Skocz do zawartości

projekt unikatu


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja pierwotnie chciałem zastosować właśnie NACA 2415 oraz myślałem o NACA 4415.

 

Na razie jednak Orkę mam w dalszych planach. Pomału mi się jednak wydaje, że lepiej będzie wykonać ją jako model konstrukcyjny. Do tej pory planowałem ją jako Depronowca, ale nie skończyłem projektu.

 

Myślałem o szkielecie z pianki 5mm, krytym pianką 3mm i wzmacnianym w niektórych miejscach sklejką. Skrzydło mocowane na gumkę. Skala 1:10 planowana waga ok. 900g.

Teraz mam ochotę spróbować budowy modelu konstrukcyjnego. I może się kiedyś za to wezmę na poważnie. :wink:

 

Na razie mam 75% planów innego polskiego samolotu pod depron. :wink:

Jak skończę temat z MIG-iem, wezmę się za PZL- a... nie powiem który. :mrgreen:

Opublikowano

też myślałem czy by nie robić prób konstrukcyjnych na izoflor 3mm co by sprawdzać poprawność projektu, ale finalnie konstrukcyjna balsowa trochę sosny, w łożach silników może trochę brzozy.

na początku myślałem że silniki będą na sztywno z kawałkiem płata z kadłubem ale w artykule od psiwak - Pawła widać na kadłubie orki że elegancko można to zrobić nawet ze skrzydłami na gumę chociaż chyba wolę nylonowe śrubki

Opublikowano

1:10 to by była rozpiętość 1,35m jak już dwa silniki na pokładzie i konstrukcyjnie to ciekawiej było by już w rozpiętości 1,6m ;) a na jeszcze ciut więcej to zawsze można by później przeskalować. i w takim układzie chyba bym płat podzielił na 3 części centralną z silnikami i dwie końcówki.

jeszcze trochę materiałów pozbieram i dopiero będzie to przybierać formę.

co raz bardziej podoba mi się ten profil NACA 2415

Opublikowano

No i przy skali 1:10 przydałoby się skrzydło dzielone na 2 lub trzy kawałki.

To tylko 1,35m :wink: Spokojnie można w całości je wykonać. Miałem skrzydło do Zefirka PiotraP, dorobione 1,4m. Model latał na mocowaniu gumowym, a skrzydła się w całości mieściło w samochodzie.

 

Choć nie ma problemu, by zrobić dzielone. Mój jeden pomysł był taki: Centropłat razem z silnikami jako całość, mocowana do kadłuba. Skrzydła z lotkami na bagnet, wsuwane w centropłat. Klapy tylko na odcinku między silnikiem a kadłubem, bez tego małego kawałka przy lotce. W żeberkach łączeniowych, wsadzone gniazda do serw. Wtedy jeszcze nie było tych 6-cio pinowych złączek w handlu. Myślałem o dwóch złączach serwisowych do pakietów 2S. Po jednym na serwo.

 

Później się skupiłem na pojedynczym skrzydle. A potem skrzydło zostawiłem w spokoju.

Przemyślałem sobie za to konstrukcję kadłuba, a szczególnie ogona. I w końcu zdecydowałem się nei robić modelu SP-YEP, tylko SP-MIM i późniejszej wersji C z usterzeniem "T". Pomyślałem sobie, że skoro oryginał miał kłopoty z flatterem, to depronowy model tym bardziej.

 

Trochę mnie zastopował przód kadłuba. Nie wiem czemu, naszło mnie by zrobić otwierane drzwi jak w oryginale i tak mieć dostęp do wyposażenia (plus dziura pod skrzydłem).

I ten pomysł mnie troszeczkę przystopował.

 

Druga sprawa, ciągle mam nadzieję trafić na przekroje kadłuba. Nie jest on zbyt prosty pod tym względem. A nie wszystkie niuanse da się zdjąć z rysunku 3D.

 

Ciągle się też zastanawiam czy zasilanie robić z dwóch, czy z jednego pakietu. Początkowo planowałem dwustuwatowe silniczki TP 2409-12. Myślałem o ciągu na poziomie 600g na silnik przy śmigle 8x4 trójłopatowym (lewe i prawe) - akurat pasowałoby do wersji 8x4, przy leciutkim przekłamaniu proporcji - odsunięcie silników od kadłuba. Oryginalnie z wyliczeń wychodziła średnica śmigła 7,5". Wychodziło mi wtedy dwa pakiety 1750mAh 20C, albo jeden 3500mAh 20C.

Teraz pewnie wybrałbym inny napęd, ale śmigła bym zostawił. Taki ukłon makietowy.

Opublikowano

heh widzę że nie tylko mi te drzwi chodzą po głowie :)

też myślę tylko o modelu z usterzeniem T (rzuty są nawet na stronie producenta)

 

też myślę że 2x200 wat powinno być ok, dobranie tego w proporcjach makietowych było by bardzo ciekawe... ale do tego to jeszcze trochę

 

ja chyba jednak troszkę większa będę myślał niż 1:10 zawsze to więcej miejsca na graty, łatwiej będzie się zmieścić ze składanym podwoziem i takie tam ;)

 

będzie mozolne wyciąganie bryły orki, ale w pracy mam, często że za materiały są tylko zdjęcia, będzie się rzeźbić trochę na czuja i na porównania :)

 

edit//

tak z ciekawości pobawiłem się edytorem modeli w real flight i z twin stara orkę zrobiłem, silniki przestawione i przełączone na pchające, zmieniony profil skrzydła, zmniejszone lotki i przestawione na górnopłat i trochę cofnięte, bak na nos, ogon na T.

i tak spostrzeżenia że jakoś daleko muszę od natarcia środek ciężkości ustawiać żeby ładnie szybowała, lubi też pociągnąć ogonem po ziemi, poza tym trzeba robić ciężki dziób, czyli na bajery z otwieranymi drzwiami i chowany podwoziem nie trzeba będzie wiele z wagą się hamować bo albo to albo ołów.

wiem wiem to tylko symulacja ale tak ciekawie jest pobawić się w tym edytorze, może jak będzie bryłą orki to fajnie by było i prze konwertować pod symulatory a niech ludzie napalają się na orki :)

Opublikowano

Podziękował

jeszcze zostało polowanie na przekroje kadłuba, ale może i bez nich się uda odwzorować orkę.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.