Johny88 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Własnie panowie wtrącę się do rozmowy ... Ponieważ buduje model b-25 z Hangar9 tez zastanawiam się co się stanie jeśli 1 silnik zgaśnie i czy da się nim wylądować? Następnym problemem jest ustawienie obrotów ,czy zwykły obrotomierz przykładany na 30cm od smigla wystarczy ?? Przepraszam ,ze pisze tu o b-25 ale widzę ,że tutaj mogę uzyskać odpowiedź. Przepraszam za OT i Pozdrawiam.
marcin133 Opublikowano 21 Grudnia 2011 Opublikowano 21 Grudnia 2011 Wygląda na to iż w modelach makiet samolotów wielosilnikowych stosuje się zasady "zerżnięte" z ich oryginalnych odpowiedników (nie wszystkie oryginały mają zero, chodź takowe przeważają). O ile w modelu jednosilnikowym wykłon stosuje aby równoważyć moment śmigła to w modelu wielosilnikowym nie tyle jest ważny moment od śmigieł jak asymetria ciągu w przypadku utraty jednego z napędów. W dużym lotnictwie załatwia się sprawę od odpowiedniej konstrukcji samolotu w szczególności usterzeń (podwójne usterzenie pionowe jak w B-25 czy zdecydowanie większe pojedyncze w innych konstrukcjach) po instrukcję lotu na jednym silniku. I to drugie jest dużo ważniejsze bo i pilot takowego modelu z całą pewnością będzie musiał na to uważać iż lot na jednym silniku to nie to samo co na dwóch.
solainer Opublikowano 22 Grudnia 2011 Opublikowano 22 Grudnia 2011 A nie jest czasem tak, że wykłony bardzo korzystnie wpływają na brak synchronizacji obrotów silników ? U mnie to jest nieodczuwalne w całym zakresie obrotów.
Rekomendowane odpowiedzi