwania stałem się posiadaczem tego Fox'a. Paczka poza małym wgnieceniem nie nosiła śladów uszkodzenia mimo że Celnik się nią niestety zainteresował.

Po otwarciu widzimy wszystkie elementy zawinięte w folie i zabezpieczone przed przemieszczaniem. Po wyjęciu skrzydeł ukazał się majestat kadłuba naprawdę porządny kawał pianki :wink: . Oczywiście chęć zobaczenia go w pełnej krasie była silniejsza niż zdjęcia więc od razu złożyłem go w całość, tu warto wspomnieć że w przeciwieństwie do np. mojego pierwszego modelu jakim był Easy Star kadłub jest gotowy więc nie musimy bawić się w dokładne klejenie połówek itp. , po 5s mamy cały model. Oględziny części nie wykazały jakiś uszkodzeń, poza paroma rysami czy drobnym wgnieceniem zapewne jeszcze z czasów fabrycznych wszystko ok. Jest to mój do tej pory największy i najcięższy model ( całe nieco ponad kilo :) ) to też zanim poleci chcę go dokładnie wysprawdzać i zrobić co trzeba by dobrze i bezpiecznie latał.

Parę zdjęć:

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

W zestawie standardowo otrzymujemy wszystkie potrzebne dźwignie popychacze, a nawet tubkę kleju i śrubokręt do mocowania skrzydła.

 

Dołączona grafika

 

Kadłub pojemny, w planach mam dorobienie drugiej kabinki do której bez problemu zmieści się Nikonik 3700

 

Dołączona grafika

 

Półeczka na serwa, jak się czasem okazywało niestety te serwa były za słabe na tak spory model, na to miejsce przyjdzie większe serwo steru wysokości, a na ogon pójdzie serwo kierunku.

Dołączona grafika

 

Taki oto regulator dołączają do zestawu co jest wart sprawdzę ale chyba jednak wolę powierzyć tę funkcje Jeti

 

Dołączona grafika

 

Model wykonany jest z jakiegoś typu EP, pianka jest sztywna i bardzo gładka.

 

Dołączona grafika

 

Wyposażenie oczekuje na montaż:

 

Dołączona grafika

 

Śmigło składane 12x5 nie budzi zaufania ale ponoć nie jest takie złe, z tym motorkiem daje 1400g ciągu przy 18.5A na 3s

 

Dołączona grafika

 

Otwory wentylacyjne i spód, po paru lądowaniach w trawie pewnie nie będzie już tak dobrze wyglądać to też myślę o oklejeniu spodu białym Oracover'em też sprawdzone.

 

Dołączona grafika

 

 

 

Dołączona grafika

 

Statecznik poziomy mocowany na dwa wkręty przez co cały model można szybko złożyć i transportować w firmowym pudle.

 

 

Dołączona grafika

 

Solidna rurka węglowa która jest dokręcana do skrzydeł śrubami wraz z drugą taką rurką biegnącą wzdłuż całego płata ponoć daje naprawde dobrą sztywność.

 

Dołączona grafika

 

"Modelik" nie jest może poręczny ale przechowywanie w pudle wiele ułatwia, zabrałby mi cały sufit więc tam go nie podwieszę :D

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Na koniec wraz z zadowolonym włascicielem dla porównania mam 190cm :mrgreen:

Dołączona grafika

 

Wstępnie mogę powiedzieć że jest to ciekawa ćwierć makieta :wink: naszego Fox'a.

Gdybym miał teraz inwestować w jakiegoś Easy Glidera, Juniora S czy innego Cularisa to dobrze bym się zastanowił nad tym Fox'em, wykonanie na poziomie mpx, jak z własnościami lotnymi ja dopiero sprawdzę ale wiele ludzi go chwali a sylwetka moim zdaniem pierwsza klasa :D

Edit.

Zauważyłem że silnik nie jest osiowo względem kadłuba więc wykręciłem go. Okazało się że ktoś krzywo wkleił firewall, kilka otworków przekręcenie o parę stopni i jest już ok.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Zabrałem się za wklejenie zawiasów w stateczniki. Poszło nawet gładko :wink: . Następnie etap którego najbardziej się obawiałem a mianowicie przeniesienie serwa kierunku na ogon, wyciąłem otwór pod serwo, ukazał się bowden prowadzący popychacz do ciekawego "elementu" który zamieniał ruch cięgna góra dół na prawo lewo :o , jednak tak jak wyczytałem luz na tym mechanizmie był spory i o precyzji mowy nie było. Umęczyłem się z tym strasznie. Musiałem jakoś wydrzeć bowden który był wklejony w kadłub uważając by z drugiej strony przeciągnąć sznurek który później przeciągnie przewód serwa :D . Jakimś cudem po 60min udało się to :jupi: . Dolutowałem HXT-900 i zasłoniłem całość.

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Na dziś starczy :wink:

Edit.

Dziś parę drobiazgów, jako że w miejscu połączenia skrzydła z kadłubem przy spływie napotkałem minimalny luz wkleiłem mały zatrzask i teraz jest ok. zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie ;) .

Dołączona grafika

 

Zamontowałem także serwo wysokości 25g,10s,2kg.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witaj Milko

Ja również stałem się , nie wiem czy szczęśliwym posiadaczem Fox'a 2300 ale

już pod szyldem "Pelikana".

Po obejrzeniu Twoich zdjęć mam pewność że to jest to samo lecz w

innej grafice.

Ja jestem troszkę bardziej rozczarowany jakością tego wykonania (mocno

odstaje od MULTIPLEX'a), a ster kierunku to totalne nieporozumienie.

po podłączeniu aparatury, ster nie powraca nawet o 1 cm i tu moja prośba

i pytanie (Ty rozebrałeś ten wynalazek) czy można w jakiś sposób

zlikwidować luzy.

Ps.

Czy poczyniłeś jakieś kroki i jak piszesz ulotniłeś z wyglądu

naprawdę (poza pilotem) ten piękny model.

Jeśli znajdziesz czas to proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc na Dwernickiego w modelarnia.pl oglądnąłem właśnie tego Pelikanowego. Co do oblotu jeszcze się nie udało z jednej strony ze względu na wszystkie rekrutacje na studia a z drugiej pogoda na to nie pozwala. Co do Steru kierunku to wszyscy którzy mieli z tym modelem styczność na to narzekają moim zdaniem jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zrobienie tego tak jak pokazałem czyli przenosząc serwo na tył. Widziałem jeszcze że zamiast przenosić serwo "wyciągano" bowden z kadłuba w bok, na zewnątrz i pod sporym kątem. Mocuje się go standardowo do dźwigni steru którą trzeba sobie wtedy wykonać i wkleić. Czytając również o wyważeniu radzili by te parę gram wziąć na tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie ale opieram się na doświadczeniach modelarzy z RC Groups kilka tych fox'ów przerobili. Trzeba było pogłębić to miejsce na pakiet w kadłubie w stronę ogona aby dobrze wyważyć. Zobaczymy jak będzie w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Przenieśli serwo na ogon i jeszcze przenosili pakiet na ogon, tzn: w kierunku ogona ?

Po przeczytaniu czegoś takiego, jeśli miałbym zaufanie (ograniczone) do Twórcy tej informacji - nigdy nie kupiłbym takiej styropianowej zabawki......

No cóż: Życie to nie je bajka, a nogi nie pachną różami.....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie powiedziane... ale dokładnie jest tak jak powtarzasz. Producent zaleca pakiet 2200 3s bądź inne. Ale przy takim właśnie 2200 (masa pakietu masie nie równa) model jest nieco za ciężki na przód, tym bardziej jeśli chcemy sobie coś na nim wozić np. aparat. Więc warto przenieść serwo na tył wiele g nie zyskamy ale zawsze i przyszłościowo pogłębić sobie miejsce na pakiet dokładnie w stronę ogona :!:

Nie wiem co w tym trudnego do zrozumienia ale cóż...

 

ps. Do tej pianki styropianowi daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przeczytałem tekst "nigdy nie kupiłbym takiej styropianowej zabawki" i trochę mnie to zirytowało.

Przerobiłem Multiplex'a - Easy Glider Pro, Mentor , Fun Cub , ParkMaster 3D, AcroMaster - ten czeka na swoją kolej. Wszystkie są jak mawia kolega styropianowymi zabawkami.

Polecam obejrzenie poniższych linków. Ostatni to właśnie styropianowa zabawka Fox 2300.

Pozdrawiam

Ps.

Milko - WIELKI SZACUN .

Matura ,rekrutacja na studia i znajdujesz czas na styropianowe zabawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Jeżeli 25g serwo + kabelek, czyli lekko 35g przeniesiesz na ogon to w Fox-ie, który ma małe ramię stateczności musi skutkować 100g na nosie. To powinno zrekompensować każdy akumulator jaki ten model "strawi" ! Jeżeli jest potrzeba jeszcze przenosić akumulator bliżej Ś.C. to znaczy, że model jest zupełnie błędnie zaprojektowany ! Jeżeli popełniono błąd w tak trywialnej i podstawowej sprawie to jakie inne błędy jeszcze się w nim znajdują ? Dowiem się jak kupię ? Dziękuję..... Przepraszam..... Nieporozumienie.... Chyba, że wydaję bezsensownie czyjeś pieniądze bo moich szkoda....

Coś trudnego do zrozumienia ?

Przepraszam - gdzieś nie doczytałem, że do kabiny masz zamiar włożyć aparat fotograficzny i na wszelki wypadek szykujesz na niego miejsce......

Przepraszam za brak intuicji i umiejętności czytania myśli !

Już tu było, że EP to nie gatunek pianki.

Zwróć uwagę, że Twój Fox, a raczej materiał z którego jest wykonany ma strukturę kulek.

Styropian, to granulat polistyrenu wypieniony do form przy pomocy pary. Najczęściej do form w kształcie prostopadłościanu ale występują również inne kształty... Pianka polistyrenowa, nie ma struktury kulek. Piankę znamy pod nazwą izoflooru, depronu ale istnieją inne gatunki do specjalistycznych zastosowań. Styrodur to też pianka polistyrenowa, o zagęszczonej strukturze (większej gęstości) i nosi symbol EPS, ekstradurowany polistyren. Czasami bywa używany symbol - XPS. Pianka, z której robi się np: ESA to ekstradurowany polipropylen, w skrócie EPP !

Mieszanka polistyrenu z niewielkim dodatkiem polietylenu nazywa się handlowo Elaporem. Przy czym ta nazwa jest zastrzeżona wyłącznie do składu jaki stosuje Multiplex i z tego co mnie wiadomo nikomu jeszcze nie pozwolono na jej używanie... Bardzo przedsiębiorczy i intelektualnie twórczy Chińczycy zmienili delikatnie proporcje obu składników uzyskując trochę gorsze parametry mechaniczne, dla większości nierozpoznawalne i oddalili widmo pozwu. Większość odbiorców jest bardzo zadowolona, bo za taki sam model ze znaczkiem Multiplexa na opakowaniu zapłaciliby ze 100% drożej......

Nie wiem co Cię Marku w mojej wypowiedzi tak poirytowało ? Że ja nie kupiłbym ? Styropianowe ? Zabawki ?

1 nie komentuję... W kontekście powyższej powtórki sądzisz że kilku - kilkunasto procentowa domieszka polipropylenu powoduje, że styropian przestał być styropianem ?

Prześledziłem linki, które podałeś..... Co tam jest twórczego ? Innowacyjnego ? Ta sklejka do której jest przymocowany regulator czy ten rzep mocujący akumulator ? Standardowa płyta styropianu, do której zamocuję silnik też poleci. Nie wierzysz ? Że Twoje, ukształtowane na wzór modeli trochę lepiej ?

W zeszłym tygodniu byłem w Ostrawie i kupiłem wnukowi zabawkę, rzutka z EPP o nazwie Dinky, za całe 290 KC (x 0,16.....). Jutro Mu go zawiozę. Jak pojutrze będzie pogoda to puścimy go na górce pod Korbielowem....

Sądzisz, że od pojutrza każdy, kto nie zauważy, ze Tobiasz to Modelarz i do tego Zboczowy to złośliwa sierota ? O ograniczonej zdolności pojmowania ?? Każdy, kto nazwie Jego Model zabawką - to wróg ?

Ja jestem przekonany, że to nadal zabawka.... Przestanie nią być jak kupię 2g serwa ?

Jeżeli mnie coś irytuje to jest nim rozszerzający się rynek dla takich zabawek. Przecież ci biedni Chińczycy tylko odpowiadają na zapotrzebowanie. Z drugiej strony - co nam mają zaoferować jeżeli potencjalny inżynier czy magister, świeży Maturzysta, gotuje bowden wyjmując go z zabawki przypominającej Fox-a. Moje pytanie, bo nie zrozumiałem ( w pewnym wieku występują kłopoty w tej materii....) brzmiało: gotuje przed czy po wyjęciu ?

I to byłoby wszystko co w tej materii mam do powiedzenia....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna wiedza... :D , jeśli tak dokładnie zagłębiłeś się w analizę mojego tematu to wyczytał byś że serwo na ogonie waży 9g, ale mniejsza o serwo. Nie będę się tu wykłócał i tłumaczył kolejny raz. Pewnie gdybyś przeczytał temat na spokojnie, nie tylko dlatego by znaleźć cokolwiek do wytknięcia, parę kwestii które w ostatnim poście błędnie opisałeś okazały by się oczywiste. Nie będę się jednak za to brał... bo nie warto zaśmiecać wątku kolejnymi wywodami czym to nie jest epp, kto go wymyślił, a gdzie i kto kupi sobie rzutkę. Marku tobie też nie radzę, swoje wiemy ale czasem się tak trafi :wink: Twierdzę iż wykorzystując słowo

"przerobiłem" chodziło o posiadanie, latanie, zbieranie doświadczeń z danym modelem ale tego w słowniku tak nie zinterpretują. Widać złego słowa użyłeś Marek. Trzeba będzie kupić komplet słowników by pisać relację dot. modelu 8) .

 

Oczywiście kwestia jednego czy dwóch błędów ort. jest oczywista tylko czy jest sens się tak o to wykłócać...Niestety na forach wymiana zdań często w tej formie jest standardem ale mimo wszystko żeby było jasne do nikogo pretensji nie mam :wink: .

Zajmijmy się robieniem modeli :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ignoruje słowa Pana "przemądrzałego".

Nie po to jest to forum żeby wykazywać swoją (we własnym mniemaniu) wyższość, a po to żeby dzielić się swoimi doświadczeniami.

Dostało się i Tobie za moją przyczyną , za co Cie przepraszam.

Nie jestem jak Ty młodym człowiekiem i kleiłem też w swoim życiu klejem kazeinowym (24 godziny do całkowitego wyschnięcia) różne modele w całości o budowie konstrukcyjnej - kryte namoczonym papierem pakowym.

Teraz jestem wygodny i bawię się prawie gotowymi modelami. Taka odskocznia od codziennej rutyny.

A teraz wyszło na to że młody człowiek, czego się wcale nie wstydzę , może mieć większą wiedzę choćby w temacie FOX 2300.

Chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń.

Tak trzymaj.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Nie doczekałem się odpowiedzi i postanowiłem ożywić FOX'a.

Rzeczywiście trzeba troszkę przesunąć (wyciąć ) w stronę ogona, gniazdo pod pakiet żeby wyważyć model. Mechanizm steru kierunku wyjąłem i oczyściłem z kleju który w nadmiarze zaaplikowały małe chińskie rączki oraz odciąłem płetwę steru i wkleiłem na nowych zawiasach. Teraz chodzi poprawnie. Kolejny problem to śmigło dostarczone przez producenta. Wymagało znacznego wyważenia.

Pierwszy lot odbył się w trochę trudnych warunkach (duży wiatr), jednak chęć sprawdzenia tej styropianowej zabawki była silniejsza.

Na miękkich kolanach odważyłem się posłać go w niebo.

Lot zrekompensował niedoróbki producenta. Pewny i dostojny w powietrzu a za razem posłuszny.

Akrobacji jeszcze nie zaryzykowałem (silny wiatr) ale prędkość jaką osiąga w locie ślizgowym zapewne na to pozwoli. Dosyć ciasno zawraca bez znacznej utraty wysokości.

Podsumowując, jest to fajny model. Wykonanie elementów jest poprawne ale montaż niechlujny. Do Multiplex'a troszkę brakuje ale przy odrobinie pracy własnej finał jest OK.

Chętnie poznam opinie i uwagi innych posiadaczy tego modelu.

Pozdrawiam.

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ostatnimi czasy nie było kiedy dokończyć prac przy Fox'ie ale za niedługo nadrobię zaległości :wink:. Zdążyłem tylko wykonać próbny lot Guppy'm dla sprawdzenia systemu 2.4-wszystko ok. więc można instalować. Gratuluje udanego lotu i czekam na jakiś filmik :)

 

Edit.

Dziś udało mi się podłączyć wszystko. Silnik ma sporą moc, ale pokręciłem go z dwie minuty na różnych obrotach i wraz z regulatorem jest dość ciepły czyli tak że utrzymać palców na nim nie idzie a w rejonie wału to można zapomnieć :D . I teraz pytanie czy tak być powinno?, nigdy nie miałem napędu tych rozmiarów, zazwyczaj kończyło się na małych motorkach o ciągu ok.500g i tam takich temperatur nie spotykałem :wink: .

 

Edit.2

Motorek sprawdzony wszystko ok. po locie temperatura w normie więc pewnie była to wina kręcenia "na sucho".

 

Więc nastał ten dzień i Fox poleciał :D . Nogi z waty ale jakoś poszło. Po wyrzucie już czułem że będzie dobrze, stabilne wznoszenie i świetna sterowność :) . Z nerwów nie wiele pamiętam ale Slawomir był więc może coś powie :) . Nie było czasu żeby testować wszystkie fazy lotu bo komary nas zjadały i każdy skakał, odganiał a mając aparaturę w dłoniach łatwo nie było ;) .

Niskie przeloty z tym charakterystycznym gwizdem to coś pięknego :D . Film w drodze na razie parę fotek ;) . Z modelu jestem bardzo zadowolony, trzeba fabrykę nieco poprawić ale po tych zabiegach model jest naprawdę wart swego.

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było czasu żeby testować wszystkie fazy lotu bo komary nas zjadały i każdy skakał, odganiał a mając aparaturę w dłoniach łatwo nie było ;) .

Bo do oblotu trzeba się przygotować: http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,13679933,wiadomosc.html?ticaid=1cd6f&_ticrsn=3 :mrgreen: .

Fotki miodzio, gratulacje :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.