Gość Góra Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Dziś, Bielsko, Piękna pogoda, ciągła winda nad zaoranym polem , ostatni popisowy lot z dużą prędkością... Wyrzuciłem rzutka w powietrze, ostry zawrót i... przy zaciagnięciu wysokości na dużej prędkości serwo dynam wyzionłęło ducha...co się stało z modelem zobaczcie sami: Wypadek o którym tutej mowa Ogólnie nie polecam serw dynam do niczego bo luzy mają po 2mm w każdą stronę (no prawie) Model po wypadku calutki (włożyć jakiegoś hiteca na wysokość i latać) TYLKO SERWO nie działa - posypały się tryby i całkowicie unieruchomiły serwo. TO samo przydażyło mi się wcześniej z innym dynamem w tym modelu - luz 3mm na stateczniku pionowym w dlg - przy starcie serwo poszło tak jak to od wysokości... :twisted: A więć PUENTA: do czegoś co potrafi się rozpędźić nie wkładajcie serw DYNAM - bo niekażdy model waży 290g i ma wytrzymałość rzutka... WARTo inwestować w drozsze ale pewniejsze sprzęty (tearz będę latał tylko na hs55 i ts1118. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 hs55 Stanowczo odradzam... rozwalisz model. Poszukaj E-Sky 8g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 Stanowczo odradzam... rozwalisz model. Poszukaj E-Sky 8g No nie wiem ja stosuje je już od ponad roku i w modelu który obecnie ma więcej kleju niż wungla mimo luzów sprawują się dobrze. Mówię tu o dlg. W modelach zawodniczy używam tylko Ts 1118 i ich większych braci SS 1816. Mam je też w wildze i paru innych modelach i nic złego z nimi się nie dzieje i nie działo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GregorianR Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 O kur...... taka gleba i nie się nie stało :shock: czy pisząc, ze model calytki miałeś na mysli naprawiony :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 miałem podobna glebą, bo mi sie przestał sterować i tylko trochę kadłub pękł, a przestał sie sterować zaraz po wyzucie i zaliczył glebą pod kątem 80* :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Góra Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 Doman: W tym dlg na lotkach mam hs55 - nie nabrały luzów przez wakacje nawet po tym lądowaniu z filmiku nic a nic - jak dla mnie są całkiem dobre. A co do modelu to nic się nie stało - nie popsuł się ten hałas przy lądowaniu to odpadające skrzdyło(pusciły śróbki), które to przejęło zdecydowanie większą część sił oraz próbujące się oderwać od laminatu kadłuba serwo wysokości Lądowanko miałem już bardziej na plecy niż na brzuch modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 No nie wiem ja stosuje je już od ponad roku i w modelu który obecnie ma więcej kleju niż wungla mimo luzów sprawują się dobrze. W tym dlg na lotkach mam hs55 - nie nabrały luzów przez wakacje nawet po tym lądowaniu z filmiku nic a nic - jak dla mnie są całkiem dobre. Mi padły 2 sztuki... te starsze HS'y są ok, te od jakiegoś roku(może ponad?) są do ****. Koledze Ładziak'owi też padło jedno ostatnio. Miałem i HS'y i mam E-Sky. E-Sky o dziwo są lepsze lub równe HS-55. Polecam spróbować koszt ~23zł/sztuka, więc 2x taniej niż HS-55... zresztą polecam poszukać, już się wystarczająco naplułem na serwa Hiteca HS-55 i HS-81 :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek w Opublikowano 4 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2007 Słowa uznania.Pancerny model. :shock: Ja ma 2 hsy 55 z tej "nowej" seri,i sie dobrze sprawuja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 5 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2007 Mi też padją te nowe niebieskie hs 55 już chyba z 4 szt. są do bani. Więcej ich nie kupie bo szkoda kasy. O dziwo 2szt. starych hs 55 w czarnej obudowie mam już z 3 lata i cykają. Firma zaczeła wypuszczać buble. Wrrrr..... teraz to nie hs 55 tylko blue shit na moje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pulo29 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 No nie wiem ja mam 3 serwa hs55 kupione 1,5 roku temu, te niebieskie, czasami zdarzy się że ruszę orczykiem a to zdażyło się już nie raz i hulają do dziś i na nie nie narzekam są w jak najlepszym porządku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.