Fiskusmati Opublikowano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2011 Witam. Kupiłem za grosze helikopter z uszkodzoną elektroniką odbiornika, oraz bez nadajnika, co wymusiło na mnie zrobienie własnego lub kupienie. Przymierzałem sie do robienia, lecz przeraziła mnie cena zestawów do bezprzewodowej komunikacji TTL. Postanowiłem kupić aparaturę HobbyKing 6-kanałową wraz z odbiornikiem. Helikopter to oczywiscie dwu-wirnikowa kosiarka, śmigło na ogonie jest w płaszczyźnie poziomej (pochylenie helikoptera), obracanie się wokół własnej osi przez zmiany pręgkości obrotowych wirników (są one nad sobą, kręcą się w przeciwnym kierunku, kiedy kręcą się z tą samą prędkością siły się równoważą i heli nie kręci się wokół własnej osi). Rozumiem że dwa silniki wysteruję sobie regulatorami - więc z tym chyba problemu nie będzie. Bardziej boje się o ten malutki silniczek na ogonie, bo musi on zmieniać kierunek obrotu a nie mogę znaleść tanich regulatorów dwu-kierunkowych. Czy ktoś mądrzejszy w tej kwestii może mi pomóc? Pozdrawiam Mateusz Kuśmierz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2011 Nie podchodź do tej zabawki tak jakby była modelem. To tylko zabawka. Zepsuje się to wyrzucasz i kupujesz nową. Przy kosztach rzędu 150 zł (za cały zestaw - czasem nawet z bateriami do nadajnika ) - prowadzenie takich dywagacji j/w zwyczajnie wydaje się nieco śmieszne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiskusmati Opublikowano 27 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2011 Cena tego heli (nowego) to 400zł. Prosze o pomoc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobiecki Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 No ale jakby ktoś miał patent na regulator dwukierunkowy do silnika szczotkowego to mógłby się pochwalić . Poszukuję czegoś do łódki na małe prądy ok 5 - 8 A Poza tym modelarstwo to nie tylko latanie. To także naprawianie rzeczy nienaprawialnych i budowanie niebudowalnych wbrew logice i ekonomii, tylko dla zadowolenia i chwały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Cena tego heli (nowego) to 400zł. Prosze o pomoc... Za tą cenę... spokojnie kupisz PRAWDZIWY model 4-ro kanałowy, np. Lamę z firmy Esky. I to w zestawie RTF (czyli ze wszystkim). Takie trzykanałówki (ze śmigiełkiem na ogonku), "chodzą" w granicach 100-150zł. Nie mniej, jest to zabawka, która nigdy nawet się nie zbliży, ani do modeli, ani tym bardziej nie odwzoruje prawdziwych konstrukcji. Owszem, można by kombinować, ale trzeba włożyć więcej niż jest warta zabawka, uzyskując efekt o wiele gorszy niż byśmy oczekiwali. Poza tym, cała elektronika tej zabawki była zintegrowana w pojedynczą płytkę. Montaż wyposażenia osobnego, podniesie ciężar całości i sprawi, że może nawet przestać w ogóle latać. Oraz pozostaje kwestia mikserów wirników. Naprawdę radzę dać te 350zł i kupić w zamian normalną Lamę V3 lub V4 bądź podobnego klona tych konstrukcji (zrobiło się ich trochę). Będziesz miał sprawny, normalnie latający model typu co-axial, który będzie na tyle stabilny i prosty w opanowaniu, że każdy da mu radę. Oczywiście, jeżeli helikopterki ci się spodobają, to następnym krokiem jest kupno modelu klasycznego z regulowanym skokiem głowicy (sześciokanałowego). Niestety taki model będzie już całkowicie odmienny i nauka latania nim w stopniu bardzo podstawowym to będą naprawdę długie tygodnie treningu. A z praktyki ci powiem, że takie maleństwa 2-3 kanałowe (a nawet proste Co-axiale 4-ro kanałowe), nudzą się stosunkowo szybko. Po prostu nie potrafią wiele a są na tyle proste w opanowaniu, że po tygodniu wiesz o nich prawie wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damdam Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Witam, Ale koledzy są uparci i nie dadzą poeksperymentować. Taki regulator można zrobić z elektroniki serwomechanizmu. Kiedyś było to opisane w Elektronice dla wszystkich. Niestety nie pamiętam jak to dokładnie zrobić. Poszperaj w Googlach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Witam, Ale koledzy są uparci i nie dadzą poeksperymentować. Taki regulator można zrobić z elektroniki serwomechanizmu. Kiedyś było to opisane w Elektronice dla wszystkich. Niestety nie pamiętam jak to dokładnie zrobić. Poszperaj w Googlach. A wiesz jakie ma parametry silnik napędu ogonowego zabawki względem silnika serwa? :wink: Jakie serwo kupić, by było dobre? Czy może na zasadzie prób i błędów? Kupić serwo, zepsuć, podłączyć - nie działa, wyrzucić kupić inne? Można wiele rzeczy, ale trzeba wiedzieć jak i co ważniejsze - chcieć. W tym wypadku czuję raczej niechęć do pracy i wydatków, a liczenie na reanimację kiepskiej zabawki, przy minimalnych wkładach pieniężnych i pracy własnej. Czasem ludzie nie rozumieją, że dostali coś w prezencie, bo się ktoś inny śmiecia pozbywał. Czasem pewnych rzeczy się po prostu nie opłaca brać, nawet za darmo i nawet by zaspokoić pasję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damdam Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Ough :oops: http://elportal.pl/pdf/k13/33_01e.pdf - link do tekstu z EdW. Oczywiście kupowanie nowego serwa żeby je popsuć mija się z celem ale jeżeli kolega dysponuje jakimś starym to czemu nie. Zakładam, że silniczek w ogonie jest niewielki więc elekrtonika ze standardowego serwa sobie poradzi (chyba, że damy płytkę od mikro). Eksperymenty w rozsądnych granicach są często pouczające, a nawet wskazane ;D . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiskusmati Opublikowano 28 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Posiadam nic nie warte serwo Turingy za 13zł ;-) Rozbiorę je i powinno zadziałać bo silnik na ogonie pobiera idealnie 0,5A Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiskusmati Opublikowano 30 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Panowie, proszę o pomoc w doborze elementów z rys.4 tego tekstu EdW: http://elportal.pl/pdf/k13/33_01e.pdf Udało mi się uruchomić w sposób opisany na rys.2 silnik 5V, lecz w ogonie znajduje się silnik 11,1V (około). Nie opisano jakie wartości przyjmują elementy na rys.4 więc proszę o pomoc w tym kierunku. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Daj zdjęcia śmigłowca. Najłatwiej będzie kupić moduł od lamy lub big lamy masz tam już zmixowany gaz ze sterem kierunku, żyroskop i 2 regulatory od silników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiskusmati Opublikowano 4 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2012 Zgodnie ze schematem z EdW, wykonałem całość. Prawie działa dobrze, prawdopodobnie wina leży w wartościach elementów. Zastosowałem tranzystory BD140 oraz BD139 (pary komplementarne) Grzeją się do jakis 70-80 stopni. Rezystory 180R oraz 680R mają moc 1W Rezystory 1k mają moc 0,125W lub 0,25W. Skutek jest taki że przy neutralnej pozycji silnik sie kręci, wytrymowanie niewiele pomaga, dodawanie gazu nie zmienia prędkości. W ogóle prędkość obrotowa jest za mała (bo za małe też jest napięcie: 9V). Kiedy przegnę drążek w druga stronę kręci się jeszcze wolniej (napięcie wynosi -6V). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi