Artur z kołobrzegu Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 Witam Posiadam model hlg falco v z artchobby i chcę przerobić go na model DLG . przeróbka ma polegać na stworzeniu nowego kadłuba i przełożeniu do niego skrzydeł od tytułowego falco . Skrzydła są już gotowe , natomiast kadłuba brak . Płat ten ma 24,8 dm2 powierzchni i 150cm długości . Mam kilka pytań jakiej długości powinienem zastosować ramię usterzenia :?: jaką powierzchnię oraz kształt powinny mieć moje stateczniki :?: proszę o odpowiedź , wskazówki , może istnieje arkusz kalkulacyjny za pomocą którego mógłbym sobie policzyć interesujące mnie wymiary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomtom Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 pozwoli, że zacytuję fakt, że "zgdzieindziej" http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=3834 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 Ramie daj około 50 cm a stateczniki najlepiej jakbyś zrobił podobne do stateczników z super gee ewentualnie troszkę większe. Stateczniki zalecałbym zrobić z styroduru plus szkło bo z balsa będą zbyt ciężkie. Jeśli byś jednak chciał balsiaki to proponuje zrobić dość długa część przednią aby wyposażenie upchać maksymalnie z przodu. Jak przy tej powierzchni zejdziesz z wagą w okolice 350 gram to będziesz miał bardzo fajny model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Witam . Gotowe stateczniki i kadłub DLG kupisz w sklepie Expert ..Ewentualnie na stronie w/w sklepu znajdziesz rysunki modelu Grot z podanymi szczegółowymi wymiarami . Leszek B Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 3 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Jestem w fazie prób ze statecznikami Rafał mam pytanie dokłądnie jakiej gramatury tkaninę powinienem zastosować i ile warstw ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ja na swoje stateczniki dałem jedną warstwę szkła o gramaturze 25,5 g/m2. Ale po użytkowaniu statecznika stwierdzam: tam gdzie jest miejsce klejenia statecznika do rurki lub pylonika warto dać dwie warstwy. Dodatkowo w miejscu gdzie będzie zawias można dać kawałek jakiejś cienkiej i mocnej tkaniny lub po laminowaniu przykleić tam taśmę klejącą. Warto też dać dobre dźwigary z węgla z 2 do 3 warstw na pionowy i dwóch na poziomy. Ale to zależy jakiej grubości da się rdzenie. Chciałbym zauważyć, że jeśli robisz dokładnie takie stateczniki jak drela i pokrywasz je szkłem to warto dać dźwigary bo jest różnica między kevlarem a szkłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 no to przerobiłem :rotfl: przerobiłem na szybko stateczniki balsiaki i oryginalny kadłub , ot tak żeby zdążyć porzucać w weekend dziś odbył się oblot model nie jest gotowy - docelowo ma mieć styrodurowe usterzenie nowy kadłub i ma być wyważony bez grama ołowiu :roll: ( w obecnej wersji musiałem dołożyć na nosie ze 20 gr) CDN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 16 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 tak sobie myślę czy zalaminowane tkaniną 25 gr stateczniki z depronu wyjdą lżej niż usterzenie balsowe , czy opłaca mi się taki manewr zastosować ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 16 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Opłaca się. Każde dobre dlg ma strodur laminowanyna ogonach. Stateczniki z balsy bez laminowania będą na raz i pękną. Mam w zuni zalaminowany pion balsiany - nie pękł do teraz ale zalaminowany styrodur będzie równie mocny ale lżejszy. Myśle że warto laminować styrodur na ogon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 16 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 ale jeśli nie dasz porządnego dźwigara z węgla to nie opłaca się pchać w styrodur. Osobiście odradzam depron gdyż do tych celów się nie nadaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek w Opublikowano 16 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 o apropo dzwigara w styrodurowym pionie...Chodzi o to by wzmocnic statecznik na sily dzialajace podczas rzutu?? przeciez jak dzwigar jest w polozony pionowo to to chyba nic nie daje,statecznik i tak sie zemnie... :crazy: Tego nie rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 16 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Krzysiek co masz na myśli bo nie rozumiem? Dźwigar w pionie jest bardzo potrzebny tzn jeśli dajemy szkło na pokrycie i robimy cienki statecznik. Jeśli robi się gruby statecznik i zrobi tak jak drela z kevlary to nie potrzeba dźwigara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 30 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Powstała wersja v2 lżejsza o jakieś 100 gr od pierwszej , która to lata całkiem przyzwoicie Ma na tyle małe obciążenie powierzchni że można latać jak na zboczu przed drzewem , na które dmucha wiatr :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 można latać jak na zboczu przed drzewem , na które dmucha wiatr :rotfl: Też tak latałem Bingo ,aż zawisłem 2 razy na tym samym drzewie... Na szczęście prędkośc na tyle mała że nic się nie stało... Ale przelotu na max prędkości w drzewo... 3 razy .....nie przetrwał ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 hmm model ciekawy i dość oryginalny. a propos czy model na zdjęciu jest złożony? Bo jeśli tak to chyba wiem gdzie ci strzeli kadłub od rzucania . . . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 No sam jestem ciekaw jak to śmiga. Może niebawem wpadne do kg to pośmigamy sobie razem jak dawniej. Pierw musze poskładać swojego dlg. Ile ci wyszedł do lotu g ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 No sam jestem ciekaw jak to śmiga. Może niebawem wpadne do kg to pośmigamy sobie razem jak dawniej. Pierw musze poskładać swojego dlg. Ile ci wyszedł do lotu g ??? Dobrze jak byś przyjechał , byśmy zrobili konfrontacje ehh ale to dawniej to było fajnie ;D Wpadaj do kg , a polatamy na bank - jak dawniej :rotfl: Dokładnej wagi nie znam , ale przy nastepnych lotach odwiedze ważywniak i zważe Rafał model na zdjęciu jest złożony i tak wygląda gotowy do lotu wygląda jak wygląda - troche śmiesznie i mało profesjonalnie ale za to jest lekki . Aby wyważyć go lekkimi akku musiałem dać długi dziób ( chyba aż za długi bo mimo poprawnej powierzchni statecznika poziomego odnosze wrażenie że jest trochę nerwowy-niestateczny podłużnie ) to w którym miejscy pęknie kadłub :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Tam gdzie sie skończy rurka węglowa i zaczyna szkło. Nigdy się nie robi tak długich przodów. Akku masz na dziobie i pewnie resztę elektroniki również. Czyli masz dużo ciężaru skupionego na dość długim ramieniu. Przy rzucie na kadłub działają duże siły. No kraksa jak sie patrzy ;-P Następnym razem dlg radze robić z normalnymi skrzydłami wtedy wyważenie i waga będzie drobnostką i można będzie dłużej sobie polatać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 jak z normalnymi skrzydłami ? te skrzydła są nie normalne domyślam się że chodzi o skrzydła z rdzeniem styrodurowym i na to szkło tak ? planuje budowę jeszcze jednej wersji v3 - już maksymalnie ulepszonej ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Normalne do dlg są skrzydła co ważą do 180 gram z serwami itp. To jest maksymalna (według mnie) waga i zarazem waga węglowych skrzydeł z formy. Skrzydło styrodurowe kryte szkłem powinno mieścić się w wadze około 150 gram (razem z serwami i innymi bajerami) Kadłub jak mówiłem maksymalnie wydłużyć to chodziło mi żeby to z rozsądkiem zrobić a nie wywalać 40 cm do przodu :-P (po 1 brzydko wygląda a po drugie naprawdę szybko się to może złamać, wystarczy większy wiatr i mocniejszy rzut) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.