Skocz do zawartości

Kania 3 - skala 1:10


Rekomendowane odpowiedzi

Prawdopodobnie Wojtku masz całkowitą rację, przyjmując, że samolot z MLP został przemalowany, gdyż kolor aktualny, biorąc nawet poprawkę na zniekształcenie w samym foto i monitorze, też nie jest kolorem, w jakim była pomalowana "moja" Kania. Ten kolor ma wg mnie za mało żółtego i też jest zbyt beżowy, ale jest bliższy prawdy niż ten Twój. Nic to jednak i ważne, żeby model fajnie latał i był chociaż trochę podobny do oryginału, a ten Twój kształtem jest prawie dokładnie taki , jak oryginał. I o to chodzi przecież w tej zabawie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, z artykułu p.Zbigniewa Lorenca wynika, iż oba egzemplarze Kani 3 o numerach SP-PBB i SP-PBE była wielokrotnie przemalowywana i ostatecznie (po remoncie w LZN Krosno) samoloty te miały barwy granatowo-białe, co bardzo mnie ciesz, bo wynika z tego, że moje malowanie jest prawidłowe. A oto fragmenty tego opracowania.

 

post-5432-0-23030000-1354317597_thumb.jpg

post-5432-0-43379800-1354317608_thumb.jpg

 

Pozdrawiam

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Czy nie boisz się, że ta sklejka osadzona na klej pomiędzy drutami podwozia odpadnie po pierwszym przyziemieniu?

Może lepiej zalaminować ją razem z drutami cienką tkaniną.

 

ms

 

Też mi się to rzuciło w oczy. Brak pionowego zastrzału który przejmie siły działające w górę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, masz Wojtek rację. Do takich samych poziomych ćwierćwałków będzie wklejony stojak skrzydła i to dopiero zostanie zamknięte w jedną kratownicę.

 

post-5432-0-96089500-1357161518.jpg

 

Coś takiego powstanie po wklejeniu skrzydła, gdzie kolor niebieski to wręga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to jest materiał to wyjaśnią najlepiej te dwa linki http://www.folplex.c...a_mtr/vivak.php i http://www.thyssenkr...vivak-petg.html , formowanie jest tradycyjne - grzanie i obciąganie na kopycie, metoda stara jak świat i nic mądrzejszego nikt nie wymyślił.

Na szyby boczne i kabiny rozwijalne świetna jest szyba od maski ochronnej dla polerowaczy (z tego była zrobiona kabina do mojego RWD 5bis).

 

Akurat w Kani można wygiąć szybkę na jakimś wałku lub wcale jej wstępnie nie wyginać - u mnie zrobione jest tak:

 

post-5432-0-31584800-1357336164_thumb.jpg

 

Następnie należy wywiercić otworki np. fi 3 mm tak jak zaznaczyłem niebieskimi kropkami:

 

post-5432-0-22096700-1357336183_thumb.jpg

 

Ten pasek to przecięty kadłub (strzałka czerwona), który zaklejam taśmą od spodu (strzałka niebieska) i wypełniam żywicą, wciskam szybkę, a otworki zadziałają jak kołki.

 

post-5432-0-73681800-1357336204_thumb.jpg

 

W oryginale ta owiewka była mocowana kątownikiem, więc zrobienie imitacji tego mocowania nawet z folii artystycznej pozwoli zamaskować rowek - ot i cała filozofia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Bardzo Wojtku dziękuję za tę poglądową i pouczającą lekcję. Moja owiewka do Jungmastera ma wg planu 12,5 cm szerokości w rzucie płaskim. Wyciąłem ją tak, jak na obrazku, z pleksi 0,9 mm /bo taką mam/ i zastanawiałem się nad jej zamocowaniem. Przedstawione przez Ciebie rozwiązanie chyba w mym modelu nie wchodzi w rachubę z uwagi na rozmiar owiewki oraz konstrukcję kadłuba, którą stosując Twój patent, musiałbym naruszyć. Wymyśliłem sobie coś takiego:

 

Dołączona grafika

 

co po wywierceniu dziurek pod malutkie wkręty do drewna i osadzenie na żywicy , powinno wg mnie spełnić swoją rolę. Reszta to maskowanie przez zrobienie pseudoramki z jakiejś folii. A może po prostu użyć fragmentu butelki po wodzie mineralnej? Problem stanowi to wygięcie tej pleksi wg żądanego promienia. Muszę poszukać chyba czegoś metalowego, bo pod opalarką jest cieplutko i kopyto ze styro mogło by się chyba stopić. Może u żony znajdę jakiś garnek... ;) , a może ten PET będzie faktycznie lepszy? Już ogladam butelkę po "Muszyniance"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.