robertus Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Na pierwszej stronie planów masz rysunek w lewym dolnym rogu, wycięciem do dołu. http://www.motylasty.pl/modeldok/toto0_p1.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 1 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Po co ślepemu oczy :oops: dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Żadnej różnicy poza estetyką, a z serwem u góry ciągła kontrola wzrokowa napędu lotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Serwo lotek montowane jest w dolnej części płata i mieści się w kadłubie. Widać to na planach modelu. oczywiście można je zamontować z górnej strony płata, jedna zakłóca to moim zdaniem estetykę modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Doszły graty z HK i pojawił sie problem (przynajmniej dla mnie). podłaczyłem wszystko i ..serwa działąja a silnik nie. Zastanawiam sie czy dobrze podłaczyłem kabelki. Regulator z jednej strony powinien byc podłaczony do pakietu z drugiej do silnika a te cienkie kabelki do odbiornika ? tylko gdzie do odbiornika . na którys kanał ?? pomocy !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek13135 Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Wtyczkę z regulatora podłączasz pod gniazdo oznaczone thortlle (gaz). A regulator trzeba zaprogramować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Dokładniej, chodzi o zaprogramowanie zakresu gazu. Ustawiasz drążek gazu na max i podłączasz zasilanie do regulatora. Po sekundzie regulator zapika, że załapał ustawienie to opuszczasz drążek gazu. Od teraz już działa sterowanie gazem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Człowiek się cieszy że po miesiacu oczekiwania doszło, a tu nie che działać. Dzięki Robertus zadziałało w sposób świadomy. ( w międzyczasie też zadziałało ale nie miałem pojęcia dla czego). Rozumię że teraz po każdym odłączenie pakietu nie bedzie juz trzeba programować regulatora. Mam jeszcze jeden niepokojacy objaw. Uzwojenia silnika przy dodaniu gazu obracaja sie na osi, ruch ograniczają tylko kable . Czy to normalne zjawisko?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Regulator będzie pamiętał. Jaki zamówiłeś silnik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 taki http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=4321 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek13135 Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 To musisz podokręcać te małe śrubki torxy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Czyli klasyczny dzwonek. Jeśli Ci obciera o te grube kabelki to odsuń je delikatnie od wirującej części. Uzwojenie nie powinno się ruszać, tylko górna część. Tak jak pisze Misiek trzeba dokręcić małe torxy w podstawie. W moim podobnym silniku jest to klucz rozmiaru 1,5. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Nie obciera, tylko uzwojenia czyli teoretycznie nieruchoma część silnika próbuje sie obrócić na osi oczywiście odwrotnie do kierunku obrotu silnika. Przed obrotem powstrzymują ją tyko kable ( te grube). Pytam bo nigdy przed tem nie używałem takich silników i wydaje mi się to niepokojące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Trochę nie zrozumiałem wcześniej. Dokręć te imbusiki w podstawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Są dokręcone , te uzwojenia się obracają na tej tulejce która jest zamocowana w podstawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Więc je odkręć, wyjmij silnik z podstawy. Zobacz czy imbusy wchodzą dobrze do środka, może jest jaki opór. Na odkręconym silniku zobacz co się rusza. Kręcąc tą tuleją, która była w podstawie kręcisz również stojanem z uzwojeniami. To jest jedna całość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 1 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2011 Rozebrałem silnik na kawałki. Okazało się ze stojan obraca sie na tulei którą mocuje sie do podstawy. Kropelka CA załatwiła problem. Teraz silnik pracuje jak trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 6 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 No i odbył się pierwszy lot. Koledzy na lotnisku z wielką radościa wzieli się za oblatywanie. Pierwsza próba poszła znakomicie, model w ich rękach ganiał po niebie jak szalony. Wspólnymi siłami udało sie go wytrymować. Totek kręcił figury i było super, ale opionia była jedna "szatan.... trudno bedzię nim latać". wziełem byka za rogi i ....poleciałem . Początek był obiecujący. Model wzbil sie w górę, zrobił jedno koło a potem dzieki mojemu błedowi równie szybko runął na ziemie i eksplodował wyrzucajac w górę mnóstwo duzych odłamków. Po chwili okazało sie że to nie były odłamki tylko stado kaczek siedzących w trawie. Generalnie było wesoło , okalski i mnóstwo okrzyków. Po oględzinach okazalo się że model da sie naprawić niewielkim nakładem pracy. Cały problem w tym że Totek zamiast latać powoli i dać mi szanse na reakcję latał jak szatan, był bardzo szybki a co za tym idzie bardzo zwrotny. Nie miałem szansy w konfrontacji z nim. Doradźcie co zrobić zeby był wolnym trenerkiem. konfiguracja: Waga do lotu 600 gr silnik TP 113W 1400kV śmigło 8x4 Pakiet 2650 mAh Koledzy na lotnisku doradzili , zbuduj najprostrza deltę, jest bardzo wytrzymała. Tak tez zrobiłem. Delta w dwa popołudnia była gotowa do lotu. próbowalem ją sam wytrymowac ale poległem. Poczekam na specjalistów. W kazdym razie Delta zdała egzamin. Po paru potężnych kretach jest nietknięta i zdolna do lotów. :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 6 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Latasz na max obrotów? Może trenuj panowanie nad gazem Daj lżejszy pakiet, Model lżejszy = wolniejszy. Ustaw mniejsze wychylenia szczególnie lotek. Dałeś śmigło które generuje ciągu tyle co waga samolotu. Daj mniejsze zgodnie z tabelka na stronie http://www.headsuprc.com/servlet/the-1408/2408-dsh-21-dsh-A-Brushless-Motor-with/Detail np 7x5 lub nawet 7x3,5. Możesz zostawić śmigło lub dać nawet większe typu SF a zastosować pakiet 2s. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lomis Opublikowano 6 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Łatwo mówić, panuj, staram się panować nad wszystkim a najbardziej nad sobą myślałem o mniejszym smigle i silniku z mniejszym kv np 100W 840 kV lub 180W 1000 kV. Zmniejszenie pakietu na 3S 1800mAh da ubytek na wadze ok 70-80 gram. czy to wystarczy? Szykuję zamówienie bo śmigła wyłamalem ;D Z tego wynika że nie mam co zamawiać śmigieł większych niż 8cali i o wiekszym skoku niż 4 Kombinowac z przedziału 6x4 , 7x3.5 ,7x4. wychylenia lotek ograniczyłem na aparaturze na 50 % pewno pójde jeszcze dalej A oto fotki delty już po kilku katastrofach Jak widać trzyma sie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi