Skocz do zawartości

ile rozrobić żywicy


qnii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jerzy Markiton

A po co rozrabiać na cały kadłub ? Nim skończysz laminować żywica może już twardnąć i trzeba będzie wyrzucić. Rozrób 30 - 50g, zobaczysz na ile Ci wyszło i dorobisz resztę. Jak się laminowanie przeciągnie to sobie rozrobisz i 3 raz....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię to tak, że mam żywicę odmierzoną w kilku małych pojemnikach, jak zmieszana żywica z pojemnika 1 przestaje być w stanie używalności, dodaję utwardzacz do kolejnego pojemnika, mieszam i laminuję dalej.

 

Na kadłub do 2m motoszybowca rozrabiam żywicę w 2-3 pojemniczkach po kilkadziesiąt gramów, ale co kraj to obyczaj i każdy ma inną szkołę i inne przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Trudno Krzychu, żizń est brutalish a nogy ne pachną różami, jak mawiają starożytni Rosjanie....

A Ty laminujesz ? Bo mówią, że szkutnicy zalewają matę i 1 wiaderko w tą 1 w tamtą nie odgrywa większej roli.....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarty żartami ...

 

Ciężko doradzać koledze "ile ma rozrobić " gdyż bezpośredni wpływ na to ma wiele czynników .

- jaka żywica i jaka temperatura jej przerobu ...

-w jakim naczyniu miesza żywicę

- jaka wilgotność powietrza

-co laminuje

- jaką metodą

-jakie narzędzia

-JAKA WPRAWA W PRZEROBIE ? -praktyka naprawdę ma kluczowe znaczenie i tutaj nie wystarczy tylko myśleć że skoro kiedyś malowało się ścianę wałkiem to i teraz dam radę .Wiele razy dzwonili do mnie modelarze i zdanie "ratuj bo mi się tkanina pod wałkiem rozłazi ...." znam już na pamięć :wink:

 

A ponieważ nie wiem nic to tak odpowiem:

Generalnie - lepiej rozrobić mniej i w PŁASKICH naczyniach niż raz puszkę po piwie ( unikaj wysokich pojemników ) . Pod ręką ręczniki papierowe , rozpuszczalnik i minimum 2 zapasowe wałki jeśli będziesz pracował wałeczkiem . Żywica na wałku potrafi sie szybciej utwardzić niż na modelu bo jest jej tam stosunkowo dużo a gdy ktoś pracuje powoli reakcja egzotermiczna zacznie podgrzewać żywicę w wałku i to powoduje że wałek potrafi stwardnieć natomiast model nadal jest "mokry"

 

No i warto "zmarnować " trochę materiału i dzień czy dwa wcześniej poćwiczyć sobie np. na kawałku deski czy czegoś innego . Zobaczysz co Tobie nie idzie - z czym możesz mieć problem . Lepiej pytać przed robotą bo już w trakcie nie będzie na to czasu ...

Nie ma głupich pytań i nie święci garnki itd...

 

OFFTOP

A ten co sie powyżej mnie wpisał jest złośliwy :D :wink:

Pewnie zazdrości że mam większe :rotfl: ....formy

Niestety to co Jurek napisał nadal bywa smutną prawdą - szczególnie w firmach produkujących łódki wędkarskie za 800pln.... ( nie wiem jak oni to robią że tak tanio produkują)

 

W prawdziwym produkcie przy wadze końcowej 80kG mam tolerancję 300gram tyle tylko że" po wiadrze i wałku z żywicą" przychodzi na koniec delaminaż , "pół tony" absorbera i folia z basenu olimpijskiego jako worek :D

 

kilka razy wyszło mi ciężej - drogi taki odrzut z produkcji ..dlatego juz nie laminuję " w stanie wskazującym"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow nie spodziewałem się aż takiej odpowiedzi bardzo się przyda. dzięki wielkie

na szczęście nie będę robił to sam, z doświadczoną osobą. a zadałem pytanie bo to mnie zaciekawiło a zapomniałem jej spytać. tym bardzie cieszy mnie te dokładne odpowiedzi. dzieki jeszcze raz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.