Skocz do zawartości

Regulator odcina silnik na nowej baterii


robertus

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory miałem taki zestaw.

akumulator 1300mAh 25C/50C

regulator Emax 18A

silnik Emax 2822

śmigło 10x4,7SF

Kupiłem z HK dwa akumulatory 1300mAh 25C/35C, naładowałem oba.

Na starym wylatałem 7 minut (latam na zegarek)

Wymieniłem na nowy z HK, polatałem niecałe 5 minut i regulator odciął silnik.

Zwiększenie mocy powyżej 1/2 zakresu wywoływało charczenie z silnika i jego wyłączenie.

Wymieniłem na kolejny nowy i nawet nie poleciałem, za mało mocy było do lotu a silnik już zaczynał charczeć i się wyłączać.

 

Na początek pytanie, czy tak właśnie regulator wyłącza silnik, że są takie dźwięki a potem odcięcie?

Drugie pytanie: Co się zdieje na tych bateriach, Wiem, że maksymalny prąd chwilowy mają mniejszy niż ten co mam: 35C vs 50C, ale nominalny jest 25C a to i tak jest więcej niż regulator 18A. Regulator po lotach nigdy nie był gorący, to samo silnik. Są po prostu ciepłe, nie parzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek pytanie, czy tak właśnie regulator wyłącza silnik, że są takie dźwięki a potem odcięcie?

Zwykłe odcięcie jest bezszelestne :D

Więc to mi nie wygląda na efekt słabego akumulatora, tylko zgubienia synchronizacji silnik/regulator.

 

 

Drugie pytanie: Co się zdieje na tych bateriach,

Nowe pakiety prawdopodobnie są dużo lepsze od starego.

 

Wyobraź sobie, że wchodzisz po drabinie.

Tym razem robisz to dużo szybciej i Ci się nogi poplątały, więc spadasz z drabiny z odgłosem dududududududududud.... ten jazgot silnika, to właśnie brak synchronizacji.

 

Inne śmigło, inny timing - sprawdź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na mniejszym śmigle jest jakby trochę lepiej.

Na timingu LOW jest najgorzej, najlepiej na Hi, choć i tak powyżej 3/4 zaczyna rzęzić.

Na poprzednim akumulatorze jest tak samo, więc akumulator odpada.

Pozostaje podejrzany regulator lub silnik.

 

bez śmigła nie ma takich objawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sprawdź czy czasem jeden drucik przy silniczku się nie urwał ja tak miałem że na wolnych obrotach chodził a jak dodałem gazu to właśnie charczał i wyłączał się okazało się że jeden drucik pękł przy silniczku zlutowałem i wszystko było już dobrze dokładnie sprawdź może to jest to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba znalazłem winowajcę. Tak jak Jarek sugerował, zdemontowałem silnik i znalazłem trzy żyłki z jednego przewodu urwane tuż przy silniczku. Nie dam rady tego polutować, to jest takie maciupkie i do tego w tak beznadziejnym miejscu. :shock:

 

Edit.

Jest już nowy silnik. Su-26 wraca do służby. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.