alyan Opublikowano 9 Grudnia 2011 Opublikowano 9 Grudnia 2011 Modele robione w ciekawej technologii. Jako ciekawostka raczej. Ale latają http://digilander.libero.it/ucontrol2000/U-Control-2000/news6.htm http://digilander.libero.it/ucontrol2000/U-Control-2000/news1.htm
luqas Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 hym mają wzmocnienia balsowe tak więc nie są aż tak mocno dziwne
bzik4 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 A ja znów się czepię trwałości, to jak robienie zamków z piasku. Zwłaszcza ten z silnikiem spalinowym. :twisted: Ale wyglądają suuuper!
GEX999 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Ale wyglądają suuuper!I można je zrobić za grosze
alyan Opublikowano 10 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2011 A ja znów się czepię trwałości, to jak robienie zamków z piasku Też mam wątpliwości co do trwałości. Wytrzymałość takiej tektury, pełniącej rolę skorupy, jest raczej mała. Wzmocnienia jej nie pomogą jak się zacznie rozłazić od naprężeń i rozwarstwiać. Waga pewnie też nie jest mała. Przypomina konstrukcje SPAD z polipropylenu.
daan Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Obejrzałem te zdjęcia i wydaje mi się, że będą dosyć trwałe, oczywiście przy odpowiednim traktowaniu. Będą dobre dla początkujących: mała waga - niewielkie straty przy glebie i błyskawiczna możliwość sklejenia.
Air Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Jak pozbywałem się moich modeli z tektury pamiętam, że powyważałem je zgodnie z zasadami i pozrzucałem z balkonu - i co ciekawe większość wykazywała chęć do szybowania - niektórym wychodziło to całkiem nieźle (zważywszy na to, że nie w tym celu były budowane, a ja przez to raczej na wadze nie oszczędzałem)... Więc w sumie - czemu by nie? A polakierowana tektura wcale nie jest mało trwała (wielokrotnie modele spadały mi z szafy gdzie je trzymałem i poza jakimiś wgnieceniami nic im nie było) - niestety wadą jest jej spory ciężar...
bzik4 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 wielokrotnie modele spadały mi z szafy gdzie je trzymałem i poza jakimiś wgnieceniami nic im nie było tylko że nie było w nich silników, pakietów, serw i odbiorników. Ja do tej pory mam samolot z MModelarza z podwójnego numeru i jakoś nie bardzo wyobrażam sobie że mógłby latać, mimo że faktyczne jest dosyć "twardy" bo kilka razy polakierowany. A tak w ogóle to chyba tu na forum pisał ktoś o samolocie Persil zrobionym z pudełka po proszku do prania :wink:
Air Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 wielokrotnie modele spadały mi z szafy gdzie je trzymałem i poza jakimiś wgnieceniami nic im nie było tylko że nie było w nich silników, pakietów, serw i odbiorników. Ja do tej pory mam samolot z MModelarza z podwójnego numeru i jakoś nie bardzo wyobrażam sobie że mógłby latać, mimo że faktyczne jest dosyć "twardy" bo kilka razy polakierowany. A tak w ogóle to chyba tu na forum pisał ktoś o samolocie Persil zrobionym z pudełka po proszku do prania :wink: Ale ten model tekturowy z pierwszego linku ma silniczek Cox (to przecież prawie nic nie waży) i jest ogólnie rzecz biorąc modelem na uwięzi, więc w zasadzie poza silniczkiem wyposażenia w nim brak... Ten z drugiego linku chyba jest RC, ale też konstrukcję ma opartą na drewnianych listwach...
robertus Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Wrzuciłem kiedyś do hyde-parku film z modelem zrobionym z kartonu po telewizorze. Papier to całkiem dobry materiał modelarski. Nie nadaje się jednak do naszej strefy geograficznej, nasiąka wilgocią z powietrza, ale w "ciepłych krajach" czemu nie.
Air Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Można zaimpregnować, chociażby rzadkim lakierem nitro (w tym roku lęgły mi się na balkonie gołębie, zbudowałem więc sklejkowo-papierowego sokoła-odstraszacza i zaimpregnowałem go właśnie lakierem - od lipca do października przetrwał w niezmienionym stanie mimo, że pogoda była w kratkę).
bzik4 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Air, oczywiście że można ale jak widać latające samoloty z papieru to ewenement i raczej nie zrewolucjonizuje rynku depronów i balsiaków :wink: A silniczek Cox to fakt prawie nic nie waży ale trzęsie :!:
Air Opublikowano 12 Grudnia 2011 Opublikowano 12 Grudnia 2011 A papier bardzo dobrze pochłania wibracje :]
rapier Opublikowano 13 Grudnia 2011 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Smiem twierdzic ze trwalosc kartonu a depronu jest bardzo zblizona.
bzik4 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Śmiem twierdzić że więcej powstało deprolotów niż kartonolotów RC a z kartonu to najlepszy jest karton netłork :rotfl:
madrian Opublikowano 13 Grudnia 2011 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Smiem twierdzic ze trwalosc kartonu a depronu jest bardzo zblizona. To wypróbuj papierowy samolocik w deszczu.
robertus Opublikowano 13 Grudnia 2011 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Śmiem twierdzić że więcej powstało deprolotów niż kartonolotów RC No nie wiem. Era depronu to jakieś naście lat. Papier był od dawna. To, że teraz w internecie jest więcej o depronie nie znaczy, że papier nie był używany.Poszukaj "cardboard rc" To wypróbuj papierowy samolocik w deszczu. Latasz w deszczu? :shock:
Eryk Opublikowano 13 Grudnia 2011 Opublikowano 13 Grudnia 2011 To wypróbuj papierowy samolocik w deszczu. Latasz w deszczu? :shock: jak się ma raz na ruski rok wiatr na zbocze przy osiedlu to i w deszczu jest ochota polatać, tak było przynajmniej w moim przypadku :twisted: :twisted:
alyan Opublikowano 13 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2011 Wystarczy ciepły olej który gdzieś tam wniknie i rozwarstwi tekturę. Faktycznie papier to był od zawsze ale raczej jako cellonowana japonka. Poza tym tektura nie jest sprężysta i ten orczyk od uwięzi w końcu wywędruje z tego płata. Ale wiadomo, mogę się mylić.. Nie wiem dlaczego ale przypomniał mi się "Miś" który na wiosnę sobie zgnije
madrian Opublikowano 13 Grudnia 2011 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Ale ważne, że będzie na miarę naszych możliwości i otworzy oczy niedowiarkom! :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi