Thonni Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Kolejny dzień zmagań przy mym Esiaku :rotfl: Zamontowany silnik Zastanawiam się teraz nad umiejscowieniem regla :crazy: czy umieścić go w ten sposób :?: Czy jednak w ten sposób chowając go do kadłuba :?: Jakieś propozycje :?: :?: :crazy:
vaderjk Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Na zewnatrz bedzie mial dobre chlodzenie, w srodku juz nie. Ja w akrobacie mam plasko z boku kadluba.
Thonni Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Na zewnatrz bedzie mial dobre chlodzenie, w srodku juz nie. Ja w akrobacie mam plasko z boku kadluba. I się stało :rotfl: zamontowany regulator wewnątrz kadłuba :rotfl: Antenka wciśnięta w kadłub ;D Teraz czas przykleić skrzydła do kadłuba :faja:
Thonni Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Prace nad moim Esiakiem powoli dobiegają końca :jupi: Pozostało mi jedynie znaleźć środek ciężkości i dopasować pakiet :wink: Kilka zdjęć mojego już prawie skończonego Kombacika :jupi: W całej okazałości :twisted: Do usłyszenia :faja:
vaderjk Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Opublikowano 14 Sierpnia 2011 A moze do oblatania? - Bo widze po opisie ze jestes z Wroclawia. Dzis po 15 bedzie pare osob z "kosiarkami" latalo na osobowicach (kolo millenijnego nad Odra) - moze wpadniesz z nim i zobaczymy jak lata, ja biore kosiarke i akrobata.
Thonni Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2011 A moze do oblatania? - Bo widze po opisie ze jestes z Wroclawia. Dzis po 15 bedzie pare osob z "kosiarkami" latalo na osobowicach (kolo millenijnego nad Odra) - moze wpadniesz z nim i zobaczymy jak lata, ja biore kosiarke i akrobata. Racja do oblatania ;D tak Wrocław , niedaleko Niskich Łąk :rotfl: dziś raczej nie dam rady, bardziej spodziewam się jutro pierwszego oblotu , oczywiście jak dopisze pogoda :wink:
Thonni Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Model ukończony :jupi: Pakiet zamontowałem tak jak widać na zdjęciu :wink: śr. ciężkości 5 cm od natarcia :wink: Wyważony i wytrymowany :wink: Masa całego modelu z pakietem wynosi : 347 g Pakiet: Myślę że mogę zakończyć swój temat budowy MIG - 3 z Cyber Fly i podziękować osobom z forum które mi doradzały jak i były samymi obserwatorami :wink: Zapraszam do nowego postu i mojej fotorelacji tym razem z budowy pełno kadłubowca F4U Corsair (EPA) z Cyber Fly http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=43588 Gdzie w podobny sposób przedstawię budowę mego drugiego kombata :twisted: Pozdrawiam i do "Oblotu" :faja:
robertus Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Hej, a gdzie "wisienka na torcie" Poleciałeś, czy odłożyłes na półkę? Bedzie filmik/zdjęcia z oblotu?
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Myślałem że bardziej ukryjesz antenę bo w tym miejscu nadaj jest dość mocna narażona na przypadkoweą amputację .
Thonni Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Hej, a gdzie "wisienka na torcie" Poleciałeś, czy odłożyłes na półkę? Bedzie filmik/zdjęcia z oblotu? Hehe wisienka na torcie będzie jak oblot będzie udany i nie rozkraczę go przy pierwszym starcie :rotfl: jeszcze nie poleciałem , dziś może będzie jego chrzest :devil: Postaram się porobić zdjęcia 8) filmiku raczej nie obiecuję :wink: Myślałem że bardziej ukryjesz antenę bo w tym miejscu nadaj jest dość mocna narażona na przypadkoweą amputację . I tak będzie jak mówisz albo zabezpieczę ją :wink:
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Mogłeś troszkę bardziej przemyśleć rozmieszczenie wyposażenia . Najbardziej optymalne jest takie w którym akumulator wypada nad skrzydłem możliwie blisko środka ciężkości a odbiornik kawałeczek za nim . Przy takim montażu jest mniej narażony na udeżenia i spotkanie z elementami modelu przeciwnika ...
Thonni Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Dziś na poligonie w Rakowie odbył się pierwszy lot mego MIG-a oczywiście nie obyło się bez wpadek z mojej winy :rotfl: ale uczymy się na włąsnych błędach :wink: dzisiejszy dzień na lotnisku również był pechowy dla kilku kolegów z lotniska . :roll: ale mimo wszystko było ciekawie a ja z tatą wróciliśmy zadowoleni :jupi: Oto kilka zdjęć (Miałem nagrać filmy ale aparat odmówił posłuszeństwa :? ) http://imageshack.us/photo/my-images/823/sdc10237.jpg/ Latanie w towarzystwie :faja:
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Spodziewałem się że się podzielisz jakimiś uwagami i przemyśleniami . Nie napisałęś nic o tym jak lata model co popsułeś i o jakie wnioski i doświadczenia jesteś bogatszy po pierwszych lotach .
Thonni Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Spodziewałem się że się podzielisz jakimiś uwagami i przemyśleniami . Nie napisałęś nic o tym jak lata model co popsułeś i o jakie wnioski i doświadczenia jesteś bogatszy po pierwszych lotach . Oczywiście że się podzielę swoimi uwagami i przemyśleniami Byłem tak podniecony pierwszym swoim lotem że z tego wszystkiego nie ustawiłem reversu na ster wysokości i przy pierwszej próbie model zapikował mocno w "glebę" co było powodem wyrwania silnika i lekko nadłamanego kadłuba :rotfl: ale po sklejeniu i użyciem przyśpieszacza oraz ustawieniu reversu na kanale steru wysokości model wzniósł się w powietrze :jupi: ale ... wystąpił kolejny problem :crazy: po puszczeniu drążka model zaczął pikować w dół :? dla tego ogon obciążony został na 5 gramów a ster wysokości ustawiony na maksymalne wychylenie w górę .. i to pomogło ( w miarę ) ale dziś wsadzony został pręt węglowy na ogon i lekko cały ogon modelu wychylony bardziej do góry. Więc na dniach sprawdzony zostanie model czy będzie leciał równo w poziomie zamiast gwałtownie pikował w dół i podtrzymując ster wysokości lekko do góry .. Mam nadzieję że to pomoże Co do samego latania. Pierwszy raz zacząłem latać samolotem i jestem bardzo zadowolony ze swoich 3 pierwszych startów jak i lądowań :jupi: w porównaniu ze śmigłowcami jest jak dla mnie "Nie bo a ziemia" mam więcej czasu na skorygowanie ruchów i zapobiec katastrofie Dziś latałem na pół "gwizdka" ucząc się i oswajając się z podniebnym pilotażem ale zmienię śmigło 9X5 na mniejsze bo jak dla mnie na początek i tak za szybki . Lotki wychylenia ustawiłem na bardzo małe i większe i na mniejszych łatwiej mi się pilotowało swoją maszynkę , na większych model był bardziej zwrotniejszy ale ja jako początkujący pilot samolotu latałem i na większych i na mniejszych sprawdzając swoje umiejętności. :rotfl: Ogólnie jestem bardzo zadowolony i polecam tego typu modele właśnie dla początkujących modelarzy samolotowych . Kreto odporny łatwy w naprawie i przede wszystkim prosty w pilotażu Chociaż szczerzę mówiąc startując pierwszy raz ręce i nogi drżały mi niesamowicie ale niezapomniane uczucie które zapamiętam na długo. Mam nadzieję że moje kolejne loty w tym tygodniu będą tak samo udane jak dziś (bez głupich wpadek ;D) Teraz pozostaje mi solidnie zrobić swojego drugiego kombata EPA i nie popełniając już żadnego błędu cieszyć się pięknym widokiem swojego mini myśliwca w powietrzu i czując się jak prawdziwy pilot 8) Mam nadzieję że moje drobne uwagi, zdjęcia i porady z budowy pomogą właśnie takim jak ja " laikom" w dziedzinie modelarstwa lotniczego a tym bardziej w tej niskobudżetowej dziedzinie jeśli chodzi o ESA :faja: Pozdrawiam i dziękuję :wink:
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zamiast dokładać masy na ogon zrób wycieczkę pakietem do tyłu oszczędzisz wagi i zabezpieczysz bardziej pakiet . Na moje oko to ze 2,5 cm do tyłu powinno załatwić sprawę ...
Thonni Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zamiast dokładać masy na ogon zrób wycieczkę pakietem do tyłu oszczędzisz wagi i zabezpieczysz bardziej pakiet . Na moje oko to ze 2,5 cm do tyłu powinno załatwić sprawę ... I tak też robiłem "wycieczkę pakietem po kadłubie" przed wycięciem miejsca na pakiet :wink:
cobra Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Opublikowano 16 Sierpnia 2011 To znaczy, że latałeś z SC w niewłaściwym miejscu? Model ma latać na silniku i szybować poziomo ze wszystkimi sterami w neutrum :!:
Thonni Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2011 To znaczy, że latałeś z SC w niewłaściwym miejscu? Model ma latać na silniku i szybować poziomo ze wszystkimi sterami w neutrum :!: Mój środek ciężkości jest 5 cm od natarcia skrzydła. Pierw zaznaczyłem na płatach skrzydła 5 cm od ich natarcia a dopiero potem zacząłem przesuwać pakiet po kadłubie. I pakiet wylądował zaraz przy silniki i nad reglem :roll: Jeśli coś źle wykonałem proszę o podpowiedz :crazy:
robertus Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Opublikowano 16 Sierpnia 2011 A jak z kontami zaklinowania statecznika? Może to Ci bruździ.
Thonni Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Dziś zmieniłem co nieco swój środek ciężkości bo nie bardzo wiem w której części skrzydła się odmierza te 5 cm :? przy pierwszym ustawieniu tzn strzałka nr 1 pokazuje moje pierwsze ustawienie środka ciężkości przy którym musiałem ustawić trymer wysokości max na w gorę aby model nie pikował w dół ale mimo tego i tak pikował w dół i musiałem lekko podtrzymywać ster wysokości do góry . Strzałka nr 2 pokazuje moje dzisiejsze ustawienia środka ciężkości co spowodowało przesunięciem pakietu Zdjęcie poniżej pokazuje jak to wyglądało u mnie A tak wygląda teraz przesunięty pakiet bardziej do tyłu Test i oblot wykonam chyba na dniach i sprawdzę czy jest wszystko okey :crazy: Jeśli coś źle zrobiłem proszę o uwagi :roll:
Rekomendowane odpowiedzi