Skocz do zawartości

FW 190a


a_skot

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się jakoś złożyło, że niemal równo rok temu, opis tutaj, przedstawiałem tu FW 190a - małego warbirda z epp. Model jakoś wytrwał do końca sezonu, ale w końcu poległ. Miał kilka wad. Nie tyle konstrukcyjnych co wykonawczych :oops: ale, że był bardzo przyjemny postanowiłem zbudować kolejną wersję. Tym razem padło na balsę.

Jak pomyślałem...

Do budowy wykorzystałem te same plany co do wersji epp. Przeskalowałem jedynie wręgi kadłuba aby zniwelować różnice na grubości poszycia no i zaplanowałem płat konstrukcyjny. Na pierwszy ogień kadłub, a w zasadzie jedynie jego "zarys".

 

http://desmond.imageshack.us/Himg571/scaled.php?server=571&filename=fw190a1.jpg&res=medium

 

Bystre oko obserwatora dostrzeże zapewne elementy z poprzedniej wersji modelu :-D

Dla prawidłowego postępu dalszych prac (na bieżąco wprowadzałem korekty) zabrałem się za płat

 

http://desmond.imageshack.us/Himg856/scaled.php?server=856&filename=fw190a2.jpg&res=medium

 

Żebra balsa 2 mm, takiż dźwigar a poszycie balsa 1 mm

 

http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=fw190a3.jpg&res=medium

 

Teraz mogłem zabrać się za wykańczanie kadłuba

 

http://desmond.imageshack.us/Himg10/scaled.php?server=10&filename=fw190a4.jpg&res=medium

 

i wstępna przymiarka

 

http://desmond.imageshack.us/Himg706/scaled.php?server=706&filename=fw190a5.jpg&res=medium

 

Po drobnych korektach zamontowane zostały lotki i serwa. Rzecz jasna z poprzednika ;-)

 

http://desmond.imageshack.us/Himg818/scaled.php?server=818&filename=fw190a6.jpg&res=medium

 

Jeszcze tylko usterzenie i mordka

 

http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=fw190a7.jpg&res=medium

 

Kolejny montaż próbny i finalne składanie

 

http://desmond.imageshack.us/Himg641/scaled.php?server=641&filename=fw190a8.jpg&res=medium

 

Pozostało jedynie pomalować całość

 

http://desmond.imageshack.us/Himg813/scaled.php?server=813&filename=fw190a9.jpg&res=medium

 

Model czeka na sprzyjające warunki i swój pierwszy lot. Gotowy do lotu waży ok. 210 g. Z odrobiną balastu. Ogon wyszedł zbyt lekko. Albo mordka za ciężko :roll: I tym razem nie udało mi się uniknąć kilku błędów. Decyzja więc zapadła - buduję kolejną wersję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W czasie gdy forum borykało się z problemami ja, jako że ostatnia wersja foczki nie doczekała się pierwszych lotów (trafiła "na ścianę"), a ponadto udało mi się popełnić w niej kilka błędów zabrałem się za budowę kolejnej wersji :)

 

Dołączona grafika

 

Jak widać na fotce, zmieniłem nieco koncepcję budowy kadłuba. Zmniejszyłem liczbę wręg, a firewall'a wykonałem z "kompozytu" - balsa 3 mm oklejona obustronnie sklejką 0,4 mm. Na finale powinno to wszystko dać mi nieco lżejszy model. Zmieniony też będzie napęd. Model dostanie silnik o większym kv i mniejsze śmigło, bardziej dopasowane do rozmiarów modelu

Konstrukcja płata też została nieco zmieniona

 

Dołączona grafika

 

"Wyażurowałem" wszystkie żebra i dźwigar, zwiększyłem nieco wznios, a natarcie wykonane zostało z balsowej listwy. Pozostało mi jedynie wykonać mechanizm lotek i zamknąć płat. Póki co okleiłem częściowo kadłub

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Minęło kilka dni...

 

Korzystając z wolnych, przedświątecznych chwil udałem się do modelarni popracować troszkę nad foczką. Kilka godzin (żona jakoś nie wykazała zrozumienia :P ) zaowocowało wykonaniem mechanizmu lotek, zamknięciem płata, wykonaniem lotek i wstępnym zmontowaniem. Oto efekt

 

Dołączona grafika

 

Mnóstwo czasu pochłania dopasowywanie elementów poszycia. Pomiar, przycięcie, sprawdzenie, przycięcie, sprawdzenie, przyklejenie ... Ufff :unsure:

Popracowałem też nad kadłubem. Po zamknięciu płata należało dopasować elementy poszycia kadłuba. i zaś pomiar, przycięcie, sprawdzenie, przycięcie, sprawdzenie, przyklejenie ...

 

Dołączona grafika

 

Waga tego co widać - 54 g. Pozostało jedynie wykonać gniazda serw w płacie, wkleić rurkę bowdena w kadłub i zamknąć go.

 

I zaś model poszedł w "odstawkę" na kilka dni..

 

Jako że weekendowa pogoda lataniu nie sprzyjała, poświęciłem kilka godzin na prace nad modelem. Pozamykałem elementy poszycia, zamontowałem wyposażenie i sprawdziłem wstępnie wyważenie

 

Dołączona grafika

 

Niestety, do "komory balastowej" na ogonie musiałem wsadzić 12,5g ołowiu

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Pozostało mi jedynie zamknąć "komorę balastową" i powtórnie sprawdzić wyważenie

 

Dołączona grafika

 

Waga modelu na tym etapie, niemal gotowego do lotu ;-) z zamontowanym wyposażeniem i baterią to 174g.

Muszę jeszcze wkleić ster wysokości, wykonać "mordkę" i całość zaimpregnować nitrocellonem. Jeśli nie przesadzę z malowaniem, powinienem uzyskać wagę gotowego modelu poniżej 200g.

 

Wreszcie po niewypowiedzianie długim czasie model został w końcu ukończony. Trochę to trwało :oops: Ale to normalne u mnie tempo pracy. Niestety, nie mam na "modelarzenie" tyle czasu ile bym sobie życzył. Na początek rzut oka na wyposażenie. W stosunku do poprzedniej wersji zmienione zostało jego rozmieszczenie.

 

Dołączona grafika

 

Model jak widać jest już pomalowany i uzupełniony o uproszczone linie podziałowe oraz kilka drobiazgów ;)

 

Dołączona grafika

 

I na koniec widok spodu modelu

 

Dołączona grafika

 

Waga to 193g. Udało mi się zatem nie przekroczyć ustalonej granicy 200g. Jak pogoda dopisze, to wkrótce oblot - może nawet dzisiaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.