f-150 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Na tym śmigle to raczej nie polecisz.
majewski2 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Model cały, ale muszę jeszcze pokombinować z ŚC, chyba był za bardzo z przodu (wpadłem na to, jak wróciłem do modelarni), mimo, iż był ustawiony tak, jak zaleca producent. Na dzisiaj tyle, jutro idę go ubijać ponownie GiulioN środek ciężkości musi być na tych wypustkach, ponieważ jest to wyważenie do szybkiego latania, poza tym wszystko robiłeś dobrze, ale zmień śmigło na to z większym skokiem, na tym śmigle nie uda ci się wystartować. Przed wyrzuceniem modelu poczekaj 4 sekundy aż silnik nabierze obrotów, po wyrzuceniu, jak model nabiera prędkości w tedy powoli odpuszczasz wysokość, start i lądowanie zawsze wykonuję na dużym wychyleniu.
GiulioN Opublikowano 8 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2012 Śmigło z większym skokiem będę miał jutro, to model do jutra poczeka. Przed startem zawsze czekam, aż silnik się rozkręci. Świst silnika jest niesamowity. Jak go odpaliłem na polu, poszło głośne echo po okolicy.
tomnow95 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Polecisz na tym śmigle. Wyrzut z rozbiegu. Wychylenia powinny być duże ale nie zaraz po wyrzucie. On potrzebuje 50km/h do lotu. Leciutko w góre, Niwiem jak przy Twoim silniku ale ja mam 4800 i na 3s nie można było dać 100%gazu przy starcie bo nie było ciągu. 80-90% bo inaczej nie miał powietrza i tylko bezsensownie się kręcił.
GiulioN Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2012 Dzisiaj powinna przyjść paczka z śmigłami, ale i tak model poczeka do niedzieli, bo jak przychodzę ze szkoły jest już ciemno
GiulioN Opublikowano 15 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2012 Dalej czekam na śmigła :evil: Zrobiłem jedne zakupy, tydzień później zrobiłem drugie i firma wymyśliła sobie, że poczeka z wysyłką i wyśle wszystko jedną paczką. I czekam drugi tydzień na pierwszą paczkę. W piątek przyszło powiadomienie z poczty, że paczka do odbioru, ale jak poszedłem na pocztę, powiedzieli poniedziałek. Jak się okaże, że to jednak nie paczka z Nastika, to się zdenerwuję
GiulioN Opublikowano 16 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2012 Doszło, postaram się jutro oblatać, tylko muszę znaleźć nową piastę, ktoś mi chyba starą ze skrzynki zakosił w modelarni
GiulioN Opublikowano 18 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2012 Oblatany... prawie. Kilka rzutów jak Wojtek napisał ze śmigłem 4.75x4.75, z którym to ciąg obniżył się (o ponad połowę, nie chciał podciągnąć modelu pionowo do góry przy próbach), obroty i prąd również, nie wiadomo czemu, na tym "kwadratowym" śmigle silnik "ciągnie" podawane przez producenta 47A, a ze śmigłem 4.6x3 było 72A. Model kilka razy wrył się w śnieg, mimo, iż prędkość startu (nie samego wyrzutu) była stosunkowo duża, wyrzuty odbyły się z z rozbiegu. 2, może 3 razy model się wzniósł na około 5m bez użycia SW i zwalił na prawe skrzydło, a potem pod kątem 45 stopni uderzył w ziemię, robiąc dziurę na mniej-więcej 30cm w ziemi. Raz model wjechał całkowicie pod śnieg i wiedziałem gdzie jest tylko po wystających nad śnieg statecznikach pionowych. Całe szczęście, że kabinkę zrobiłem szczelną. :roll: Kolejny (dziesiąty) rzut był prawie udany, model wzniósł się lekko, a następnie, jakby harrierem opadł na drogę, wzdłuż której starałem się startować, gdyż tak miałem wiatr (bardzo lekki). Droga, po której biegałem przy wyrzutach modelu, była lekko zamarznięta, co się przyczyniło do złamania śmigła przy tym lądowaniu. Przy sobie miałem tylko 4.6x3, gdyż drugie 4.75x4.75 zostało w domu. Ciąg powrócił do normy, obroty również i zdecydowałem się na kolejny start. Silnik jak zawsze rozkręcony do maksimum, bieg wyrzut i... udało się :jupi: , model rozpędza się i leci 1,5m nad ziemią, jakieś 50m ode mnie, gdy leciał w miarę szybko, lekko podciągam ster wysokości (oczywiście DualRate ustawione już na małe wychylenia), lewe skrzydło zahacza o kilka gałązek, oczywiście prawie wszystkie gałązki na polu klapnęły na ziemię pod wpływem śniegu, a te akurat musiały być wyprostowane. Zwalenie się na lewe skrzydło i uderzenie w ziemię :cry: Kolejna próba odbędzie się w niedzielę, spróbuję jeszcze wyregulować skłon silnika, gdyż był na zero.
f-150 Opublikowano 18 Stycznia 2012 Opublikowano 18 Stycznia 2012 Skłon jest podany w instrukcji i regulowany na skali na mocowaniu silnika. Problem z Ultra jest taki,że sam z siebie jest ciężki a ty jeszcze dodałeś mu ciężki akumulator i dla tego masz problemy z wyrzutem.Sprawdź na śmigle 5.5X4.5.lub 6x3. Masz za wolny silnik do 4.75.Nie sugeruj się danymi producenta co do prądu i tak musisz je przekroczyć aby polecieć Funjetem.Nasz wyposażony poprzednio w silnik z 450 pobierał 96A dla silnika który nominalnie nie powinien przekraczać 32A.Ale w naszym przypadku latanie polega na krótkich pikach (tak jak "fajką") na wznoszeniu ,a potem wychładzanie w dół.
GiulioN Opublikowano 19 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 19 Stycznia 2012 Okej, poeksperymentuję z tymi śmigłami, może to coś da. W niedzielę podejmę się kolejnych prób i dam znać jak wyszły. Muszę również pomyśleć nad większym regulatorem, gdyż ten, który mam, to "tylko" 80A. Prądy oczywiście przekraczam w przypadku tego silnika i akurat w tym przypadku martwię się tylko o ten nieszczęsny regulator, gdyż podczas pierwszego uruchomienia silnika, jak zmierzyłem prąd ze śmigłem 4.6x3 to przez 6-7 sekund wynosił 102A. Teraz maksymalny pobór wynosi niecałe 89A, po kilku sekundach automatycznie obniża się do 78A. Chyba działa jakieś zabezpieczenie w regulatorze przed przeciążeniem go. Napisałeś, że ten silnik jest za wolny do śmigła 4.75, a poprzedni właściciel właśnie na takim latał, nie wiem jak to z nim było, gdyż we Włoszech właściciel się nie znalazł, ale jeśli masz rację, to być może dlatego model wleciał do rzeki?
f-150 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Mniejszy akumulator,mniejsza masa do lotu.Pytanie jak latał?Mógł być strzelany z katapulty,ale wtedy miałby hak.
robraf Opublikowano 19 Stycznia 2012 Opublikowano 19 Stycznia 2012 mysle ze to nie zabezpieczenie tylko poprostu akumulator sie rozladowuje i oddaje mniej pradu
GiulioN Opublikowano 19 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 19 Stycznia 2012 Fakt, ma hak, więc chyba był strzelany z katapulty i wczoraj o tym właśnie myślałem, żeby też zacząć nim strzelać, a nie rzucać. Spróbuję jeszcze polatać na pakietach 3S od kolegów.
f-150 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Opublikowano 19 Stycznia 2012 mysle ze to nie zabezpieczenie tylko poprostu akumulator sie rozladowuje i oddaje mniej praduRaczej kiepskiej jakości i nie ma deklarowanych 30C.
GiulioN Opublikowano 19 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zabezpieczenie na pewno jest, nawet w takim tanim regulatorze. Co do akumulatora to tani, słabej jakości i faktycznie może nie dawać tych 30C, ale na razie ani nie napuchł, ani nie stracił pojemności, napięcie na każdej celi również jest okej. Tutaj jest identycznie tak jak mój wtorkowy start
GiulioN Opublikowano 23 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2012 Silnik dokonał żywota, no ale trudno się spodziewać dużo po czymś wyłowionym z wody. Na razie Funjet poczeka w modelarni, aż będę miał kasę na sprzęt, tak do miesiąca powinienem się uporać z finansami. Co myślicie o tym http://www.nastik.pl/emax-b28368-p-4000.html silniku? Obroty ma duże, jest pod pakiet czterocelowy, niska cena, a jak jakość? Ma ktoś jakieś doświadczenie z tym silnikiem? Ewentualnie jakieś inne propozycje (oprócz Turnigy czy innego HK)?
TomekONY Opublikowano 23 Stycznia 2012 Opublikowano 23 Stycznia 2012 (oprócz Turnigy czy innego HK)? A jakież to Ty masz doświadczenie z turnigy, że piszesz że to taki szrot? Mi latał każdy z 7 modeli jakimi latałem na turnigy i z żadnym nie było ani nie ma do dziś problemu.
Rekomendowane odpowiedzi