Skocz do zawartości

Dolnopłat Warbird firmy AlfaModel.


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Jako amator przez duże A, mam pytanie do znawców tematu.

Kupiłem w czasie urlopu w Czechach replikę modelu Spitfire'a firmy AlfaModel. Po prostu nie mogłem się oprzeć pomimo faktu, że dopiero od jakiś 3-ech miesięcy bawię się w hobby RC

 

Jako, że model ten wymaga jeszcze trochę nakładu finansowego w dobry zestaw silnik + regiel, serwa oraz pakiet 3S, to upłynie jeszcze dużo wody w kranie zanim wezmę go na obloty. Zresztą wiem, że latanie dolnopłatem jest duuuużo trudniejsze i z obawy przed rozbiciem tego cacka, nie zaryzykuję oblotów szybciej jak za te wspomniane kilka miesięcy.

 

Obecnie latam najzwyklejszym trenerkiem - górnopłatem z napędem szczotkowym "480".

Prosiłbym o krótkie wskazówki doświadczonych modelarzy, czy te kilka miesięcy treningów górnopłatem wystarczą później do prób oblotów takiego myśliwca (oczywiście, żeby go nie rozbić w ciągu pierwszych sekund lotu), czy po drodze powinienem "zaliczyć" jeszcze jakiś model o pośrednim stopniu trudności ?

 

Pozdrawiam,

Mars_2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw w swoim trenerku wychył wszystkich serw na maxa (tak aby po wychyleniu drążków w radiu ,serwa wychyliły np. lotkę do maksymalnych wychyleń jakie się da).

Daj gaz na max.

Będziesz miał przyjemność polatać modelem o podobnych własnościach co spitfire.....

.....na 15% wychyleń :devil:

 

Wybrałeś jednego z najbardziej wrednych warbirdów do latania jako model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw w swoim trenerku wychył wszystkich serw na maxa (tak aby po wychyleniu drążków w radiu ,serwa wychyliły np. lotkę do maksymalnych wychyleń jakie się da).

Daj gaz na max.

Będziesz miał przyjemność polatać modelem o podobnych własnościach co spitfire.....

.....na 15% wychyleń :devil:

 

Wybrałeś jednego z najbardziej wrednych warbirdów do latania jako model.

 

No to mnie pocieszyłeś...nie ma co :|

Naprawdę, jest to aż tak trudne ? To niedobrze :P . Dla mnie nie oznacza to nic innego jak jeszcze wiele godzin spędzonych na polu z trenerkiem. Szczęśliwie mam w nim lotki i powoli staram się przechodzić ze steru kierunku w ogonie właśnie na lotki w skrzydłach. Pech chciał że akurat wczoraj padł mi drugi już silnik i myślę obecnie o inwestycji w zestaw bezszczotkowy.

 

Drogi Spitfire'ku poczekasz ty jeszcze trochę w hangarze na pierwsze kraksy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej spróbuj kręcić akrobacje ,specjalnie doprowadzać do niebezpiecznych sytuacji i staraj się model z nich wyprowadzać. Oczywiście rób to na rozsądnej wysokości :) Pomoże Ci to nauczyć się szybkich reakcji na to co Ci model "mówi" ,co z pewnością przy takim potworku się przyda :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedewszystkim zrób dużo nalotu na trenerka :D

 

później po kolei wprowadzaj modyfikacje. Zmniejsz kąt natarcia, czyli podłóż pod spływ tak z 2mm, później nawet do 5mm możesz podłożyć. jak już go opanujesz, to możesz wstawić EXPO na lotkach i wysokości, ale odwrotnie niż się to robi, czyli mały ruch drąga duży ruch serwa. jak opanujesz tak "rozregulowany" model to możesz próbować spita :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dolnopałtowym myśliwcu trzeba przywyknąć to większej prędkości i obyć się z tym. Dolnopłat nie stabilizuje się w locie tak chętnie jak górnopłat, więc wymaga trochę większego skupienia i kontroli lotu. Trzymaj prędkość w zakręcie (spity łatwo przeciągają), wiele zależy od obciążenia pow. nośnej, jeśli będzie niskie, to model nie będzie bardzo wymagajacy dla początkującego, Alfa Spitfire chyba będzie lekko obciążony z odpowiednio lekkim wyposażeniem. Jeśli polatasz sporo trenerem, to nie ma co demonizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dolnopałtowym myśliwcu trzeba przywyknąć to większej prędkości i obyć się z tym. Dolnopłat nie stabilizuje się w locie tak chętnie jak górnopłat, więc wymaga trochę większego skupienia i kontroli lotu. Trzymaj prędkość w zakręcie (spity łatwo przeciągają), wiele zależy od obciążenia pow. nośnej, jeśli będzie niskie, to model nie będzie bardzo wymagajacy dla początkującego, Alfa Spitfire chyba będzie lekko obciążony z odpowiednio lekkim wyposażeniem. Jeśli polatasz sporo trenerem, to nie ma co demonizować.

 

Według producenta masa całkowita samolotu z wyposażeniem nie powinna przekroczyć 400 gram. Sam samolot ma około 200. To chyba nie za wiele ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według producenta masa całkowita samolotu z wyposażeniem nie powinna przekroczyć 400 gram. Sam samolot ma około 200. To chyba nie za wiele ?

 

To zależy od wielkości modelu i skrzydła. 400g do lotu przy powierzchni skrzydeł powiedzmy 12dm? da grzecznego warbirda ze sporą rozpiętością prędkości. Ale ta sama masa i skrzydła np. 8dm? to mały rakietoplan, którego zwolnić się nie da, bo przepadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według producenta masa całkowita samolotu z wyposażeniem nie powinna przekroczyć 400 gram. Sam samolot ma około 200. To chyba nie za wiele ?

 

To zależy od wielkości modelu i skrzydła. 400g do lotu przy powierzchni skrzydeł powiedzmy 12dm? da grzecznego warbirda ze sporą rozpiętością prędkości. Ale ta sama masa i skrzydła np. 8dm? to mały rakietoplan, którego zwolnić się nie da, bo przepadnie.

 

Ździebko nadziei wlewasz w moje wystraszone serce :)

Bo Spitfire Alfy ma dokładnie 12dm2 w wersji ze skrzydłami półokrągłymi na końcówkach, a 11,5 dm2 ze ściętymi.

 

Pozdrawiam,

Mars_2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz poprosić kogoś latającego na podobnych maszynach o oblot?

Pomoże Ci ustawić wychylenia i zwróci uwagę na to co model nie lubi ???

 

Tomku (mam nadzieję, że mogę mówić Ci po imieniu) :)

Pewnie, że tak zrobię. W końcu w Trójmieście jest kilku zapaleńców modelarstwa RC.

 

Jednak jak pisałem wcześniej, ten mój Spitfire to zakup taki troszkę impulsywny, bowiem nie jestem jeszcze gotowy do jego puszczania. Sęk w tym że od dziecka marzyłem o RC myśliwcu-replice z II Wojny Światowej, no i stało się. Ale spokojnie, emocje zakupu trochę stygną i póki co, to w kartonie sobie stoi i oko cieszy. Na dzień dzisiejszy mi to wystarczy.

Obecnie i tak gromadzę środki finansowe na jego pełne wyposażenie, a wcale nie będzie tego mało i zanim to nastąpi nadejdzie zapewne nowy rok...

W kolejce czeka (w kolejności realizacji):

- aparatura cyfrowa Graupner MX-12 (bo na analogu od trenerka nie będę ryzykował)

- rekomendowany silnik AXI 2212/34 SilverLine (chyba, że możesz polecić tańsze a równie dobre zamienniki)

- dobry regiel np. jakiś Jeti Advance 18 Plus

- komplet dobrych mikro serw (np. 4xHS55 Hiteca)

- ze 2 pakiety li-po 3S 1350mAh

- i pewnie jakiś balancer do nich.

Na szczęście ładowarkę już mam :-)

Całość, to ok. 1000 - 1200 PLN.

Czyli wiadomym jest, że przy taaaaakich kosztach musiałbym być strasznie głupi, aby gnać na lotnisko sam, nawet po poprawnym zmontowaniu i wytrymowaniu modelu i ryzykować oblot i uszkodzenie samolotu przy pierwszej próbie.

Pozdrawiam,

Mars_2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Napiszę tak:

Trochę przesadziliście z tą wrednością Spita :) A i dolnopłatem nie lata się tak bardzo trudniej niż górnopłatem.

Lata się nim jak każdym warbirdem: szybko i uważnie (latałem dwoma różnymi modelami Spita - szybkim elektrycznym i 1.8m spaliną).

 

Fakt faktem, że tuż po trenerku to bym do niego nie podchodził.

Zanim dosiądziesz Spita, polataj jakimś akrobatem. Doszlifujesz odruchy a wtedy Spit cię nie "ugryzie". :twisted:

Pamiętać tylko musisz, że Spit (jak i reszta warbirdów) lubi prędkość.

On po prostu musi za....suwać ;) W przeciwnym wypadku - zwitka i gleba :)

:wall:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :)

 

Z filmików wynika, że nie powinien on być super trudny w ujarzmianiu.

A ponadto, ja wolę dmuchać na zimne i raczej będę starał się skompletować dokładnie to sugerowane przez producenta samolotu wyposażenie, tak aby zmieścić się w wadze całkowitej poniżej 400g.

No chyba, że naprawdę polecicie mi (i podpiszecie się pod tymi wyborami własną krwią :P ) dobre (i oczywiście tańsze) odpowiedniki dla:

- silnika MPJ AC22/7-60D lub AXi 2208/34 SILVER

- regla Jeti Advance 18 Plus

- serw HS50 i HS55 Hiteca

Wasze sugestie mile widziane :D

 

Pozdrawiam,

Mars_2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba, że naprawdę polecicie mi (i podpiszecie się pod tymi wyborami własną krwią

Aż tak to bym się nie poświęcił :D , ale rozważyć propozycję zawsze możesz.

 

Twój zestaw czeski:

HS55 - 45zł (8g) albo HS50 - 75zł (6g)

AXI 2208/34 - 136zł (46g)

JETI 18 - 185zł (21g)

Przy 4 serwach daje to 500-600zł (ceny Perfect Hobby).

 

Przykładowy zestaw chiński:

SG90 - 21zł (10g) albo SG50 - 22,5zł (6,5g)

B2408xx + regulator 15A - 97zł (razem 64g)

Ten zestaw to około 185zł (ceny RcSklep).

 

Jak widać różnica cen jest ogromna!

Oczywiście można i trzeba podyskutować o jakości :lol:

Na pewno w tych chińskich towarach jest duży rozrzut jakości; są rzeczy bardzo udane i zwykłe buble, ale kupując w kraju można w razie czego wadliwy komponencik wymienić.

Oczywiście jeżeli chcesz mieć większy komfort psychiczny musisz 2x drożej zapłacić i przy braku doświadczenia raczej rozważałbym tą droższą opcję.

Odejdzie troszkę stresu, a i faktycznie jakość czeskiego towaru jest lepsza (ale chyba tylko troszkę 8) ).

 

Tak na marginesie, to z tą niezawodnością to różnie bywa.

Akurat na baaardzo dużo regulatorów jakie posiadam, tylko 2 mi się zepsuły: MGM 12A i Jeti Advance18A :shock:

Z małymi serwami jest już dużo gorzej coś konkretnie powiedzieć - w uszkodzonych mam lekką przewagę chińskich nad Hitecami (ale też chińskich używam dużo więcej).

Tylko, że ilu użytkowników to tyle opinii i trudno jednoznacznie powiedzieć o ile chińskie są gorsze bo wśród nich też jest już ogromny wybór i życia nie starczy, by to wszystko sprawdzić :lol:

 

PS

Wogóle co do jakości sprzętu, to moim zdaniem do takiego modelu nie potrzeba bardzo "wyczynowego" wyposażenia żeby fajnie sobie polatać.

Syn lata GWSowym Zerem właśnie na najstarszych chińskich podzespołach.

Moim zdaniem warto zobaczyć jak to wygląda (filmiki są gdzieś jeszcze, ale u Alexa chyba najłatwiej znaleźć):

http://alexrc.com/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=4267&highlight=zero

A tu powinny być opisane szczegóły wyposażenia i ewolucja napędu: http://alexrc.com/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=4082&postdays=0&postorder=asc&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.