Doman Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Witam! No i stałem się szczęśliwym posiadaczem Lamy V3. Model lata sam :-) Ja mu czasem pomagam ;-) To co mi się rzuciło w oczy... Minusy: -pływający ogon; tak jak kilka osób pisało wcześniej - w zależności od stopnia rozładowania pakietu to ogon sobie ucieka, w jedną lub w drugą stronę, na początku może przeszkadzać, potem skłania do korygowania pozycji ogona i w ogóle tego nie zauważamy -latanie po skosie; jak Kostek stwierdził, model faktycznie lata po lekkich skosach, nie jest to uciążliwe jednak istnieje -podstawowy pakiet; krótko!!!(albo ten czas tak leci ;-) ) -chłodzenie pakietu pozostawia wiele do życzenia -do latania na dworze w całkowitej ciszy(mały zakres prędkości) Plusy: -ekstremalnie stabilny! -łatwy w pilotażu po lataniu modelami samolotów -można latać w bardzo małej przestrzeni -rewelacyjny stosunek cena/jakość/możliwości Wpierw miałem wstęp na dworze... pierwsze 3 loty(nie moja jeszcze Lamą). Teraz latam w małym pokoiku i po chyba 2 lotach zacząłem latać bokiem. Zobaczymy kiedy przodem do siebie polatam... Edycja: stosunek mi się pomylił ;-) Edycja: tytuł :-P Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Tak trzymać Filmik! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 16 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Tak trzymać Filmik! Hie, hie... ;-) Filmik to jak pętle zacznę robić :wink: Oraz jak zmienię scenerię na inną niż mały zagracony pokoik - latam w nim specjalnie... jak tu się nauczę latać to sobie wszędzie poradzę :-) O taki obóz szkoleniowy 8) Tak serio to filmik zrobię jak tylko całkowicie opanuję maszynę - kogo interesuje wiszenie w miejscu(+/- 10cm ;-) ) przez 5 minut? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 -rewelacyjny stosunek cena/jakość/możliwości to chyba powinno byc w plusach, no chybaze ten stosunek jest "rewelacyjny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 17 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2007 to chyba powinno byc w plusach, no chybaze ten stosunek jest "rewelacyjny" Edycja: stosunek mi się pomylił ;-) Już poprawione ;-) Wczoraj wieczorkiem pokombinowałem coby się przesiąść na mojego MX-12. Zmiana kwarcu w nadajniku nic nie dała. Dopiero zmiana kwarcu w "4w1" na Jeti'ego przyniosła pożądany rezultat. Mimo że Lamkę miałem na pasmo 35MHz B, to odbiornik(4w1) działa z pasmem A(uff...). By latać w Mode 2, musiałem zmienić ustawienie dla tego modelu na Mode 1 - by kanały się zgadzały. Trzeba było też zamienić miejscami podłączenie serw w Lamie, oraz ustawić rewers na kanale... "przód/tył" ;-) Co mi ta zmiana dała? Dużo nie latałem, tylko z minutę powisiałem... ale zwiększenie precyzji w sterowaniu jest mocno odczuwalne... do tego mam dostęp do Expo, DR i mikserów... :devil: Niedługo zabawy ciąg dalszy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 21 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 No i tak. Lama dostała 4 ustawienia wychyleń. 75% oryginalnych(do latania po mieszkaniu), 100%(na większe powierzchnie zamknięte),ok 150%(pewnie na dwór), i na maksa czyli jakieś 210% :-D Wszystko na dowolnych mikserach w MX'ie. Zdziwiłem się też że serwa i co ważniejsze swashplate bez zająknięcia przyjmują owe 210%. Przy 210%, jak dam natychmiast do przodu bez szybkiego dodania gazu prawie na maksa, to wirniki zrywają strugi :-D Fajny efekt :rotfl: Jeśli chodzi o latanie to mam już opanowane zawisy i latanie bokami. Jeszcze kilka ćwiczeń i zaczynam widzieć "dziobem do się" ;-) Póki co wymieniłem wszystkie łopaty na nowe i przesmarowałem mechanikę(oczywiście nie smarowałem snapów ;-) ). Wytorowałem łopaty. Po tych zabiegach Lama nawet nie drgnie z miejsca :-) Mam też uszkodzone jedno łożysko, stuka trochę, ale nie robi oporów, więc latam dalej. Jak dokupię to wymienię :-P Heli jest po prostu świetny! Czekam aż polatam na tych 210% na dworze, oraz na nowy pakiet 1Ah :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 Uważaj, bo na tym 210% na dworze prawie na pewno pociachasz sobie dolne łopaty górnymi, zwłaszcza przy szybkich i gwałtownych zmianach kierunku. Mi na 100% przy mocniejszych majtnięciach się to zdarzało. Do takiego ostrzejszego latania będziesz musiał chyba dać dłuższy wał wewnętrzny wirnika (xtreme alu shaft - jest taki niefirmowy tuning do lamki - 5mm dłuższy od tego alu i nie alu e-sky), przy nim łopaty rzadziej się ze sobą zderzają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 22 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Zdaję sobie sprawę z tego zagrożenia - jednak kto mówi coś o ostrych manewrach? :-D ;-) W domu jak robiłem ostre zwroty na maks wychyleniach(i zerwałem strugi ;-) ) to nie zdarzyło mi się coś takiego. Jednak wiem że można sobie w ten sposób heli zestrzelić. Co do nieoficjalnego tuningu... wiem gdzie za wielką wodą kupić, ale u nas to chyba nie uświadczę? Bardziej niż wał wew. chciałbym wymienić łopaty na białe... podobno mają większą sprawność i ciężko jest je unicestwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 ja właśnie dostałem dzisiaj te białe, kupiłem na e-bayu od francuza. Są rzeczywiście sztywne i wyglądają na nie do zdarcia. Zamontowałem je i okazało się, że wibracje które miałem do tej pory nie były spowodowane przez poklejone czarne łopaty, jak do tej pory mi się wydawało, tylko przez skrzywiony wał. Więc na testy nowych łopat muszę jeszcze poczekać, bo muszę zakupić nowy wał. Łopaty xtreme najtaniej chyba kupisz w miracle-mart na dalekim wschodzie (po 4 USD para), to jest oficjalny dystrybutor tych wszystkich części tuningowych z serii xtreme. Ja kupowałem we Francji na e-bayu 4 Euro + 2,5 Euro przesyłka, czyli razem za 10,5 Euro. Ale szły do mnie prawie 2 tygodnie. Z dalekiego wschodu przesyłki przychodzą dużo szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 22 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Więc na testy nowych łopat muszę jeszcze poczekać, bo muszę zakupić nowy wał. To ja czekam niecierpliwie. Zobaczymy czy warto :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawko_k Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 Doman widze ze z powodzeniem przesiadles sie na inny nadajnik wiec zapytam. Czy jakbym kupil ta lamke i sterowal tez ze swojego nadajnika to czy sparuje ten orginalny nadajnik E-sky z tym kwarcem ktory tam jest ze "zwyklym" odbiornikiem np hiteca 05MS ktory mi nie jest potrzebny (wlozylbym do niego kwarc od lamy). czy to bedzie dzialac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 23 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 Sądzę że jeśli masz nadajnik E-SKy na 35MHz A to nie ma problemu. Jak masz B, to odbiornik nie będzie chciał się dogadać. Przynajmniej tak sądzę. Te nadajniki E-Sky(od lamy) są zwykłą 4 kanałową analogówką . Te od HBK2(6 kanałów) mają wbudowany mikser i się nie nadają do samolotów. Edycja: Nadajnik od HBK2(6 kanałów) ma możliwość wyłączenia mikserów. Wystarczy przełączyć mikroswicze znajdujące się pod klapką od baterii :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Łopaty w locie przetestowałem. W zderzeniach z przeszkodami na razie nie. Ciąg wyraźnie większy niż przy zwykłych (latanie na dużo niższych położeniach drążka). Co do odporności na zderzenia na razie tylko raz mlasnęły o siebie i nie widać na nich ani śladu. Mają być "prawie wieczne" - zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Szybkim testem na łamanie łopat jest ostre położenie na bok , sam widziałem na własne oczy jak z łopat poszedł tylko wiór :mrgreen: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Tomku, znam masę szybkich i skutecznych testów. Wierz mi. Nadmienię tylko, że nie znam tzw. "testów nieniszczących", które byłyby bardziej adekwatne w tym przypadku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Czyli teraz możesz ostro polatać bez obaw o połączenie ich w locie.? Może byś nagrał kilka minut z takiego latania ?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 nagrać to nie mam "kim" - żonę bym tym wpienił, a dzieci jeszcze niekumate, opiekunki nie będę prosił Ostre latanie lamą V4 nie jest możliwe bez zmian orczyków serw (przycięte fabrycznie), a co za tym idzie wymiany obudowy. Zmieniłem Dual rate i EPA na 125% przód tył i ledwo co idzie do przodu. Poza tym nie mam przedłużonego wału, który te łopaty bardziej od siebie odsunie. Akurat się skończyły i kupiłem zwykły alu. Poza tym okazało się że nowy wał był fabrycznie krzywy, albo ja go wygiąłem ściągając łożysko w obudowie alu (pomyliłem się przy montażu) no więc nauczyłem się prostować wał. Kładę go na suwmiarce i obracam i patrzę w którą stronę jest krzywy (szczelina między nim a suwmiarką się powiększa) potem w rączkach trochę zginam i znowu kładę i obracam - i tak aż do znudzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 21 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 Witam! Długo nie pisałem bo czasu nie miałem :| Obecnie utknąłem na wiszeniu dziobem do siebie, czyli wiszę i latam już we wszystkich pozycjach bez problemu... tylko teraz trzeba by zacząć latać, jakieś kółka, ósemki, pętle... oj, trochę się zagalopowałem :-D ;-) W heli wymieniłem górną głowicę na alu(łącznie z wałem wew.) i zacząłem latać na dworze. Powiem tak, jak wychodziłem to mi się zdawało że prawie nie wieje. Jak wyszedłem, okazało się że dość mocno wieje Pamiętając co się działo z Lamą przy drobnym podmuchu, postanowiłem sprawdzić czy teraz też tak będzie(górna głowica alu +220% wychyleń), bardzo miło się zdziwiłem! Trudno, bo trudno(brak skoku łopat :-( ) ale dało się latać! Ani razu nie dziabnąłem łopat, zniknął też nielubiany przeze mnie efekt... mianowicie, mocny przechył+opadanie=brak możliwości wyprowadzenia helika z takiego stanu. Moje dziwienie było tym większe, jak dowiedziałem się że wg. stacji meteo, wiało wtedy 2m/s średnio i porywy 6m/s. Są jednak plusy i minusy... po dodaniu górnej głowicy alu helik stracił na stabilności, widać to tylko w zamkniętych pomieszczeniach. Wpada w lekkie oscylacje i próbuje uciekać. Nie wiem czego to wina i nie umiem tego efektu zlikwidować, co prawda pomogło zluzowanie wałów, ale... nie będę latał "na luzach". Jakieś pomysły? Na zwykłej głowicy nie ma takich objawów, ale nie chce do niej wracać - wolna reakcja górnego wirnika. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
throd Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 Co do prostowania wszelkich walow polecam stara jak swiat metode. Toczysz element po tafli szkla i dokladnie obserwujesz wychwycisz kazda nierownosc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krykiet Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 Witam, dzisiaj przyszla do mnie paczka z lama v4 . pierwsze loty (czyt. podskoki) wyszly calkiem calkiem. jednak po pierwszym ladowaniu pakietu silnik po bardzo krotkim locie stracil cala moc i przestal krecic. moze wiecie jaka jest tego przyczyna? czy ja cos zmajstrowalem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.