MareX Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Eeee, Łukasz! To z czego masz tę poprawkę? Z jazdy? Nie możliwe abyś nie zdał. Autka naprawiasz, wiesz, gdzie mają silnik i wiesz, dlaczego wogóle jeżdzą, to co , nie umiesz jezdzić? Ostatnio jeden 12-to latek przejechał bez najmniejszego problemu 350 km i tam go dopiero gliny dopadli... Słyszałem takie dwa kruczki, na których padają stare wygi zdające ponowny egz. po komplecie punktów karnych: Brak zatrzymania przed strzałką zieloną na sygnalizatorze przy skręcie w prawo, nawet przy całkowitym bezruchu na skrzyżowaniu i braku jakichkolwiek pieszych. Drugi: Równoległa jazda po dwóch pasach i nawet leciuteńki wyjazd przed samochód jadący obok, przed pasami dla pieszych. Jest to wyprzedzanie przed pasami i pałą! No i trzeci, który przeczytałem kiedyś w "Polityce" w wywiadzie z panią instruktor. Dyskwalifikacja na egzaminie nawet za najechanie jednym kołem na linię ciągłą. No a teoria to przecież chyba pestka? Kodeks wryty do mózgownicy na pamięć i spoko.
rabbitlkr Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Samochodem to ja jeżdżę od 11 roku życia;p ale umieć jeździć a zdać egzamin to dwie różne rzeczy, niestety...
MareX Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Pisałem już kiedyś, jak to zdawałem w Chicago egzamin na kierowcę /nie mylić z szoferem, bo szofer tam, to profesja i też na szofera tam zdawałem i wcale nie było ani troszkę trudniej /. Najważniejsze to było: slowly, slowly, please... Więc może to jest rada Łukaszu? Jedz wolno, jak ta ostatnia :ass: i może pan dla świetego spokoju Ci da rozgrzeszenie? W końcu tylko na drogach szybkiego ruchu w niektórych miejscach jest znak określający prędkość minimalną. W mieście chyba nie jest określona prędkość minimalna?
extream Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Za zbyt wolną jazdę też oblewają argumentując to strachem przed szybszą jazdą..... wielu już tak poległo.... Optymistą to ja znowu nie jestem ale niekiedy trzeba myśleć pozytywnie. Inaczej zjedzą Cię nerwy i nic z tego nie będzie .... Ja osobiście bardziej boję się teorii niż jazdy Wolę jechać niż uczyć się na pałę podchwytliwych pytań
rabbitlkr Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 ale też nie mogę jechać za wolno bo wtedy pan egzaminator rzuci tekstem "nooo panie kierowco, a gdzie dynamika jazdy?" Najlepiej jechać 45Km/h poniżej źle i powyżej jeszcze gorzej. Właśnie na egzaminie im wolniej bym jechał tym dla mnie lepiej bo łatwiej zorientować sie w sytuacji. Cały trik polega na tym, żeby mieć oczy dookoła głowy. I jeszcze ludzki egzaminator. edit: pisaliśmy w tym samym czasie:p
MareX Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Póki co mam 4 pkt karne i dwa razy ostatnio fotoradar mi błysnął po oczach, ale jeszcze mnie na policję nie wzywali. Muszę się pilnować, bo chyba w takim razie też bym nie zdał...
Diakon Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Do tego te kamery :? . Nie ma już 10 minutowych egzaminów...
instruktor Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Ja mam przechlapane mam 8 punktów
rabbitlkr Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Ja mam przechlapane mam 8 punktów to punto tak szybko jeździ? a co do kamer to to raczej nie jest problem, znam przypadki kiedy to ludzi pomagali sobie na łuku podglądem z kamery. edit: hehe do trzech razy sztuka w grudniu następne podejście:p
Diakon Opublikowano 15 Grudnia 2007 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Haha, a ja dziś zdałem na B, za 3 podejściem! Po Świętach odbiór kwitka, na A i B !
Diakon Opublikowano 7 Stycznia 2008 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Przed chwilką zajrzałem na stronkę polskiej wytwórni papierów wartościowych, czy jakkolwiek się to zwie , i nareszcie komunikat: "prawo jazdy do odbioru w urzędzie"... :rotfl: Jutro do starostwa!
rabbitlkr Opublikowano 7 Stycznia 2008 Opublikowano 7 Stycznia 2008 To aż tyle sie u was czeka na prawko? U mnie góra dwa tygodnie...
Diakon Opublikowano 7 Stycznia 2008 Opublikowano 7 Stycznia 2008 No u mnie też, ale były Święta i nowy rok, więc widocznie sobie mały urlop zrobili .
rabbitlkr Opublikowano 7 Stycznia 2008 Opublikowano 7 Stycznia 2008 no to Cię nieźle przetrzymali, moim zdaniem to najgorsze jest wiedzieć, ze już sie ma a nie móc jeździć Powinny być wydawane prawka tymczasowe tak jak dowody rejestracyjne, drukowane od razu po zdaniu prawka.
qba Opublikowano 7 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2008 no to Cię nieźle przetrzymali, moim zdaniem to najgorsze jest wiedzieć, ze już sie ma a nie móc jeździć Powinny być wydawane prawka tymczasowe tak jak dowody rejestracyjne, drukowane od razu po zdaniu prawka. Toż to apokalipsa by była ;] trzeba dać ochłonąć i dobrze opić nowe prawko a nie za kólko od razu ;]
motyl Opublikowano 7 Stycznia 2008 Opublikowano 7 Stycznia 2008 najgorsze jest wiedzieć, ze już sie ma a nie móc jeździć tylko najpierw trzeba zdać :] co kjujik ??
Way Opublikowano 8 Stycznia 2008 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Moja żona dzisiaj idzie na pierwsze zajęcia z prawa jazdy... Muszę się napić chyba.... :mrgreen:
Diakon Opublikowano 8 Stycznia 2008 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Dzisiej odebrałem kwita i trza było się garnąć . Nie ma to jak dieselek... A opijać niczego tu nie ma, dobry kierowca to trzeźwy kierowca!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.