mikon Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Witam, Czy jest szansa dorwać model do treningu 3D pod Saito 56 (czyli pewnie z ~120cm rozpiętości)? Najlepiej żeby oprócz dobrych własności lotnych (zwrotny, stabilny w przeciągnięciu) ładnie wyglądał Do tego musi to być ARF, inaczej nie dam rady..... Pozdrawiam, Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 http://www.nastik.pl/pa-addiction-3d-arf-p-3168.html może się nada http://www.nastik.pl/phoenix-future-p-1461.html ten napewno będzie ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 addiction waga do lotu około 750g Future 3D waga do lotu: około 2100g i oba pod ten sam silnik? :evil: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 No z tym pierwszym trochę przegiołem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Przegłeś i to sporo... :devil: Trzeba pamiętać, że SAITO mają stosunkowo mały stosunek moc/ciężar, są za to bardzo trwałe. OSem 56α leniwie robi się zawisy 3-kilogramowym modelem, a SAITO 56 nie udźwignie. Ale ten drugi wygląda mi cacy. Mikon, jeszcze wskazówka - dorób mu od razu w kolektorze ssącym króciec dla odmy... Lepiej chodzi, mniej pali, a przede wszystkim nie brudzi tak modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MironRC Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Mikon, jeszcze wskazówka - dorób mu od razu w kolektorze ssącym króciec dla odmy... Lepiej chodzi, mniej pali, a przede wszystkim nie brudzi tak modelu. możesz pokazać jak to wygląda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Czy taka bylejakość wystarczy? SAITO FA-30S w exTRIMie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 8 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Witam, Dzięki za sugestie. A co sądzicie o KATANIE z ARTEXU? Wiem że nie ARF, ale może udałoby mi się odkupić poskładaną od kogoś komu się znudziła Tylko nie wiem czy SAITO jej nie roztelepie w powietrzu. Co do mocy - ten SAITO jest zauważalnie mocniejszy od ASP61. Nie mam porównania do OS-a 4t, ale ze śmigłem 12x6 będzie miał ponad 2kg ciągu. Jeżeli chodzi o przeróbkę, rozumiem że doprowadzić odmę do kolektora za przepustnicą? W moim silniczku będzie trudno, bo sam kolektor wygląda na kawałek dość cienkościennej okrągłej rurki, nie mam pomysłu jak w niej osadzić nypelek.. Ciekawe dlaczego poprawia pracę silniczka, co do brudzenia - po prostu podłączyłem do odmy kawałek wężyka silikonowego i z jego pomocą nasycam olejem powietrze Z drugiej strony, zastanawiam się czy jednak nie lepiej podejść "uczciwie" i znaleźć EDGE od Robbe, wsadzić do niego FS91 i nie przejmować się pojedynczymi gramami Pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Pogubiłem się już. Myślałem, że masz SAITO .56 i nic innego w grę nie wchodzi. Co do Katany - miałem w niej dwusuwowego OSa 46AX. Wytrzyma z tym .56 bez problemu, zwłaszcza gdy ją sprytnie wzmocnisz. Z domku musiałbyś w ogóle zrezygnować i silnik maksymalnie cofnąć, aż po gaźnik, przez co nie dopasujesz już osłony silnika, bo skrócona nie wejdzie już na kabinkę. Niebawem będę składał ich Sereno z OSem 40FS... :devil: Co do ASP .61 - nie wierzę, to niemożliwe. Oblata to SAITO dobre 2x... :devil: Musiał mieć za małe śmigło. Co do króćca - a w moim .30 myślisz że jest grubościenna? W dodatku zespolona z gaźnikiem. Albo gaźniczek z nią... :devil: Co do efektów - ano dlatego, że w paliwku może być dużo mniej oleum. Nie tylko powietrze - z niej rzyga jakieś 8x tyle, co z tłumika... :devil: Co do pojedynczych gramów - 'grosik do grosza i...' :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ireneusz Orlik Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Witam Mam katanke artexu z silnikiem Saito 56 po odpowiednim wzmocnieniu domku i statecznika poziomego żadnych problemów z konstrukcją.Zapas mocy wystarczający , dla mnie za duży(pierwsze kroki w lataniu).Waga do lotu 1,7kg tak się składa że mi się znudziła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 8 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Pogubiłem się już. Myślałem, że masz SAITO .56 i nic innego w grę nie wchodzi. Co do Katany - miałem w niej dwusuwowego OSa 46AX. Wytrzyma z tym .56 bez problemu, zwłaszcza gdy ją sprytnie wzmocnisz. Z domku musiałbyś w ogóle zrezygnować i silnik maksymalnie cofnąć, aż po gaźnik, przez co nie dopasujesz już osłony silnika, bo skrócona nie wejdzie już na kabinkę. Niebawem będę składał ich Sereno z OSem 40FS... :devil: Co do ASP .61 - nie wierzę, to niemożliwe. Oblata to SAITO dobre 2x... :devil: Musiał mieć za małe śmigło. Jest tak że obecnie Saito mam w Sticku 1.7m, ale w tym sezonie praktycznie tym modelem nie latałem. Najwięcej w tej chwili latam Revolverkiem, ale to jest szybki i stosunkowo ciężki model. Kumple mają "latawce" 3D (Robbe Edge, funfly od Phoenixa) i pomyślałem że może tak zaprząc Saito do takiej maszynki 3D... Plan awaryjny to model 1.4-1.5m i FS91., a SAITO zostałby póki co w Sticku. Dziwi mnie to że ASP 61 powinien mieć więcej wigoru od tego SAITO, bo wyglądało na to że jednak ten 56 wyżej kręci (to samo śmigło). Pozdrawiam, Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 13 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 A co sądzicie o SBACH 342 EP/GP z Airline? ( http://www.scorpio-polska.pl//podrobnosti_prehled.php?kod=NA8620&kat_id=412&kat_typ=0 ) 1800g to niby niemało, ale Artexowa Katana z Satio 56 wychodziła do lotu 1700g (a ten Saito jest dość lekki w swojej pojemności). Nie wiem czy lotki nie są zbyt małe do 3D -- nie chodzi mi o jakieś extreme tylko nauka Harriera, zawisów itp podstawy. Nie ukrywam, model mi się podoba Ale ma też latać, a SAITO ma się nie pokrywać warstwą kurzu. W końcu ile można w kółko ciąć niebo Revolverkiem Pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 ... Dziwi mnie to że ASP 61 powinien mieć więcej wigoru od tego SAITO, bo wyglądało na to że jednak ten 56 wyżej kręci (to samo śmigło) ...W ASP zawór ssący jest tak wielki, że żeby zmieściło się w głowicy jego gniazdo, to otwór pod nie zachodzi wręcz na uszczelkę głowicy... :devil: W OSach jest jeszcze kilometr zapasu. W α, a zwłaszcza w Surpass. Nie patrzyłem w SAITO, bo tu głowica zespolona z cylindrem, ale skoro tak, to musi być mniejszy, bo jak by to wykonali... ... Artexowa Katana z Satio 56 wychodziła do lotu 1700g ...Zawis robiła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 A co sądzicie o SBACH 342 EP/GP z Airline?Świetnie latający akrobat. Nie wiem czy lotki nie są zbyt małe do 3D -- nie chodzi mi o jakieś extreme tylko nauka Harriera, zawisów itp podstawy. Nie ten model,przynajmniej nie w wykonaniu Airline (akrobat nie 3D) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 17 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2011 Witam, Ostatecznie porzuciłem koncepcję szukania modelu pod mojego Saito 56 - wybór odpowiednich modeli był dość ograniczony, a to co znalazłem to głównie modele GP/EP albo stricte elektryki które nie budziły zaufania należytą solidnością. Udało mi się upolować model-legendę: EDGE 540 oferowanego dawno temu przez Robbe, tyle że w innym malowaniu i pod inną marką. O własnościach lotnych tego modelu wiele tu już zostało napisane - niektórzy nawet wracali z satysfakcją do niego po lataniu teoretycznie lepszymi konstrukcjami. Oczywiście z tym Edkiem ważącym 2.6-2.9kg mój SAITO nie miałby najmniejszych szans - dlatego Edzio dostaje "serducho" w postaci Magnuma 91FS. Póki co model czeka żeby wcisnąć się pod choinkę ale mam nadzieję na wiosnę go ulotnić. Pozdr., Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi