Skocz do zawartości

Problem z gaźnikiem


bzik4
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam przerobiony silnik od kosy spalinowej 26cm. Wczoraj postanowiłem go odpalić i okazuje się że pracuje bardzo dobrze ale nie w całym zakresie obrotów. Silnik zapala od palca i do połowy obrotów ładnie się wkręca ale od połowy zachowuje się tak jakby brakowało mu paliwa przy gwałtownym dodaniu gazu na maxa - gaśnie, przy powolnym dodawaniu po prostu nie wkręca się na obroty, jeśli na chwilę zatkam mu gardziel to wjedzie na moment na wysokie obroty a następnie znów zwolni. Najgorsze jest to że w gaźniku nie ma śrub regulacyjnych gaźnik tak wygląda http://allegro.pl/gaznik-nowy-do-kosy-spalinowej-kosa-demon-i-inne-i1704501602.html

 

Membrany są całe a uszczelki nie popękane. Ma ktoś jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bardzo podobnie gdy testowałem większe smigło niż to , na którym pracował. Po dodaniu "gazu" własnie po chwili obroty spadały. Jeśli jednak znajdziesz te śrubki do regulacji to przetestuj najpierw na mniejszym śmigle. Jakie założyłeś? Mój silnik 23cm chodzi na 16' na 18' opisane trudności. Identycznie z silnikiem 32cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne masz ten gażnik

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4646

 

na górze w dźwigni od napędu przepustnicy w tym mosiężnym wałeczku jest zaślepka, pod nią jest iglica ma nacięty rowek - obracając nią podnosisz lub opuszczasz iglicę w przepustnicy regulując skład mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wygląda moje cudo

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7022

 

 

Jeśli jednak znajdziesz te śrubki do regulacji

szukałem z jednej strony

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7023

szukałem z drugiej

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7024

i nic nie znalazłem do kręcenia :wink:

Jak widać mam dokładnie taki gaźnik jak pokazał Fred, niestety nie próbowałem kręcić iglicą bo w trakcie dłubania przy silniku nie znalazłem odpowiednio małego śrubokręta ale za to gdy rozkręciłem gaźnik to podgiąłem dźwigienkę która otwiera zaworek podciśnieniowy i pomogło :D ale niestety nadal mam wrażenie że nie osiąga maksymalnej mocy. Dziś zupełnie przypadkowo rozmawiając ze znajomym mechanikiem okazało się że ma gaźnik od starej piły motorowej Huskvarny i chętnie mi go odda i teraz mój silnik ma gaźnik z trzema śrubkami do kręcenia :mrgreen:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7025

jutro próba zobaczymy czy i jak będzie jednostka napędowa chodziła :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.