Skocz do zawartości

prawo lotnicze a modele rc


MrFlayerX

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Czy może ktoś orientuje się do jakich wymiarów można zbudować model rc aby nie trzeba było rejestrować go w urzędzie lotnictwa cywilnego, a powiem dla tych co nie wiedzieli że tak trzeba robić gdy np. zapragniemy zbudować model wielkości cessny 182 w skali 1:1. I także do jakiej wielkości ten model może być by nie przechodzić badań takich jak normalni piloci, albowiem przy wielkości takiej jak opisana poniżej trzeba tak zrobić.

 

Z góry dzięki za odpowiedź Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model możesz budować tak duży jak chcesz :D

 

Problemem jest lotnisko i twoje ubezpieczenie.

 

Na lotnisku gdzie najwięcej latam bo mam najbliżej mamy zezwolenie na modele do 5kg.

W klubie mamy tez jeszcze jedno z zezwoleniem do 25kg, na tym lotnisku kolega latał z Cri Cri w skali 1:1.

 

Największe zarazem i najcięższe modele z tego co wiem to latają na wielkim "pikniku" we Francji, waga powyżej 150 kg to normalka :D

 

Jak widzisz Macieju możliwości są ogromne. Oczywiście mowa cały czas o modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega latał z Cri Cri w skali 1:1.

 

no ok. tylko że to nie jest do końca zgodne z przepisami o lotnictwie. model rc w dużej skali jeżeli w jakiś sposób wyrządzi komuś krzywdę/ zagrozi jego zdrowiu może być potraktowany jako normalny samolot. taki przykład z autopsji: w lato z powodu nudy i braku sprawnych modeli rc wyszedłem na podwórko osiedlowe żeby pobawić się małym szybowcem zabawką czyżykiem. rzuciłem go i przeleciał tak na oko 1.5m na głową opiekunki takiego dzieciaka, opie....ła mnie od stóp do głów że przecież mogłem ją nawet zabić gdyby ten samolocik uderzył ją w głowę. To bardzo ciekawy jestem co powiedział by i zrobił taki przykładowy kowalski, gdyby zobaczył np. RWD 5 np. 5m rozpiętości które lata "nad jego głową", bo moge się założyć że mimo iż dostał bym opierdziel to by jeszcze po jakąś policje zadzwonił czy cuś, a wtedy to mogło by się zrobić już nie wesoło. bo co prawda nawet nasze aparatury które maja częstotliwość 35 bo 2.4 już chyba nie , ale 35 muszą być zarejestrowane o ile w przepisach nic się nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega latał z Cri Cri w skali 1:1.

 

no ok. tylko że to nie jest do końca zgodne z przepisami o lotnictwie. model rc w dużej skali jeżeli w jakiś sposób wyrządzi komuś krzywdę/ zagrozi jego zdrowiu może być potraktowany jako normalny samolot. taki przykład z autopsji: w lato z powodu nudy i braku sprawnych modeli rc wyszedłem na podwórko osiedlowe żeby pobawić się małym szybowcem zabawką czyżykiem. rzuciłem go i przeleciał tak na oko 1.5m na głową opiekunki takiego dzieciaka, opie....ła mnie od stóp do głów że przecież mogłem ją nawet zabić gdyby ten samolocik uderzył ją w głowę. To bardzo ciekawy jestem co powiedział by i zrobił taki przykładowy kowalski, gdyby zobaczył np. RWD 5 np. 5m rozpiętości które lata "nad jego głową", bo moge się założyć że mimo iż dostał bym opierdziel to by jeszcze po jakąś policje zadzwonił czy cuś, a wtedy to mogło by się zrobić już nie wesoło. bo co prawda nawet nasze aparatury które maja częstotliwość 35 bo 2.4 już chyba nie , ale 35 muszą być zarejestrowane o ile w przepisach nic się nie zmieniło.

Zmieniło się... 20 cia lat temu. :wink: Oba systemy figurują w tej samej ustawie jako dostępne bez zezwolenia (po spełnieniu pewnych warunków, także tam zapisanych)

 

Jako pilot jesteś odpowiedzialny za swój model i skutki strat jakie wywoła. I dlatego modelarz powinien mieć wykupione ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej.

 

Po drugie, ŻADNYM modelem nie lata się na podwórku, ani w pobliżu innych ludzi czy innego mienia, które moglibyśmy uszkodzić. To co opisujesz, to każdy z tu obecnych by cię "osolił", na miejscu tej pani. Bo to wskazuje na twój brak wyobraźni i nie liczenie się z innymi.

 

A zamiast domniemywać, poczytaj trochę ustaw i rozporządzeń.

 

Bo jak komuś krzywdę zrobisz, to naprawdę nikogo nie obejdzie, czy to zrobiłeś cegłą, czy modelem. Odpowiesz za wyrządzenie strat i krzywdy, a nie za to, jakim modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba systemy figurują w tej samej ustawie jako dostępne bez zezwolenia (po spełnieniu pewnych warunków, także tam zapisanych)

jak by był pan taki dobry i podał nr. dziennika ustaw i nr.paragrafu to byłbym wdzięczny.

 

Jako pilot jesteś odpowiedzialny za swój model i skutki strat jakie wywoła. I dlatego modelarz powinien mieć wykupione ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej.

to wiem. ale chodzi mi o to że komuś może zwyczajnie przeszkadzać to że "na jego niebie" obok jego pola lata sobie taki samolot wielkości forda tranzyta. taki kolejny przykład z autopsji: poszedłem z kolegami w lato się kombacić i "osolił" nas starszy pan że śmiecimy tymi taśmami i że zadzwoni po straż miejską, nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że właśnie je sprzątaliśmy. ludziom przeszkadza teraz wszystko. więc...

 

Po drugie, ŻADNYM modelem nie lata się na podwórku, ani w pobliżu innych ludzi czy innego mienia, które moglibyśmy uszkodzić. To co opisujesz, to każdy z tu obecnych by cię "osolił", na miejscu tej pani. Bo to wskazuje na twój brak wyobraźni i nie liczenie się z innymi.

to był czyżyk, samolocik 20cmX20cm z pianki

 

 

Bo jak komuś krzywdę zrobisz, to naprawdę nikogo nie obejdzie, czy to zrobiłeś cegłą, czy modelem. Odpowiesz za wyrządzenie strat i krzywdy, a nie za to, jakim modelem.

tak ale chodzi mi o to żeby tą odpowiedzialność zmniejszyć, czyli żeby chociaż model był zgodny z przepisami, no bo jeżeli wyrządze komuś krzywde to niech odpowiadam za wyrządzenie czynu a nie dodatkowo jeszcze za to że narzędzie którym wyrządziłem krzywde latałem nielegalnie.

 

Ale najlepiej w tym temacie poczytać w przepisach LOK i Aeroklubowych.Popatrz też w temacie licencji AP.Był tam chyba poruszony ten temat.

 

Dobra ok. tyle tylko że mi chodzi o to jak to w świetle prawa polskiego a modelarskiego.

 

 

EDIT.

 

 

chyba znalazłem tylko teraz pytanie czy to ten dziennik? dziennik ustaw nr 127 czyli ustawa z dnia 25 czerwca 2010r. o sporcie.

jak by to było to, to miło byłoby gdyby ktoś podał numery artykułów dotyczących tematu tego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np.

http://adnis.nazwa.pl/public_html/joomla2/prawo/krajowe/klasstatpow.pdf

Generalnie:

- model do 25 kg (powyżej też jest model, ale wymagana jest zgoda na wykonanie KAŻDEGO lotu!!!);

- latamy na "lotniskach modelarskich" - prawnie nie istnieje takie pojęcie w polskim prawie;

- nie latamy nad/w pobliżu ludzi, zwierząt, budynków i innego mienia;

- posiadamy ubezpieczenie OC;

 

Młody człowieku,

"Latanie" CZYMKOLWIEK "na osiedlu" należy uznać za co najmniej .. nieodpowiedzialność!!! Nie dziw się, że reakcje mogą być ... impulsywne. W "modelarstwie" nie ma pojęcia

z powodu nudy i braku sprawnych modeli

Albo latasz przestrzegając powyższych zasad, albo ... naprawiasz modele :D

Jeżeli łamiesz te zasady (świadomie lub nie) narażasz się na konsekwencje (również prawne) i nie masz prawa mówić o sobie - "JA - modelarz" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za "Pan", to się obrażam i nie podam dziennika ustaw.

Ale podam ci :google: i hasło:

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU: w sprawie urządzeń radiowych nadawczych lub nadawczo-odbiorczych, które mogą być używane bez pozwolenia radiowego

Jak poszukasz, znajdziesz co potrzebujesz.

 

Jeżeli na wasze "lotnisko" trafiła osoba postronna, to nie było to miejsce bezpieczne.

 

Nie ma znaczenia, czy miał 20x20 czy 15x15cm i czy był z pianki. Ta pianka waży pewnie z 10 deko. Weź sobie taką paczkę mielonej kawy (też miękka) i rzuć komuś w twarz, z podobną prędkością. Masa to masa, prędkość to prędkość, fizyka to fizyka, a siniak to siniak. Zaś wybite oko jest wybite tak samo od patyka, jak od słomki.

 

Odpowiedzialności nie zmniejszysz. Jesteś w PEŁNI odpowiedzialny za swój model. Większym wykroczeniem, bez porównania jest to, że zrobisz nim komuś krzywdę, niż to, czy mieścił się on w wymogach dla modeli latających. Te, jak na razie są u nas w kraju dość szerokie.

 

Odpowiadać będziesz za wyrządzenie szkody na zdrowiu lub mieniu i nie będzie miało ŻADNEGO znaczenia czy to był model z pianki czy z płyty meblowej.

Twoim obowiązkiem jest latać tak, by nikomu, nawet nieumyślnie lub w razie wszelkich niesprzyjających okoliczności - uniknąć wypadku.

 

Radzę więc zmienić miejsce zabaw, na takie gdzie nie chodzą panie z dziećmi, Starsi panowie z komórkami, ani psy ze smyczą. Niektórzy z nas, pokonują nawet kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania, by ten warunek spełnić.

 

Jeżeli chcesz się bawić modelami na podwórku, to lepiej zmienić typ modeli na jeżdżące, zamiast latające. Zabawa samochodzikami jest społecznie akceptowalna. Bo samolotami latają tylko nieodpowiedzialni wariaci. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madrianie dzięki i przepraszam za tego pana już nie będę.

 

 

Że tak powiem... kolejny 13 latek i jego marzenia...

marzenia, marzeniami ale niedługo taki model będę posiadał, jak mi zapału i chęci do budowy starczy. będzie to RWD 5 rozp. chyba coś około 3m. nie wiem dokładnie bo planów na oczy nie widziałem, są u mojego instruktora w pracowni bo on tez będzie robił tyle że ja chce spróbować zrobić cuś takiego z depronu wzmacnianego sosną lub balsą to zależy od stanu portfela. nie wiem czy to się sprawdzi, jak nie to będzie fajnie wyglądał wisząc pod sufitem w pokoju. jak ktoś już walczył z tak wielką konstrukcją depronową to miło by było jak by się ujawnił i podzielił doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak powiem... kolejny 13 latek i jego marzenia...

Przynajmniej jakies ma .....

Jeszcze i oby jak najdluzej

 

4) pozostałe statki powietrzne - nieobjęte obowiązkiem uzyskania dokumentu zdatności do lotu:

a) modele latające - niezdolne do uniesienia człowieka, przeznaczone do celów sportowych, rekreacyjnych, pokazowych, kolekcjonerskich lub edukacyjnych:

o masie startowej nie większej niż 25 kg - dla modeli latających cięższych od powietrza,

– o masie wszystkich składników, bez gazu nośnego, nie większej niż 25 kg - dla modeli latających lżejszych od powietrza,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że łatwo nie będzie to ja wiem. teraz na pracowni gdzie chodze ( pałac młodzieży w w-wie) robimy fokkera rozp. około 3m będzie wisiał w holu PM cały jest z balsy. instruktor już wydrukował i zaczął robić RWD 5 ( sklejka i być może balsa się jeszcze dopytam ) to które z tych samych planów ja chcę spróbować zrobić z depronu ze wzmocnieniami ze sony ew miejscami sklejka. jak mnie sie uda zrobić fokkera zdjęcia to wieczorem wrzucę na forum, ale nie obiecuje.z tym rwd5 to chce sie zmieścić do 25 kg żebym na każdy lot zgody z urzędu nie musiał załatwiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.