u4an Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Amortyzatory już mam upatrzone, akurat Tamiyi. Co do piły. Jaką polecasz? Myślałem ostatnio o przekopie serw z mojego starego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Jakiej piły, pisz tak żeby wszyscy zrozumieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Włośnicowej. A czy jakby był elektryczny to wtedy balsa też nie wytrzyma? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidey Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 W jaki sposób zamierzasz zrobić gąsienice? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Jasne że nie, miałęm do czynienia z pojazdami, podstawą konstrukcji czegoś co ma jeździć ma byś solidna rama, natomiast kup sobie w modelarskim za 25zł piłkę włosową i do tego ,,włoski" do metalu, rozrysuj sobie na papierze mniej wiecej kształt podwozia/ramy, nanieś miejsca, gdzie zamocujesz wyposażenie , trzeba rozrysować wahacze - gotowych nie polecam, chyba że znajdziesz jakies aluminiowe, zamocowanie amorów na wahaczach, itp, sporo pracy przed tobą, najtrudniejszy będzie ratrak - wiem co mówie, budowa modelu czołgu przy tym to pikuś, poszukaj w necie schemat amortyzacji ratraka , budowę, itp, jesli masz możliwość obejrzenia osobiście prawdziwego takiego pojazdu, to polecam wzorować sie w tym przypadku na oryginale, balsy w takim projekcie nie powinno sie w ogóle używąć - bo nie wiadomo gdzie ją wsadzić - tutaj przede wszystkim ma być mocno i wytrzymale, inaczej nie pojedzie. Balse odłuż na jakiś samolocik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Co do ratraka to widziałem jak gościu zrobił z paska i przypiął żebra. Ale jeszcze nie wiem. Może pasek klinowy? Co do piłki niestety dopiero za tydzień dlatego, że w moim sklepie modelarskim nie ma piłek włośnicowych, ale za to są części zamienne Tamiyi i HPI. Co do nart: http://www.nastik.pl/advanced_search_result.php?keywords=Narty&osCsid=2785f90a04dfa37ab71acbbd6bd4a658&x=0&y=0 i do tego własna interwencja. Jescze zapytam. Z tego co wiem to HPI robi najlepsze amortyzatory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Sam pasek klinowy nie wystarczy, musi być pow stawiająca opór podłożu, na taki pasek klinowy, trzeba by było mocować kostki z blaszek lub coś podobnego, sama guma mogła by się obracać w miejscu, najlepiej by było pokusić się o ręczna wykonanie gąsiennicy, nie jest to trudne, wystarczy mnóstwo cierpliwości na ciapanie elementów pojedynczych ogniw, alebo wycięcie ich laserem i składanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Wiem. Lasek klinowy ma posłużyć jako pas transmisyjny do którego zostaną przyczepione blaszki czy coś tam. Co do nart to jest OK? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Dołączam do wypowiedzi kolegi F-150 :crazy: Myślałem, ze minimum zaplecza technicznego posiadasz?. Wiesz, to co zdawało egzamin w redukcyjnym modelarstwie w RC nadaje się do np. mata OLFY do wycinania maskowań pod malowanie. Ale porwałeś się z motyką na słońce, sam ma duży warsztat, tokarkę, frezerkę i wyrzynarkę, szlifierki i opalarkę, lutownice ,migomat, spawarkę, kompresory , aerografy, i pistolety lakiernicze, etc. i nie podjął bym się takiego zadania. Nie samym zapałem, człowiek modele buduje. Widzę, ze wiesz, że dzwoni,ale nie wiesz w którym kościele :devil: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Kolega ma spawarkę, lutownicę i wiele innych, więc posłużę się jego pomocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Wiem. Lasek klinowy ma posłużyć jako pas transmisyjny do którego zostaną przyczepione blaszki czy coś tam. Co do nart to jest OK? Kolego, jak Ty budujesz na coś tam i gdzieś tam, na czyjeś narzędzia, bo coś tam, gdzieś tam Ci użycza, to daj sobie spokój, bo na coś tam, nic nie zbudujesz. A na forum tylko wpisów przybędzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Piotr (eptita) i po co to piszesz. Parę postów wcześniej stopował Kubę drugi Piotr (sak122). Fajnie, że Kuba się nakręcił i chce coś zbudować zamiast naciągnąć kaprut na głowę i iść wysiadywać na oparciu ławki w parku. Uwierz mi, znam to z autopsji i codziennie się z tym stykam z racji wykonywanego zawodu. Młody jak podejmie jakąś decyzję to mu tego nie wytłumaczysz i nie zmienisz jego myślenia. Jedyne co możemy zrobić, to pozwolić dalej mu realizować swoje założenie ewentualnie, w miarę możliwości starać się zminimalizować obraz porażki. To pokolenie już tak ma, że jak nie doświadczy czegoś osobiście to słownie mu tego nie wytłumaczysz. Poniekąd trochę mnie to dziwi, bo marnują czas na odkrywanie tego co już odkryte zamiast rozwijać się dalej ale... Zobacz ile tutaj jest postów pod tematem: "Co na początek" lub "Jaki model jako pierwszy", że o postach "Jakie wypopsażenie do...." nie wspomnę. Nie rozumiem tego ale młodzi wolą trwonić czas na zadawanie bezsensownych pytań, zamiast poszukać odpowiedzi. Czy zauważyłeś, że młodzi nie umieją korzystać z encyklopedii, poradników, słowników itp. Jak Google nie poda odpowiedzi, to znaczy, że coś takiego nie istnieje. Jest to przykre, że młodzież nie dąży do samodokształcania się, samodzielniego doszukiwania się informacji tylko idzie na łatwiznę i pyta oczekując jednej, jedynej i słusznej odpowiedzi i najlepiej zgodnej z ich wyobrażeniem. Przepraszam za OT ale musiałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Czytałem wiele na ten temat i chciałbym spróbować zrobić alumionwą ramę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Brawo, wiadomośc poszła na pv, jak zainteresowany daj znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 wojcio69, Zgadzam się z kolegi słowami, ale napisałem wcześniej, minimum zaplecza to jest, nie zbędne do czegokolwiek w modelarstwie RC. Czytałem wiele na ten temat i chciałbym spróbować zrobić alumionwą ramę. No to rurki z Castoramy 0,8mm nie znam wymiarów oryginału, wiec przypuszczam. Oraz topnik Link 1 oraz palnik gazowy na PropanButan, ewentualnie Lutlampa. Lub mniej wytrzymały sposób Link 2 + duża lutownica bo taką rureczkę trzeba porządnie rozgrzać. I tutaj raczej nierób tego sam poproś, kogoś dorosłego, bo obcujesz z wysoką temperatura oraz silnym roztworem kwasu. Przygotuj, łuki zagięcia, spasuj i na dwie godzinki zatrudnij któregoś z dorosłych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 eptita nie rozumiem po co spawać, jak można i bez tego, jak wy starsi i bardziej doświadczeni modelarze, lubicie wszystko komplikować, eh.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Upaczyłem sobie szlifierko - wiertarkę i palnik gazkwy Drememela. OK? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 eptita nie rozumiem po co spawać, jak można i bez tego, jak wy starsi i bardziej doświadczeni modelarze, lubicie wszystko komplikować, eh....A co w tym dziwnego, te metody, to nie spawanie tylko tzw. twardze luty, a w drugim linku miekkie, czytamy.....tak!!!A spawanie to cena całego projektu, i tego nawet nie sugerowałem, a tak przy okazji chciałeś, na CA to złapać.? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Ja? Ja planuję zakup palniko - spawarko - lutownicy Dremela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Ja? Ja planuję zakup palniko - spawarko - lutownicy Dremela.Nie to ja się z tego wątku wyłaczam. Może miksero-televizio-samoloto-skuteroo. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi